Podopieczni Igora Milicicia walczyli o przełamanie fatalnej serii w trwających eliminacjach.

duet michalak – ponitka na wagę złota

Biało-Czerwoni, którzy jako współorganizatorzy Eurobasketu są pewni gry w turnieju finałowym, nie rozpoczęli rewanżowego spotkania najlepiej.

Przez niemal całą pierwszą połowę przegrywali, najwyżej różnicą dziewięciu oczek, a na przerwę schodzili z dwupunktową stratą.

W trzeciej oraz czwartej kwarcie zespoły często zmieniały się na prowadzeniu. Wojnę nerwów ostatecznie wygrali Polacy, których do zwycięstwa poprowadzili Michał Michalak oraz Mateusz Ponitka.

Pierwszy zdobył 29, a drugi 27 punktów. Wśród gospodarzy, którzy ponieśli pierwszą porażkę w tych kwalifikacjach, najskuteczniejszy był Kristian Kullamae (21 pkt.).

W lutym 2025 roku, w ostatnich meczach grupy H, nasi koszykarze (1-3) zmierzą się u siebie z Litwą (3-1) oraz na wyjeździe z Macedonią Północną (1-3).

Estonia – Polska 86:88 (25:22, 17:18, 21:22, 23:26)

Estonia: Kristian Kullamae 21, Matthias Tass 19, Kasper Suurorg 11, Siim-Sander Vene 10, Janari Joesaar 7, Mikk Jurkatamm 5, Kaspar Treier 4, Artur Konontsuk 3, Kregor Hermet 3, Joonas Riismaa 3, Hugo Toom 0.

Polska: Michał Michalak 29, Mateusz Ponitka 27, Aleksander Balcerowski 10, Andrzej Pluta 6, Luke Petrasek 6, Michał Sokołowski 5, Daniel Gołębiowski 3, Aleksander Dziewa 2, Jakub Schenk 0, Tomasz Gielo 0.