Kia EV2 Concept - elektryczne nowosci Kii

Wysyp nowości u Kii. Oferta tej marki wzbogaca się o trzy nowe modele samochodów. Wszystkie z nich „załapią” się na dopłaty programy NaszEauto. Najtańsze EV2 na rynku ma rywalizować m.in. z Renault 5 E-Tech.

Sprawdź finansowanie OTOMOTO Lease

Narodowy Fundusz Ochrony Środowiska i Gospodarki Wodnej właśnie pochwalił się, że w ciągu pierwszych 9 dni (do godzin popołudniowych) trwania programu NaszEauto zebrał wnioski na kwotę ponad 10,9 mln zł. Z dotacji, uruchomionych 3 lutego, skorzystały bowiem 382 osoby. Średnio bonus wyniósł 28,6 tys. zł. Budżet programu to 1,6 mld zł.

Jego wprowadzenie w Polsce spowodowało już duże przeceny na samochody elektryczne, o czym więcej przeczytasz TUTAJ. Zresztą producenci muszą w tym roku zwiększyć sprzedaż aut na prąd na terenie Unii Europejskiej. Inaczej, zapłacą wysokie kary…

Kia niedawno w Polsce bardzo mocno przeceniła swoje elektryki z roku modelowego 2023. Teraz jednak szykuje prawdziwy wysyp nowości. Obejmie on 3 modele – EV2 (koncept), EV4 oraz PV5. Ich debiut nastąpi już za dwa tygodnie, podczas specjalnego wydarzenia – Kia EV Day.

TUTAJ przeczytasz megatest Kii EV9.

Nowe elektryczne Kie: rywal dla Tesli Model 3

Kia EV4 na rynku zadebiutuje w przyszłym roku i będzie bronią m.in. przeciwko Tesli Model 3. Co ciekawe, to auto, oparte na platformie E-GMP, będzie oferowane jako fastback (jak np. Peugeot 408), albo hatchback.

Na 99% Kia EV4 skorzysta z układów napędowych pochodzących z modelu EV3. Oznacza to zastosowanie 204-konnego silnika przy przedniej osi i dwóch rodzajów baterii trakcyjnej do wyboru. Mniejsza dysponuje pojemnością użyteczną 58,3 kWh. Większa – 81,4 kWh.

Zasięg? W przypadku Kii EV3 Koreańczycy obiecują 414-436 km w cyklu mieszanym oraz 542-584 km w mieście. Z kolei z większym akumulatorem to auto może pokonać, odpowiednio, 563-605 km i 737-773 km.

Zagadką pozostaje jednak moc ładowania. W przypadku EV3 maksymalnie wynosi 100,5-127,5 kW. Aby rywalizować z Teslą Model 3 nowe koreańskie auto potrzebuje jednak wyższej mocy. Z tego względu niewykluczone, że Kia EV4 skorzysta z architektury 800-woltowej, używanej m.in. w EV6 i EV9. Moc sięga tutaj 209 kW.

TUTAJ przeczytasz megatest Kii EV6.

Nowe elektryczne Kie: VW ID.Buzz w tarapatach?

Jeszcze ciekawiej zapowiada się Kia PV5. Koreańczycy tym samochodem chcą wkroczyć na teren Volkswagena ID.Buzza. Będzie to pierwszy model z całej gamy zupełnie nowych elektrycznych pojazdów użytkowych. W przyszłości dołączą do niego również PV1, PV3 oraz PV7. Ostatni z nich ma mieć wymiary zbliżone np. do Mercedesa Sprintera.

O ile podstawowy wariant osobowego Volkswagena ID.Buzza startuje obecnie z pułapu 225 820 zł (netto), o tyle Kia PV5 ma być zdecydowanie tańsza. Jak informuje brytyjski magazyn Autocar, w Europie jej cena wyniesie od… 35 000 euro, czyli około 146 000 zł. Wydaje się to jednak mocno zaniżona kwota.

Początkowo w ofercie będą dwa warianty Kii PV5. To 7-miejscowy van oraz furgon z wysokim dachem. Później dołączą do niego kolejne.

TUTAJ przeczytasz, jak jeździ Audi A6 e-tron.

Niewielkie i „tanie” EV2

Najmniejsza wśród nowości Kii, czyli EV2, stanowi zapowiedź „taniego” samochodu elektrycznego o cenie nieprzekraczającej 120-130 tys. zł. Ten niewielki hatchback ma więc rywalizować m.in. z entuzjastycznie odbieranym Renault 5 E-Tech. Po dopłacie z programu NaszEauto EV2 może kosztować 80-90 tys. zł.

Nowe miejskie auto Koreańczyków, podobnie jak EV4 i PBV5, powstanie na platformie E-GMP, czyli Electric Global Modular Platform. Do wyboru klienci będą mieli dwa akumulatory – mniejszy o pojemności 42 kWh (chemia LFP) i większy o pojemności 62 kWh (NMC). Zasięg tańszej odmiany może wynieść 300 km, a droższej, z większą baterią – 440 km.

Wewnątrz nieduża, kanciasta Kia będzie prawdopodobnie korzystać z systemu operacyjnego Kia Connected Car Navigation Cockpit (ccNC) nowej generacji. Ma on oferować dwa ekrany informacyjno-rozrywkowe o przekątnej 12,3 cala i aktualizować się „z chmury”.

Główny rynek dla EV2 to Europa, z myślą o której jest ono opracowywane. Być może to auto w ogóle nie pojawi się w rodzimej Korei Południowej.