Ja wiem że drzewa przy drogach zabijają kierowców bo wchodzą im na drogę i ich zabijają.

Mieszkam w Małopolsce ale z racji zainteresowañ sportowych jeżdżę na zawody po całej Polsce.

I widzę że są jeszcze takie miejsca w Polsce. To jest robione w okolicach Zlotego Potoku. Tuż przy granicy z Czechami.

Ale na północy Polski też się zdarzały takie szpalery drzew. To działa lepiej niż klima.

by Majestic_Mammoth3503

32 comments
  1. Tęsknię za tymi zielonymi tunelami. Niewiele ich zostało.

  2. Drzewa im jeszcze “wchodzą” i ich zabijają? xd Samochodziarze nie mają już o co beczeć

  3. Pełno jest takich dróg z drzewami przy drodze, wystarczy wyjechać z dużych miast na prowincję.

  4. W niemczech mamy tego wszędzie pełno, przy nowych drogach tez zasadzają.
    Wokół berlina prawie każda mniejsza czy większa droga na jakimś odcinku tak wygląda.

  5. Nie ma ich może tak dużo ale da się spotkać takie aleje. Niestety wydaje mi się, że sentyment jest raczej przeciwko nim, nad czym ubolewam, bo lubię je. 

  6. W dużej mierze te drzewa to pamiątki po poprzednich gospodarzach tych terenów – np na Pomorzu. Nawet oni w tamtych czasach nie przewidywali że do jakiegos ram Sohrenbohm (Sarbinowo) zamiast furmanki będzie tam Seba walil 140 bo jest wk… i spozniony na rodzinne wakacje.

    Po wojnie nikt nie wiedział jak długo te ziemie będą polskie a że było wystarczająco do roboty to nikt się nie przejmował poszerzaniem tych dróg. Lata minęły, drzewa urosły bardziej, włączyła się ekologia plus brak miejsca. Do tego wiele z tych dróg ma zniszczoną nawierzchnię i mamy co mamy: odcinki do 90, gdzie strach jechać 40 a wspomniany Seba pociska ci długimi bo mu piwo wystygnie.

  7. To jest bardzo ciekawa, i wcale nie tak łatwa do rozstrzygnięcia, sprawa. Owszem drzewa zabijaj kierowców, którzy z różnych przyczyn w nie wjadą. Natomiast, jest wiele badań, które nawet przytacza się na studiach drogowych, że linia drzew wzdłuż dróg znacząco poprawia kierowcom ocenę przebiegu drogi i wpływa na lepsze dostowanie prędkości – co przyczynia się do mniejszej liczby niebezpiecznych zdarzeń (!). Chciałbym kiedyś zobaczyć badania, które pokażą jakk jest stosunek “zapobiegania” drzew, do skutków śmiertelnych jakie sprawiają, bo wydaje mi się że to nie jest takie oczywiste jak się wydaje.

  8. Na Mazurach są prawie wszędzie pomijając drogi szybkiego rychu. Uwielbiam to.

  9. W mojej okolicy jest ich sporo – pięknie wyglądają.  

    Znajomy Sołtys śmiał się, że dobrze, ze stoją, bo dzięki temu rolnicy nie podbierają poboczy do swoich pól xD

  10. Aleje drzew są przepiękne, ale osobiście uważam, że jeżeli decydujemy się na ich utrzymywanie w konkretnym miejscu, obowiązkowo powinny być przy nich ograniczenia prędkości do 40 km/h, i progi spowalniające. Na pewno taka droga nie może pełnić roli istotnego ciągu komunikacyjnego. To tylko kwestia czasu gdy jakiś kierowca zaśnie, wyskoczy mu pies na drogę, czy ktoś go oślepi światłami i mamy pogrzeb czteroosobowej rodziny.

  11. Tam gdzie ja żyje więcej jest dróg z drzewami niż bez

  12. Dookoła mnie w Wielkopolsce nadal jest pełno drzew przy drogach! Stare i schorowane są wycinane i na ich miejsce dosadzają nowe

  13. Fryderyk Wielki kazał sadzić drzewa przy drogach. Miało to zasłonić ruch wojsk oraz utrudnić oszacowanie wielkości oddziałów jakie się przemieszczały. Czy to wtedy działało w sumie nie wiadomo, ale tradycja i drzewa zostały.

  14. Ja to uwielbiam na takich drogach jak jeszcze drzewa wrastają juz korzeniami w asfalt, to mijanie sie z jadąca z naprzeciwka ciężarówka z mlekiem lecącą 100km/h to sama rozkosz.

    Zeby nie było to źle zrozumiałe, nie mam nic przeciwko drzewom, mam cos przeciwko kierowcom ciężarówek z mlekiem.

  15. Polecam reportaż pt wszyscy tak jeżdżą. To nie drzewa zabijają. Wręcz przeciwnie, ich obecność powoduje że kierowcy są uważniejsi

  16. Usun to na Boga, bo zaraz wytna jak zobacza te zdjecia

  17. Same wielkomieszczuchy tutaj?

    W Polsce powiatowej takich dróg są setki kilometrów.

    Powodzenia w jechaniu 40 km/h przez ponad 50km podczas każdego wyjazdu do rodziny…

  18. Dużo tego mamy na dolnym śląsku, zazwyczaj jadę wtedy spokojnie pewnie koło 70 do 80 km/h max I tylko co rusz widzę takich co się spieszą i muszą mnie koniecznie wyprzedzić tymi swoimi passeratti

  19. Dokladnie raz zjechalem z drogi przy 120 km/h ale na poboczach bylo plasko bez drzew i… nic sie nie stalo. Mialem drugi raz podobna sytuacje tylko jechalem max 35km/h ale byly drzewa na poboczach i auto poszlo do kasacji…

  20. Drzewa ratują w życie na drogach, bo nie ma bocznych podmuchów

  21. Nie drzewa zabijają kierowców tylko kierowcy siebie przy użyciu drzew.

  22. Ja pamiętam jak za dzieciaka jeździłem z rodzicami/dziadkami nad Bałtyk z Katowic. Ze 12h się jechało, głównie takimi drogami, okrutnie zakorkowanymi… Nostalgia mega.

  23. Wiem, że są fajne, ale problemem jest zwierzyna co się chowa za nimi.

  24. Droga z Praszki do Olesna, akurat wczoraj jechałem. Ostrzeżenie o drzewach przy drodze i faktycznie szpaler słupów stoi wzdłuż drogi. Rozsądnie jest zwolnić.

    Jest też miejsce gdzie wjeżdża się w las i z dnia robi się noc, bo tak gęsto korony się kładą nad drogę, nie jest so długi odcinek, a zawsze mnie cieszy na trasie.

    Tam mam wszędzie nogę z gazu, droga też sama w sobie nie jest najlepszym stanie co tylko wzmaga to wrażenie że można wypaść.

    W każdym razie – trochę straszno, tak jeszcze pomyślałem sobie jest w okolicy Milicza, drogi na 1.5 samochodu i drzewa w granicy.

Comments are closed.