Dzieci wesoło wybiegły ze szkoły zapaliły papierosy wyciągnęły flaszki 😉…
Dobrze że w koszu na śmieci a nie wala się po trawniku czy piaskownicy.
Najważniejsze że posprzątane.
Ty się ciesz, że te butelki są w koszu a nie potłuczone koło ławki. 🤷♂️
Jak bylem w dojczlandach na wygnaniu to tez chodzilismy na plac zabaw na piwko. Oczywiście w poznych godzinach nie jak sie dzieciaki bawiły.
Chociaż biale 🫥
Komu to szkodzi? Są w koszu a nie porozwalane po placu.
Kiedyś podobną zawartość odkryłem w kuchni w moim korpo x D
Typowe. Mieszkam w małej miejscowości, gdzie jedyny plac zabaw należy do lokalnej podstawówki, ale jest ogólnie dostępny – w ciągu dnia, bo po 17 czy 18 zamknięta brama.
Kosze na placu zabaw są regularnie zap… flaszkami i puszkami po piwie. Z czego by wynikało, że albo je wypełniają bombelki, albo babki od zerówki i klas 1-3 konsumują dziennie po sześciopaku na głowę, albo rodzice i dziadkowie przychodzący na plac z dziećmi uprzyjemniają sobie ich pilnowanie dość intensywną konsumpcją… Albo nocna zmiana regularnie trenuje skoki przez płot.
Żywiec Białe, klasa
Witamy w Polsce, gdzie każdy plac zabaw ma dwie twarze. Jedna w dzień kiedy dzieci się bawią i w nocy gdzie menele czy młodzież piją. Tutaj bardzo ładnie kultura wszystko wylądowało w koszu i nie ma problemu, bo czasami może się zdarzyć że butelka jest rozbita na środku
Nocna pozdrawia dzienną
Przynajmniej do kosza wyrzucą, grzechne chłopaki, nie to co u mnie że na ławce przy piaskownicy zostawiają.
BIAŁE? Dobry wybór! Polska dla Polaków! Ziemia dla ziemniaków!
Mieszkam na osiedlu w pobliżu dużego placu zabaw. Kiedyś myślałem o postawieniu fotopulapki jakie czasem są w lesie przy wodopojach.
– Rano przychodzą przedszkola z opiekunkami i pojedynczy rodzice z małymi dziećmi.
– Wczesnym popołudniem zaczyna pojawiać sie więcej dzieciaków w wieku 5+ z rodzicami
– Poznym popoludniem pojawiaja sie starsze, tak z 10+ i wtedy plac najbardziej tętni życiem
– Wczesnym wieczorem pojawiają się nastolatkowie żeby podłubać słonecznik czy posiedzieć na ławce
– Po zachodzie słońca dzieci już nie ma a nastolatków 15+ zastępują 17+
– Koło północy zależnie od pogody nie ma nikogo albo kilku ziomeczkow z browarkiem w łapie, raczej bez awantur
– Rano pojawia sie pani sprzątająca słonecznik, rozsypany piasek czy papier, czasem małpeczkę spod ławki i cykl sie powtarza
28 comments
Już nie snujcie teori spiskowych, pewnie młodziaki sobie w nocy z kulturką siedzą i piją piwko , nic w tym złego
Ważne w lecie jest uzupełnianie płynów w trakcie zabawy na świeżym powietrzu.
Uschnąć mają? Słońce napierdala, dobrze że dzieci nawodnione.
Nie od dziś wiadomo, że na placach zabaw, wieczorami i w nocy jest “najlepsze” piwko pod chmurką, zwłaszcza w wakacje
Nocna zmiana.
A butelki teraz się trudno wymienia.
Plac zabaw po nocy to zawsze zgromadzenie lokalnej kultury. Moja była co noc latała jarać zioło na jej osiedlowym…
Ich strata, najważniejsze że w śmietniku 😀
Alkohol często idzie w parze zabawą.
Dziwisz się?
To skandal. Brązowe worki są na odpady biodegradowalne.
Z drugiej strony wybrali Ż Białe, całkiem niezłe na upały. Mogli pójść w Harnasia albo Tatrę. Młodzież widać ceni wyższą jakość.
[https://www.youtube.com/watch?v=q4EM1jSg92k](https://www.youtube.com/watch?v=q4EM1jSg92k)
Dzieci wesoło wybiegły ze szkoły zapaliły papierosy wyciągnęły flaszki 😉…
Dobrze że w koszu na śmieci a nie wala się po trawniku czy piaskownicy.
Najważniejsze że posprzątane.
Ty się ciesz, że te butelki są w koszu a nie potłuczone koło ławki. 🤷♂️
Jak bylem w dojczlandach na wygnaniu to tez chodzilismy na plac zabaw na piwko. Oczywiście w poznych godzinach nie jak sie dzieciaki bawiły.
Chociaż biale 🫥
Komu to szkodzi? Są w koszu a nie porozwalane po placu.
Kiedyś podobną zawartość odkryłem w kuchni w moim korpo x D
Typowe. Mieszkam w małej miejscowości, gdzie jedyny plac zabaw należy do lokalnej podstawówki, ale jest ogólnie dostępny – w ciągu dnia, bo po 17 czy 18 zamknięta brama.
Kosze na placu zabaw są regularnie zap… flaszkami i puszkami po piwie. Z czego by wynikało, że albo je wypełniają bombelki, albo babki od zerówki i klas 1-3 konsumują dziennie po sześciopaku na głowę, albo rodzice i dziadkowie przychodzący na plac z dziećmi uprzyjemniają sobie ich pilnowanie dość intensywną konsumpcją… Albo nocna zmiana regularnie trenuje skoki przez płot.
Żywiec Białe, klasa
Witamy w Polsce, gdzie każdy plac zabaw ma dwie twarze. Jedna w dzień kiedy dzieci się bawią i w nocy gdzie menele czy młodzież piją. Tutaj bardzo ładnie kultura wszystko wylądowało w koszu i nie ma problemu, bo czasami może się zdarzyć że butelka jest rozbita na środku
Nocna pozdrawia dzienną
Przynajmniej do kosza wyrzucą, grzechne chłopaki, nie to co u mnie że na ławce przy piaskownicy zostawiają.
BIAŁE? Dobry wybór! Polska dla Polaków! Ziemia dla ziemniaków!
Mieszkam na osiedlu w pobliżu dużego placu zabaw. Kiedyś myślałem o postawieniu fotopulapki jakie czasem są w lesie przy wodopojach.
– Rano przychodzą przedszkola z opiekunkami i pojedynczy rodzice z małymi dziećmi.
– Wczesnym popołudniem zaczyna pojawiać sie więcej dzieciaków w wieku 5+ z rodzicami
– Poznym popoludniem pojawiaja sie starsze, tak z 10+ i wtedy plac najbardziej tętni życiem
– Wczesnym wieczorem pojawiają się nastolatkowie żeby podłubać słonecznik czy posiedzieć na ławce
– Po zachodzie słońca dzieci już nie ma a nastolatków 15+ zastępują 17+
– Koło północy zależnie od pogody nie ma nikogo albo kilku ziomeczkow z browarkiem w łapie, raczej bez awantur
– Rano pojawia sie pani sprzątająca słonecznik, rozsypany piasek czy papier, czasem małpeczkę spod ławki i cykl sie powtarza
Czytała Krystyna Czubówna
Lepiej by było rozjebane po placu nie ?
white supremacy
Comments are closed.