by barylka22

11 comments
  1. Oczywiście nie każda niezrealizowana obietnica jest błędem np. wprowadzenie zakazu „propagowania ideologii LGBT”

  2. Dajcie chłopakowi spokój, tylko 10 lat był prezydentem, z czego zaledwie 8 miał premiera ze swojej partii

  3. Ja myślę, że on tego nie zrealizował bo się po prostu cały czas uczył i nadal uczy. Każdy, kto chociaż trochę kiedyś się uczył wie, że podczas nauki trudno jest pisać ustawy, nawet na kolanie. I tak szacun, że 4 ogarnął!

  4. Nie mamy pana płaszcza i co nam pan zrobisz?

    Super, zapomnimy o tym pojutrze, a chłop od jutra do końca życia będzie z naszej wspólnej kasy dostawał mniej więcej dwukrotność średniego wynagrodzenia. Niezależnie od tego co zrobił, czego nie zrobił. Kogo ułaskawił, kogo powołał, kogo odznaczył. Kogo nazwał ideologią, a na co przeznaczył 2 mld zł rocznie. I elo.

  5. Trochę nietrafione nazewnictwo w artykule – moim zdaniem nie da się czegoś zrealizować nie podejmując działań. Stąd: 4 inicjatywy zostały zrealizowane, 2 inicjatywy nie zostały zrealizowane pomimo podjęcia inicjatywy, 15 to było po prostu pierdololo pod kampanię.

    Czyli można powiedzieć, że dowiezione zostało 25% ilościowo, jakościowo już byłoby ciężej to ocenić, bo dla każdego jest to sprawa indywidualna 🙂

    Podsumowując – trochę nie rozumiem dlaczego ludzie tak nie mogą zaakceptować prezydentury Nawrockiego. Szansa, że dowiezie swoje postulaty prawdopodobnie będzie podobna, a demokracja demokracją 🙂

  6. A mógł tak przynajmniej ze 100 obietnic zrobić, a nuż coś by się przypadkiem doliczyło…

  7. Ale mamy jakiś konkretny dokument spisujący te obietnice w stylu 100 konkretów na 100 dni czy ktoś sobie tak bardzo arbitralnie wybrał kilkanaście punktów z różnych wypowiedzi?

  8. ciekawe że część rzeczy które obiecał są już teraz pozycjami przebrzydłych lewaków, tak w ciągu dziesięciu lat prawica odjechała

Comments are closed.