Źródło i oryginalny tekst: Chiara Castro / Techradar.com

Wyciekła informacja o tym, że Parlament Europejski stara się o osiągnięcie porozumienia w kwestii kontrowersyjnego wniosku dotyczącego skanowania wiadomości pod kątem materiałów internetowych związanych z wykorzystywaniem seksualnym dzieci (CSAM – child sexual abuse material).

Według informacji podanych przez grupę Netzpolitik, zajmującą się prawami użytkowników usług cyfrowych, Parlament UE podczas spotkania mającego miejsce 11 lipca, zagroził, że zablokuje przedłużenie tymczasowego rozporządzenia, które zezwala na dobrowolne skanowanie wiadomości użytkowników, wedle uznania samych dostawców takich usług. Parlament ma blokować to rozporządzenie, dopóki Rada Europejska nie zgodzi się na obowiązkowe skanowanie wszystkich wiadomości.

Zdaniem Patricka Breyera, byłego członka Parlamentu Europejskiego:

Ten polityczny szantaż wymusza wprowadzenie złego rozwiązania i stoi w sprzeczności z dotychczasowym stanowiskiem samego Parlamentu Europejskiego w kwestii masowego skanowania treści w Internecie.

Dania ponownie przedstawiła projekt tej ustawy w swoim pierwszym dniu swojej prezydencji w Unii Europejskiej. Nowe reguły skanowania wiadomości obowiązujące komunikatory w Europie mogą prowadzone zostać najwcześniej już 14 października 2025 roku.

W gwoli przypomnienia: pierwsza propozycja tego typu, Chat Control, pojawiła się w maju 2022 roku i miała na celu powstrzymanie rozprzestrzeniania się treści CSAM w Internecie poprzez skanowanie całej komunikacji, zwłaszcza szyfrowanej. Jednak wraz z upływem czasu, kolejni aktywiści, eksperci, a nawet sami politycy zaczęli wyrażać swoje obawy i sceptycyzm wobec proponowanych zmian.

Główne zastrzeżenia dotyczyły osłabienia zabezpieczeń związanych z szyfrowaniem, które jest kluczowym fundamentem bezpieczeństwa dla takich aplikacji i usług jak WhatsApp, Signal i Proton Mail.

Zgodnie z tą pierwszą wersją ustawy, wszyscy dostawcy oprogramowania do przesyłania wiadomości, mieliby obowiązek przeprowadzania obowiązkowego, nieograniczonego skanowania prywatnych wiadomości użytkowników, w celu wykrycia treści CSAM. Ustawa spotkała się z ostrym sprzeciwem, co poskutkowało zakazem wszelkich prawnych prób osłabienia szyfrowania wiadomości w Europie, wprowadzonym ze strony Europejskiego Trybunału Praw Człowieka .

W czerwcu 2024 roku Belgia zaproponowała kompromis, który miał dotyczyć wyłącznie udostępnianych zdjęć, filmów i adresów URL za zgodą użytkowników.

W lutym 2025 roku Polska zaproponowała wprowadzenie dobrowolności w kwestii skanowania szyfrowanych czatów i klasyfikując je jako „środki zapobiegawcze”.

Jednak, według Breyera, duńska propozycja jest jak dotąd „najbardziej radykalną wersją”.

Ta propozycja obejmuje obowiązkowe masowe skanowanie prywatnej komunikacji i ma na celu złamanie bezpiecznego szyfrowania poprzez wymuszenie skanowania po stronie klienta w aplikacjach do przesyłania wiadomości. Co ciekawe, konta rządowe i wojskowe będą zwolnione z tego inwazyjnego i zawodnego skanowania. – wyjaśnia.

Wyciek potwierdza również, że wydział prawny Rady UE nadal uważa, że obecna propozycja narusza podstawowe prawa Europejczyków, ponieważ „podstawowe problemy związane z dostępem do środków komunikacji dla potencjalnie wszystkich użytkowników pozostały niezmienione”.

Co więcej, wiele krajów, które sprzeciwiały się kontroli czatu w 2024 roku, obecnie wydaje się skłaniać ku porozumieniu. Wśród krajów, które z popierają duńską propozycję, znajdują się Włochy, Hiszpania i Węgry. Francja również stwierdziła, że „zasadniczo może poprzeć tę propozycję”.

Kraje, takie jak: Belgia, Estonia, Finlandia, Niemcy, Grecja, Słowenia, Luksemburg i Rumunia nadal nie podjęły decyzji lub zaznaczają, że konieczne będzie rozpatrzenie tej kwestii w ich parlamentach.

Wszystkie kraje muszą podjąć decyzję do 12 września, kiedy to odbędzie się kolejne spotkanie. Celem jest jednak ostateczna debata nad projektem ustawy, która będzie miała miejsce 14 października.

Pewne jest jednak to, że dążenie do legalnego dostępu do zaszyfrowanych danych obywateli jest obecnie jednym z głównych priorytetów prawodawców w UE. Pod koniec czerwca Komisja Europejska opublikowała również pierwszy krok w ramach swojej nowej strategii ProtectEU, która do 2030 roku ma umożliwić organom ścigania odszyfrowanie prywatnych danych obywateli.

by BigManScaramouche

46 comments
  1. Dotychczas popierałem UE, ale jeśli zaczną skanować moje wiadomości, to zacznę być za polexitem

  2. Nieważne jak bardzo lubicie Unię, takie coś nie ma prawa przejść.

  3. A później wielkie zdziwienie że eurosceptyczna prawica rośnie w sondażach

  4. Pomijając cały etyczny aspekt tego projektu to jak technicznie wykonalne miałoby być śledzenie korespondencji 450 milionów ludzi rozmawiających w 24 różnych językach i pewnie jeszcze większej ilości dialektów? Nawet ograniczenie tego tylko do przesyłanych zdjęć i filmów to nadal skanowanie niewyobrażalnej ilości danych + na końcu pewnie weryfikacja tego przez ludzi. Jak wielkie zasoby i ilu pracowników byłoby do tego potrzebnych?

  5. O, jaka fajna ta UE, każdy kto krytykuje to nazista /s 🙂

  6. Wzywam wszystkich fanów duńskiej lewicy do skomentowania xD

  7. Kiedy wspolnie dziwimy sie ze eurosceptycyzm rosnie w calej europie a na Braunow i innych glosuje ponad milion obywateli ?

  8. Co to znaczy „parlament zdecydował”, „parlament zagroził”, „parlament się stara”? Parlament Europejski to 720 osób i na pewno nie wszyscy popierają jednogłośnie takie projekty. Tak samo określenie „Dania chce wprowadzić” jest niejako zrzucaniem odpowiedzialności. Za tym wszystkim stoją konkretni ludzie i jeśli mamy ich za to rozliczyć i zapobiec tego typu ustawom/dyrektywom to powinniśmy znać przynajmniej konkretne partie (krajowe lub europejskie) a najlepiej nazwiska konkretnych deputowanych.

  9. Dzień dobry. Mamy nakaz(prawo?) przeszukania domu, bo ma Pan noże w kuchni a noży się używa do krzywdzenia ludzi.

  10. Pedofile przeniosą się po prostu na signala lub oniona. Ucierpią na tym jedynie normalni użytkownicy pod względem takim że muszą się teraz martwić o swoją prywatność

  11. Już wyobrażam sobie, co pomyślą niewprowadzeni w RPG w ogólności, a World of Darkness w szczególności, pracownicy posadzeni do analizy oflagowanych przez AI kampanii online Wampira albo Wilkołaka (przestępczość zorganizowana, sabotaż przemysłowy, itd….)

  12. Na szczęście wiemy, że prawo do inwigilacji obywateli nigdy, ale to przenigdy, nie było nadużywane przez żadne państwo /s

  13. Czysty faszyzm idzie, bez wybuchu wojny w Europie elity europejskie nie zrozumieją że zachodnie wartości takie jak prawo do prywatności, prawo do wolności osobistych to święte prawa nienaruszalne.

  14. Eurosceptyzm robi huraaa, a partie pro-exit i tak to wprowadzą. 
    Super się zapowiada xd

  15. Duńska lewica jest antyimigrancka i dzięki temu wygrała 3 wybory z rzędu cały czas ciesząc się ogromną popularnością i poparciem

  16. Uważam wolności obywatelskie za podstawowy aspekt zachodniego społeczeństwa, który pozwolił na obecnie panujący ogólny dostatek.

    Niezmiernie mnie boli, gdy opcje polityczne, z którymi zwykle w większości się zgadzam tego nie rozumieją.

  17. Dwie koleżanki rozmawiają. Wyglądasz teraz jak **sex-bomba**, jeszcze ta **czarna** opalenizna, super !
    AI- wykryto słowa kluczowe: PORNOGRAFIA , TERRORYZM, RASIZM !
    WYSYŁAM INKWIZYCJĘ !

  18. Ehh, ustawa tworzona przez staruchów nieumiejących w technologie i to jeszcze nie pytając się o opinię ekspertów czy to w ogóle ma sens.

    A sensu nie ma. Przestępcy którzy faktycznie będą potrzebowali szyfrowania po prostu wyniosą się z aplikacji i sami będą szyfrować wiadomości. Umożliwia to chociażby Thunderbird przez PGP. Tak jest – wprowadzając tę ustawę i tak chuja będą mogli zrobić z najprostszymi mailami szyfrowanymi PGP.

    Czyli jedyne co ta ustawa wprowadzi to masową inwigilację obywateli, podczas gdy przestępcy dalej będą mogli się między sobą tajnie komunikować.

  19. Licencja na pegazusa zbyt droga się zrobiła, to teraz prawie wymusimy backdoor?

  20. I czym się to różni od ruskich ? Chyba tylko znaczkiem na czapce “czekisty”

  21. Trzeba będzie robić napisy, strzelając w ścianę. A nie, wróć, strzelanki mają być zbanowane.

  22. Przecież to w żaden sposób nie uchroni dzieci i nie zapobiegnie pedofilii. Pedofile używają specjalnego słownictwa aby ich filtry nie wyłapywały, coś jak dzisiejsze “unalive” w filmikach na YouTube. A jak będą chcieli się wymieniać CSAM to je zaszyfrują sobie w zipach podzielonych na fragmenty i w innych nazwach i tego nikt nie rozszyfruje. Zresztą większość z nich i tak jest na Torze więc za dużo im się nie da zrobić. To jest nic innego jak przykrywka dla pełnej inwigilacji społeczeństwa.

  23. A potem się dziwią że ludzie chcą żeby Polska z Unii wyszła

    (Jestem za zostaniem w Unii, ale jednak jest to coraz cięższa decyzja)

  24. Niech nie wynoszą swojego paternalizmu wobec obywateli poza własny kraj xd

  25. Ogólnie nawet spoko pomysł, z taką jawnością ale tylko dla polityków. Jakby nie było mają wpływ na losy państwa. *Dla dobra naszego, I NASZYCH DZIECI* warto byłoby mieć wgląd xD

    A tak na poważnie. Ciekawe jaka byłaby reakcja, gdyby tylko politycy mieliby być tym objęci xD

  26. Oczywiście, wiadomości polityków będą wyjęte z pod tego nakazu.

  27. Brzmi jak rosyjski projekt budujący eurosceptyzm u zwykłych ludzi, którzy nie chcą aby ktoś ich inwigilował. Putin kupił sobie prezydenta Stanów, a teraz próbuje to samo robić w europie.

  28. In USA sometimes they flag normal kids pictures posted by parents as inappropriate.
    By Google autofilter.

  29. A tak poważnie zapytam, nie naruszy to jakichś podstawowych praw dotyczących tajemnicy korespondencji, czy podobnych?

  30. Lekarzu lecz się sam. 

    Ciekawe ilu p*dofili kryje się w europarlamencie skoro siebie chcą wyłączyć od skanowania…

  31. Co im tak odpierdala w tym roku? Wcześniej były jakieś przebłyski, ale teraz mamy apogeum.

  32. Czy ktoś wie, słyszał o tym czy gdzieś planowane są jakieś protesty o tych wszystkich naruszeniach prywatności, czy jakiekolwiek inne akcje gdzie można coś zrobić?

Comments are closed.