Ostatnio przyszło mi zapłacić 18zł za litrową karafkę xDDDD
They had us in first half, I’m not gonna lie
Twarzą tej kampani powinien być Kwaśnwieski.
Elegancko! Liczę na to, że przejdzie. To znacznie lepsze czekadełko niż dotychczasowy kawałek chleba.
Dlatego lubię madara ramen w poznaniu
Dostajesz szklankę z wodą, jak chcesz to sobie dolewasz, nikt nie robi problemu
We Francji woda w restauracji jest za darmo i w zasadzie możesz pić ile chcesz. W niektóych miejscach serwują nawet gazowaną. Fajnie byłoby jakby w Polsce te przepisy przeszły.
Jak idziecie do restauracji poproście o karafkę “kranówy”. Czasami obsługa może się na was dziwnie popatrzeć, ale z reguły dostaniecie bez problemu wodę za darmo. Raz spotkałem się z odmową, a raz zostało to naliczone do rachunku. Ale na ogół jest to dobry sposób na darmową wodę, swego rodzaju “ukryte menu”.
Temat tego że nie jest to norma jest tymbardziej zabawny np. w Warszawie, gdzie woda kranowa jest w całym mieście zdatna do picia
[deleted]
SLD i hasło „pół litra za darmo” nie brzmi dobrze XD
Mój szok kulturowy w Stanach był taki, że “tap water” to wszędzie i za darmo, a za napój typu Cola to się płaci raz i ci po prostu dolewają ile trzeba.
dziwi mnie, ze nikomu się nie chce wprowadzić obowiązku oferowania kranówy jak ktoś poprosi…
To już nawet na lotniskach w Europie poszli po rozum do głowy i można wodę z dystrybutora za free nabrać do kubka czy butelki zamiast płacić 18 PLN za 0.5 Nałęczowianki xD
Czekam na płacz branży jak to zabije ich firmy.
AKtO zA tO zAPłAci? /d
Bum, oplata za podanie wody – 10 pln.
Niedawno wróciłem z podróży po Europie i w takiej Francji czy Szwecji to było mega przyjemne, jak dostawało się wodę do każdego posiłku bez gadania. Nie wiedziałem, że tam to wynika z przepisów, a nie z panującej kultury. Ale jeżeli tak, to podpisuję się obiema rękami za tym, żeby taki przepis wprowadzić w Polsce. Nie chce pić wody z butelki za 12 zł tylko darmową kranówę!
Ale co to jest pół litra na dwóch? To nawet nie poczujesz!

Mogli już ten litr wpisać xd
No ale ogólnie spoko pomysł
Już czuje że nie przejdzie bo PiS i wszyscy od nich na prawo powiedzą że to socjalizm ze zgniłego zachodu
Pół litra za darmo :DD
wody -_-
Szczerze, to dla mnie od zawsze pojebanym było pobieranie jakiejkolwiek opłaty za wodę oraz toaletę. Te dwie rzeczy + powietrze to tak jakby… must have człowieka i zwyczajnie pojebany jest dla mnie koncept jakiegoś robienia na tym kasy, abstrahując do przepisów i jak miałoby to działać w praktyce
Cena wody w restauracji w PL to skandal i powinno to być piętnowane. W krajach europejskich dostajesz za darmo lub do 2 eur dzbanek. U nas luźno nawet do 20 pln. Raz byłem w restauracji gdzie mogłem dostać przefiltrowaną kranówkę za 4 zł.
A dałoby radę dorzucić jeszcze darmowy kubek rosołku?
Jedna z niewielu amerykańskich rzeczy, jakie warto kopiować.
Zawsze mi się to podoba jak jestem w którymś z krajów Nordyckich. Karafka wody (lub kilka jak jest więcej ludzi) na stół bez pytania i za darmo.
To że takie prawo w ogóle trzeba wprowadzać że polscy przedsiembiorcy nie dorośli do wolności którą tak bardzo kochają. Sami z siebie tą wodę powinni podawać, no ale nieee bo co jeśli jakiś klient nie kupi napoju z 500% marży.
KO i Konfederacja będą na nie, bo “biedni przedsiębiorcy i tak już mają ciężko”
Na Krecie latem, jak siadasz w greckiej tawernie do stolika, to na powitanie przynoszą szklankę i karafkę z zimną wodą.
Źródło: obserwacja własna.
No i pięknie, kolejnym krokiem będzie uregulowanie dostępu do pitnej wody na koncertach i innych imprezach masowych
To tylko pokazuje, w jakim totalnie niedorobionym kraju żyjemy. Trzeba wprowadzać **ustawowy obowiązek**, no bo Janusze biznesu są zbyt skąpi, żeby durną szklankę wody za darmo komuś podać i sami z siebie nie wpadną na to. W cywilizowanych państwach takie coś jest normą i nikogo nie trzeba zmuszać ustawami.
Ostatnio na molo w Sopocie w restauracji Ristorante Sempre zapłaciłem 30 zł za karafkę litrową wody niegazowanej i do tego lasagne wielkości małego kawałka placka za 60 zł. Jak spytałem czy mogę zamiast karafki szklankę wody z kranu to kelnerka powiedziała z uśmiechem, że nie może tak zrobić 🙂
Tak z ciekawości. Przy okazji tego projektu przemyśleli żeby jednak przerzucić odpowiedzialność za czystość wody na dostawcę czy jak się klient zatruje teoretycznie bezpieczną i przebadaną kranówką to pozwie restauracje?
Pamiętam też, że jak ktoś chciał oficjalnie podawać w lokalu kranówkę to wiązało się to z zabawnym nalotem sanepidu i tym, że restaurator musiał na swoim końcu na swój koszt robić dodatkowe badania teoretycznie już przebadanej wody co też tanie nie jest.
I cyk 28zl za większą butelkę wody w takim Mykonos. Swoją drogą to jedna z tych knajp, które nastawiają się na wyglądanie dobrze na IG i pokazywanie jaki fajny mają bar na wieczorne business meeting.
We Francji kazda restauracja daje chleb i wode za darmo i powinno to byc normalne
Nawet w Stanach można zamówić wodę za darmo w każdym fast-foodzie. Dosłownie możesz podjechać pod drive-thru poprosić kubek wody i nic nie zapłacić.
W Wawie w większości knajp woda jest za darmo. Ale to powinna być norma.
Ale przecież w każdym kraju UE można poprosić o darmową szklankę wody z kranu? Testowałem to w Norwegii, Szwecji, Holandii i nigdzie nie mieli z tym problemu. W Polsce w sumie też.
A mi się to nie podoba z ideologicznego względu – restauracje nie są odpowiedzialne za rozdawanie wody ludziom; niezależnie od kosztu. To miasto/państwo powinno zapewnić punkty w których można dostać wodę, próba przeniesienia tego na restauracje to umywanie rąk od odpowiedzialności.
Już prędzej powinien być wprowadzony program promujący restauracje z dostępną darmową wodą. Darmowa reklama dla zainteresowanych.
świetna inicjatywa! jeden z moich ulubionych lokali w poznaniu ma kran z darmową kranówą na barze, tak powinno być wszędzie
Woda będzie za darmo, ale za to restauracje wprowadzą dodatkową opłatę za korzystanie ze szklanki.
To tylko zwykła woda. Rozejść się.
Ludzie przecież to zabije Gastro znów te lewaki na polecenie Ursuli chcą wykończyć sól tej ziemi. A tak poważnie super pomysł tylko boję się że w Polsce może być to dziwnie nadużywane
No to na sens pod warunkiem że w danym miejscu jest dobra woda z kranu. To funkcjonuje w USA
45 comments
Ostatnio przyszło mi zapłacić 18zł za litrową karafkę xDDDD
They had us in first half, I’m not gonna lie
Twarzą tej kampani powinien być Kwaśnwieski.
Elegancko! Liczę na to, że przejdzie. To znacznie lepsze czekadełko niż dotychczasowy kawałek chleba.
Dlatego lubię madara ramen w poznaniu
Dostajesz szklankę z wodą, jak chcesz to sobie dolewasz, nikt nie robi problemu
We Francji woda w restauracji jest za darmo i w zasadzie możesz pić ile chcesz. W niektóych miejscach serwują nawet gazowaną. Fajnie byłoby jakby w Polsce te przepisy przeszły.
Jak idziecie do restauracji poproście o karafkę “kranówy”. Czasami obsługa może się na was dziwnie popatrzeć, ale z reguły dostaniecie bez problemu wodę za darmo. Raz spotkałem się z odmową, a raz zostało to naliczone do rachunku. Ale na ogół jest to dobry sposób na darmową wodę, swego rodzaju “ukryte menu”.
Temat tego że nie jest to norma jest tymbardziej zabawny np. w Warszawie, gdzie woda kranowa jest w całym mieście zdatna do picia
[deleted]
SLD i hasło „pół litra za darmo” nie brzmi dobrze XD
Mój szok kulturowy w Stanach był taki, że “tap water” to wszędzie i za darmo, a za napój typu Cola to się płaci raz i ci po prostu dolewają ile trzeba.
dziwi mnie, ze nikomu się nie chce wprowadzić obowiązku oferowania kranówy jak ktoś poprosi…
To już nawet na lotniskach w Europie poszli po rozum do głowy i można wodę z dystrybutora za free nabrać do kubka czy butelki zamiast płacić 18 PLN za 0.5 Nałęczowianki xD
Czekam na płacz branży jak to zabije ich firmy.
AKtO zA tO zAPłAci? /d
Bum, oplata za podanie wody – 10 pln.
Niedawno wróciłem z podróży po Europie i w takiej Francji czy Szwecji to było mega przyjemne, jak dostawało się wodę do każdego posiłku bez gadania. Nie wiedziałem, że tam to wynika z przepisów, a nie z panującej kultury. Ale jeżeli tak, to podpisuję się obiema rękami za tym, żeby taki przepis wprowadzić w Polsce. Nie chce pić wody z butelki za 12 zł tylko darmową kranówę!
Ale co to jest pół litra na dwóch? To nawet nie poczujesz!

Mogli już ten litr wpisać xd
No ale ogólnie spoko pomysł
Już czuje że nie przejdzie bo PiS i wszyscy od nich na prawo powiedzą że to socjalizm ze zgniłego zachodu
Pół litra za darmo :DD
wody -_-
Szczerze, to dla mnie od zawsze pojebanym było pobieranie jakiejkolwiek opłaty za wodę oraz toaletę. Te dwie rzeczy + powietrze to tak jakby… must have człowieka i zwyczajnie pojebany jest dla mnie koncept jakiegoś robienia na tym kasy, abstrahując do przepisów i jak miałoby to działać w praktyce
Cena wody w restauracji w PL to skandal i powinno to być piętnowane. W krajach europejskich dostajesz za darmo lub do 2 eur dzbanek. U nas luźno nawet do 20 pln. Raz byłem w restauracji gdzie mogłem dostać przefiltrowaną kranówkę za 4 zł.
A dałoby radę dorzucić jeszcze darmowy kubek rosołku?
https://preview.redd.it/uottrtud1arf1.jpeg?width=960&format=pjpg&auto=webp&s=77e877235e74dd8f818b6f11cea08ad674e5fa45
od razu lepiej
Jedna z niewielu amerykańskich rzeczy, jakie warto kopiować.
Zawsze mi się to podoba jak jestem w którymś z krajów Nordyckich. Karafka wody (lub kilka jak jest więcej ludzi) na stół bez pytania i za darmo.
To że takie prawo w ogóle trzeba wprowadzać że polscy przedsiembiorcy nie dorośli do wolności którą tak bardzo kochają. Sami z siebie tą wodę powinni podawać, no ale nieee bo co jeśli jakiś klient nie kupi napoju z 500% marży.
KO i Konfederacja będą na nie, bo “biedni przedsiębiorcy i tak już mają ciężko”
Na Krecie latem, jak siadasz w greckiej tawernie do stolika, to na powitanie przynoszą szklankę i karafkę z zimną wodą.
Źródło: obserwacja własna.
No i pięknie, kolejnym krokiem będzie uregulowanie dostępu do pitnej wody na koncertach i innych imprezach masowych
To tylko pokazuje, w jakim totalnie niedorobionym kraju żyjemy. Trzeba wprowadzać **ustawowy obowiązek**, no bo Janusze biznesu są zbyt skąpi, żeby durną szklankę wody za darmo komuś podać i sami z siebie nie wpadną na to. W cywilizowanych państwach takie coś jest normą i nikogo nie trzeba zmuszać ustawami.
Ostatnio na molo w Sopocie w restauracji Ristorante Sempre zapłaciłem 30 zł za karafkę litrową wody niegazowanej i do tego lasagne wielkości małego kawałka placka za 60 zł. Jak spytałem czy mogę zamiast karafki szklankę wody z kranu to kelnerka powiedziała z uśmiechem, że nie może tak zrobić 🙂
Tak z ciekawości. Przy okazji tego projektu przemyśleli żeby jednak przerzucić odpowiedzialność za czystość wody na dostawcę czy jak się klient zatruje teoretycznie bezpieczną i przebadaną kranówką to pozwie restauracje?
Pamiętam też, że jak ktoś chciał oficjalnie podawać w lokalu kranówkę to wiązało się to z zabawnym nalotem sanepidu i tym, że restaurator musiał na swoim końcu na swój koszt robić dodatkowe badania teoretycznie już przebadanej wody co też tanie nie jest.
I cyk 28zl za większą butelkę wody w takim Mykonos. Swoją drogą to jedna z tych knajp, które nastawiają się na wyglądanie dobrze na IG i pokazywanie jaki fajny mają bar na wieczorne business meeting.
We Francji kazda restauracja daje chleb i wode za darmo i powinno to byc normalne
Nawet w Stanach można zamówić wodę za darmo w każdym fast-foodzie. Dosłownie możesz podjechać pod drive-thru poprosić kubek wody i nic nie zapłacić.
W Wawie w większości knajp woda jest za darmo. Ale to powinna być norma.
Ale przecież w każdym kraju UE można poprosić o darmową szklankę wody z kranu? Testowałem to w Norwegii, Szwecji, Holandii i nigdzie nie mieli z tym problemu. W Polsce w sumie też.
A mi się to nie podoba z ideologicznego względu – restauracje nie są odpowiedzialne za rozdawanie wody ludziom; niezależnie od kosztu. To miasto/państwo powinno zapewnić punkty w których można dostać wodę, próba przeniesienia tego na restauracje to umywanie rąk od odpowiedzialności.
Już prędzej powinien być wprowadzony program promujący restauracje z dostępną darmową wodą. Darmowa reklama dla zainteresowanych.
świetna inicjatywa! jeden z moich ulubionych lokali w poznaniu ma kran z darmową kranówą na barze, tak powinno być wszędzie
Woda będzie za darmo, ale za to restauracje wprowadzą dodatkową opłatę za korzystanie ze szklanki.
To tylko zwykła woda. Rozejść się.
Ludzie przecież to zabije Gastro znów te lewaki na polecenie Ursuli chcą wykończyć sól tej ziemi. A tak poważnie super pomysł tylko boję się że w Polsce może być to dziwnie nadużywane
No to na sens pod warunkiem że w danym miejscu jest dobra woda z kranu. To funkcjonuje w USA
Ale pól litra czego?
Comments are closed.