W sumie jeśli powiedzmy tylko 30% młodych Polaków znajduje pracę, ale pośród ludzi po 40 znajduje ją tylko 20%, to oba stwierdzenia mogą być jak najbardziej prawdziwe.
Teraz nawet na jebany magazyn w Lidlu potrzeba X lat doświadczenia. Ciekawe skąd kurwa mam wyciągnąć to doświadczenie skoro każda oferta pracy mówi to samo
Piendolą sami nie wiedzą, o czym.
Piszą aby pisać.
Podobnie z
“Polska desperacko potrzebuje miliona imigrantow do pracy, na już”
“Bezrobocie najwyższe od 2021, poszukiwania pracy trwają miesiące”
Ciężko znaleźć coś, nie mając doświadczenia, ale np. trzydziestolatek szybciej znajdzie pracę niż człowiek po pięćdziesiątce.
Nie mogą znaleźć ale jak juz znajdą to najszybciej- co tu nie rozumieć 🤣
Business insider czy jak to się tam zwie to fabryka bzdur o AI i ogólnie branży IT.
Ja mam podejrzenie graniczące z pewnością, że to jest produkowane albo na zlecenie albo na ilość bez jakiejkolwiek kontroli jakości.
Także juniorzy i seniorzy (wiekiem i doświadczeniem), idźcie swoją drogą i nie przejmujcie się.
Wszedłem z ciekawości na burbonik bo pierwszy raz to widzę. Pierwszy z góry artykuł o przerażającej wizji jasnowidza Jackowskiego sprawił że jest to też ostatnia moja wizyta na tej witrynie 🙂
Skąd te artykuły biorą te procenty? Raz jest 13%, raz jest ponad 20 a innymi razem nawet 30. Czy chociaż ten podał pod koniec jakieś źródło danych?
Dla kontekstu, przegląd nagłówków z burbonik.pl:
* Przerażająca wizja Jackowskiego. Włosy stają dęba! „Nie chcę straszyć, ale…”
* Rząd ogłosił zakaz używania social mediów przez młodzież poniżej 15. roku życia
* Z OSTATNIEJ CHWILI. Paulina Matysiak usunięta z Partii Razem. Podano powody
* Wpadka Donalda Tuska podczas Święta Niepodległości. Wszystko się nagrało
* Młodzi Polacy nie mogą znaleźć pracy. Sytuacja na rynku jest dramatyczna
* Chodzi za Kaczyńskim krok w krok. Media ustaliły, kim jest tajemnicza kobieta
Myślę ze zależy jaka pracę. Jestem menadżerem w gastro, od miesiąca nie mogę znaleźć Polaka/Półkę na stanowisko kelnerskie. Wiem ze moze brzmieć to dziwnie ale mój Janusz ma tylko takie wymaganie. Trzeba sie obiegać, praca jest mocno fizyczna ale idzie tez zarobić dobre pieniądze. Ludzie szukają pracy która robi jakieś wrażenie. Stąd ciężary w znalezieniu budowlańca czy pracownika w gastro.
Dla rynku pracy to raczej typowe że mamy zróżnicowanie, i w jednych miejscach jest słabo a w innych lepiej. Typowo w dużych miastach brakuje ludzi, a w małych pracy – ale że brakuje mieszkań, to się to nie wyrównuje. Tak samo w różnych branżach/zawodach jest różnie, zupełnie normalne jest że są branże gdzie jest kryzys i nowe miejsca pracy po prostu nie są tworzone, a jednocześnie inne branże mają się super i szybko tworzą miejsca pracy, więc względnie prosto znaleźć pracę i/lub zmienić na lepszą.
22 comments
Jeden rabin mówi nie, drugi rabin mówi tak
W sumie jeśli powiedzmy tylko 30% młodych Polaków znajduje pracę, ale pośród ludzi po 40 znajduje ją tylko 20%, to oba stwierdzenia mogą być jak najbardziej prawdziwe.
Teraz nawet na jebany magazyn w Lidlu potrzeba X lat doświadczenia. Ciekawe skąd kurwa mam wyciągnąć to doświadczenie skoro każda oferta pracy mówi to samo
Piendolą sami nie wiedzą, o czym.
Piszą aby pisać.
Podobnie z
“Polska desperacko potrzebuje miliona imigrantow do pracy, na już”
“Bezrobocie najwyższe od 2021, poszukiwania pracy trwają miesiące”
[https://www.youtube.com/watch?v=hoBHZRZLihk](https://www.youtube.com/watch?v=hoBHZRZLihk)
Jedno z drugim się nie wyklucza.
Młodzi Polacy Schrödingera
Olać tresc i prawdę, to ma się klikać
Jedno drugiego nie wyklucza.
Ciężko znaleźć coś, nie mając doświadczenia, ale np. trzydziestolatek szybciej znajdzie pracę niż człowiek po pięćdziesiątce.
Nie mogą znaleźć ale jak juz znajdą to najszybciej- co tu nie rozumieć 🤣
Business insider czy jak to się tam zwie to fabryka bzdur o AI i ogólnie branży IT.
Ja mam podejrzenie graniczące z pewnością, że to jest produkowane albo na zlecenie albo na ilość bez jakiejkolwiek kontroli jakości.
Także juniorzy i seniorzy (wiekiem i doświadczeniem), idźcie swoją drogą i nie przejmujcie się.
Wszedłem z ciekawości na burbonik bo pierwszy raz to widzę. Pierwszy z góry artykuł o przerażającej wizji jasnowidza Jackowskiego sprawił że jest to też ostatnia moja wizyta na tej witrynie 🙂
Skąd te artykuły biorą te procenty? Raz jest 13%, raz jest ponad 20 a innymi razem nawet 30. Czy chociaż ten podał pod koniec jakieś źródło danych?
Dla kontekstu, przegląd nagłówków z burbonik.pl:
* Przerażająca wizja Jackowskiego. Włosy stają dęba! „Nie chcę straszyć, ale…”
* Rząd ogłosił zakaz używania social mediów przez młodzież poniżej 15. roku życia
* Z OSTATNIEJ CHWILI. Paulina Matysiak usunięta z Partii Razem. Podano powody
* Wpadka Donalda Tuska podczas Święta Niepodległości. Wszystko się nagrało
* Młodzi Polacy nie mogą znaleźć pracy. Sytuacja na rynku jest dramatyczna
* Chodzi za Kaczyńskim krok w krok. Media ustaliły, kim jest tajemnicza kobieta
Myślę ze zależy jaka pracę. Jestem menadżerem w gastro, od miesiąca nie mogę znaleźć Polaka/Półkę na stanowisko kelnerskie. Wiem ze moze brzmieć to dziwnie ale mój Janusz ma tylko takie wymaganie. Trzeba sie obiegać, praca jest mocno fizyczna ale idzie tez zarobić dobre pieniądze. Ludzie szukają pracy która robi jakieś wrażenie. Stąd ciężary w znalezieniu budowlańca czy pracownika w gastro.
https://preview.redd.it/gciauq8u0w0g1.jpeg?width=457&format=pjpg&auto=webp&s=c2dd3ab53955b54c076a8e6a9cdddd32ba8b92c3
Ci młodzi Polacy nie mogą się zdecydować
Dobrze że nie jestem młodym Polakiem tylko starym przegrywem bo majster, sytułacja przejebana.
Podajmy parę spostrzeżeń, a wnioski niech wyciągnie każdy sam:
Przemyśl niemiecki zwalnia ludzi na potęgę, my w wielu branżach jesteśmy ich podwykonawcami.
Postępująca automatyzacja procesów produkcyjnych, jak i rozwój AI.
Pracę nie wymagające specjalistycznych umiejętności przejmowane przez ludność napływowa za najniższą stawkę.
Wzrost kosztów energii.
https://preview.redd.it/m6tii267nw0g1.png?width=1080&format=png&auto=webp&s=556f1bd73dd238f86d321e94b67236c9f29eee5f
Dla rynku pracy to raczej typowe że mamy zróżnicowanie, i w jednych miejscach jest słabo a w innych lepiej. Typowo w dużych miastach brakuje ludzi, a w małych pracy – ale że brakuje mieszkań, to się to nie wyrównuje. Tak samo w różnych branżach/zawodach jest różnie, zupełnie normalne jest że są branże gdzie jest kryzys i nowe miejsca pracy po prostu nie są tworzone, a jednocześnie inne branże mają się super i szybko tworzą miejsca pracy, więc względnie prosto znaleźć pracę i/lub zmienić na lepszą.
Comments are closed.