Paweł Smoleński to uznany autor wielu głośnych reportaży. Nigdy nie bał się poruszać tematów trudnych, kontrowersyjnych czy bolesnych. Słuchał – nie oceniał. Chciał pokazywać rzeczywistość taką, jaka jest, bez upiększeń i osobistych interpretacji. Właśnie dlatego jego książki były nagradzane i tłumaczone na wiele języków.

Paweł Smoleński zmarł w 2023 roku. Wydawnictwo Czarne zdecydowało się wydać jego ostatni tekst zatytułowany „Trędowate kobiety czyszczą ryż”. To jeden zamknięty tekst, dość krótki. Nie powinno to dziwić – miał on być jedynie fragmentem większego reportażu poświęconego tematowi trądu. Niestety, najpierw pandemia, a potem śmierć autora pokrzyżowały te plany. Duży reportaż nie powstał. W zamian wydawnictwo zdecydowało się opublikować „reportaż indyjski” – tekst kompletny, skończony, niewymagający istotnych dopisków.

Ten reportaż nie powstałby, gdyby nie wyjazd Pawła Smoleńskiego do Indii. To właśnie tam, w leprozorium Jeevodaya, spędził kilka tygodni. Polski czytelnik wie niewiele o indyjskiej rzeczywistości, a jeszcze mniej o życiu osób chorych na trąd. Trąd – choroba, którą wielu zna tylko z przekazów biblijnych – z medycznego punktu widzenia nie powinna dziś być problemem. Niestety, decydujące okazują się kwestie kulturowe. W społeczeństwie indyjskim trędowaci wciąż postrzegani są jako nieczyści – wykluczeni z życia społecznego, razem ze swoimi rodzinami.

W 1969 roku polski pallotyn kupił w Indiach kawałek ziemi, na której założył ośrodek „Świt Życia”. Szybko zaczęli do niego przybywać potrzebujący. Chorzy podejmowali pracę na miarę swoich możliwości. Trędowate kobiety czyściły ryż. Życie w osadzie było monotonne i przewidywalne, pozbawione wygód – często również podstawowych rzeczy, bez których my nie wyobrażamy sobie codziennego funkcjonowania.

Po śmierci polskiego zakonnika zaszły jednak zmiany. Kolejni pallotyni mieli różne podejścia i wizje rozwoju ośrodka. Jak dziś funkcjonuje „Świt Życia”? Czy to niezwykłe miejsce ma szansę przetrwać?

W moim odczuciu zabrakło w tej książce szerszego opisu działalności pallotynów w Jeevodai. Zabrakło też głębszego spojrzenia na same Indie. Dlaczego kraj, który dynamicznie się rozwija i wznosi kolejne drapacze chmur, nie potrafi – lub nie chce – zadbać o własnych obywateli? Niestety, podziały kastowe i utarte normy społeczne nadal odgrywają w tym kraju znaczącą rolę.

„Trędowate kobiety czyszczą ryż” to ostatni reportaż Pawła Smoleńskiego – tekst trudny i poruszający. Reportaż, który pokazuje, jak trudno jest nieść pomoc, mierząc się jednocześnie z barierami społecznymi, kulturowymi i systemowymi. Zachęcam do uważnej i krytycznej lektury.

Wojciech Sobański