
Głównym zagrożeniem dla polskich firm jest rosnący import tanich wózków z Chin. Produkty te są nie tylko tańsze, ale i hojnie wspierane przez chiński rząd
Mariusz Kapała/Polska Press
Na rynku wózków dziecięcych trwa cicha wojna o przetrwanie. Polska, będąca jednym z dwóch głównych ośrodków ich produkcji w skali Unii Europejskiej, traci grunt pod nogami. Przedsiębiorcy z regionu Częstochowy, gdzie od pokoleń działa silna sieć producentów i dostawców, alarmują: chińska konkurencja korzysta z subsydiów, zaniża ceny, omija cła i wprowadza na rynek produkty, których jakość bywa trudna do zweryfikowania.