Wygonili niemiecką inwestycję z miasta. “Nasze modły zostały wysłuchane”

by Gamebyter

25 comments
  1. > Przeciwnicy budowy wartego kilkaset milionów złotych centrum dystrybucyjnego Lidla w okolicach Gietrzwałdu udali się na pielgrzymkę dziękczynną i głośno wyrażali swoje zadowolenie z zablokowania inicjatywy. – Ludzie buntowali się, nie chcieli tej budowy i w końcu wygrali. Dla mnie to niedopuszczalne, że chciano budować sortownię śmieci w pobliżu miejsca, gdzie objawiła się Matka Boska – powiedziała “Faktowi” Genowefa Zienkiewicz, 65-latka z Bogaczewa.

    This would be The Onion material in any normal European country, in Poland it’s just Tuesday

  2. Co to za bohomaz na wózku?

    (spytałem ChatGPT i twierdził, że to Maryja Panna i pomyślałem, że się podzielę beką xd)

  3. Ta “inwestycja” to tylko dewastacja środowiska i “miejsca pracy” dla setek Kolumbijczykow sprowadzanych tu przez agencje pracy. Nie potrzebujemy już tego u nas  

  4. Poza tym że poszli na pielgrzymkę (ale niech sobie idą jak lubią, spacery są zdrowe) to co w tym złego?

    Nawet powinno się to popierać że mimo wszystko u nas miliardowe korporacje jednak nie mogą robić czego tylko chcą i szarzy obywatele mają jakiś głos. W USA korpo weszłoby z butami a potem jeszcze zasmiecilo okolicę żeby móc wykupić teren taniej.

  5. Drogi i szpitale sfinansowane z tej złej unii i janosikowego od miastowych też niech zwiną

  6. Ehh, wariat/wariatka kiedyś miał ,,wizje” mitologicznej postaci i do dzisiaj są ludzie co mu wierzą… Szkoda tylko norlmalnych mieszkańców tego miasteczka.

  7. Czy ja tutaj czegoś nie łapię?
    Co to kogo obchodzi, na co mieszkańcy średniej wielkości wsi się decydują? To co robią ze swoim domem to ich sprawa.
    Jeśli nie chcą Lidla – to jest to ich rzecz.
    Tak samo jeśli facet lubi faceta, babka inną babkę, .. albo ktoś lubi ocierać się o ziemniaki, czy uważa się za łosia – ich sprawa i nic mi do tego, jak długo nie wymuszają tego na mnie.

  8. „Środowiska sprzeciwiające się inwestycji argumentowały, że budowa tak dużego obiektu przemysłowego w bezpośrednim sąsiedztwie sanktuarium maryjnego, miejsca objawień z 1877 roku, naruszy jego godność i święty charakter.”

    Co ja czytam? To nawet śmieszne nie jest a po prostu żałosne.

  9. Jestem mocnym antyklerykałem, ale tutaj muszę się zgodzić z nimi. Jest to ładną przyrodniczo okolica z lasami i łąkami, szkoda ją szpecić. Wystarczy, że już wszystkie inne wyjazdy z Olsztyna są zabudowane magazynami.

  10. No pewnie, lepiej nie mieć pracy ale modlić się do Najświętszej Panienki. Biedny ale pobożny!

  11. Who wants a distribution center in the middle of nature? Good for them

  12. Widać po komentarzach jak wiele zgniłego “postępu” siedzi w ludziach. Nawet nie chciało się większości pokusić o średniej jakości analizę tej “inwestycji”.

    Brawo dla ludzi którzy potrafili walczyć o swoje.

Comments are closed.