Mieszko I ląduje w tierze "Świetny".

by AlmightyHet

34 comments
  1. Trudne się wylosowało ale imo dobry. W przeciwieństwie do Mieszka I jego styl rządzenia cechował się brutalnością i nieprzejednaniem tak dużym, że udało się skłócić z Królestwem wszystkich sąsiadów oraz elity wewnętrzne co doprowadziło do rozpadu Polski po jego śmieci.

    Dobry król ale kawał chuja.

  2. Niepopularna opinia, ale – Zły. Jego zbyt ekspansywna polityka jak na nasze możliwości oraz brutalność doprowadziła do skłócenia nas z każdym wokół i późniejszego upadku państwa za Mieszka II. Na + koronacja – koronę jednak bardzo szybko utraciliśmy przez powyższe, znaczenie bardziej symboliczne – oraz zjazd gnieźnieński przez co mielismy niezależne arcybiskupstwo, ale to bardziej dzięki silnemu państwu zostawionego przez Mieszka I oraz przychylności Ottona III.

  3. Nie zasługuje na “swietny” jak jego ojciec, nie przeprowadził takiej rewolucji jak chrzest, ale doprowadził do własnej koronacji, zorganizował zjazd gnieźnieński z Ottonem III, stracił pomorze zachodnie, ale per saldo poszerzył granice państwa na morawach i ruś czerowną. “Dobry” tier się jak najbardziej należy

  4. Średni – jego sukcesy były początkiem upadku państwa z lat ’30 XI w

  5. Pierwsze nadanie władcy polskiemu tytułu królewskiego jak i arcybiskupstwo w Gnieźnie miało skutki o wiele bardziej długoterminowe niż przejściowy upadek państwowości za Mieszka II, do którego częściowo Bolesław się przyczynił. Jak dla mnie wobec tego idealny władca na tier średni, jego czasy panowania były dalekie od idealnych, zwłaszcza biorąc pod uwagę skutki jego działań za następcy, ale jednocześnie nie można ich nazwać wobec skutków dla państwa Piastów na już najbliższe stulecia złymi.

  6. Mieszko Mieszko, mój koleżko.

    Chrobry Chrobry, byłeś dobry. 

    Tak… Jestem Stary…

  7. Gdyby nie to że zostawił następcom konflikt z dosłownie każdym sąsiadem, to byłby wybitny. Ale jest “tylko” świetny.

  8. Do dupy.

    Podbił wiele terenów dookoła, ale nie był w stanie ich utrzymać.
    Skłócił Polskę ze wszystkimi sąsiadami.
    Osłabił wewnętrznie państwo.
    Zjazd Gnieźnieński i ustanowienie arcybiskupstwa było dobre, ale po śmierci Ottona grał za wysoko co skończyło się długoletnią wojną i brakiem zysków.
    Koronacja była właściwie czysto symboliczna i nic długoterminowo nie przyniosła.

  9. na pewno 1 lub 2 rubryki pod ojcem ale nie był jakis zły

  10. Średni.
    Patrząc na jego dokonania za życia (koronacja, biskupstwo Gnieźnieńskie, ekspansja na wschodzie), można by powiedzieć, że było dobrze. Jednak jego polityka miała przykre konsekwencje w przyszłości i doprowadziła do późniejszego upadku.

  11. Z średniowiecznego punktu widzenia wybitny władca! Podbijał, grabił, okaleczał i gwałcił wszystko co popadnie i jeszcze załatwił koronę. Na minus, że jego spóźcizna przerosła Mieszka z pustym mieszkiem, ale mógł chłopak lepiej klejnotów pilnować zwłaszcza, że wiedział, że tatuś wydłubał oczka takiemu jednemu bananowi w okolicy, więc to jego wina 😛

  12. Po zapoznaniu się z argumentacją innych tutaj – myślę że nie “Dobry” jak myślałem, ale bliżej “Średniego” czyli wychodzi, że “Przyzwoity”.

  13. Niepopularna opinia, ale wybitny. Pierwszy król, przyłączył mnóstwo terenów do nas. Doskonały w woju i w polityce. Stworzył państwo Polskie (już nie państwo Mieszka, czy Bolesława, ale Polan). Wprowadził piastów zarówno do krwi cesarskiej i rusińskiej. Dzięki niemu stworzono arcybiskupstwo w Polsce. I jeszcze jakby było mało to sięgnął po koronę Czeską.

  14. GOAT

    Ostro pogrywał z Cesarstwem i mieszał się w ich sprawy (dziś nie do pomyslenia), dojeżdżał Czechów i Ukraińcow/Hazarów.

    Topka!

  15. Przyzwoity. Zdecydowanie miał ambicję, ale jego metoda uprawiania polityki za bardzo opierała się na zasadzie “might makes right”. I nawet to byłoby OK, gdyby skupił się na jakimś konkretnym kierunku.

    Podbój Grodów Czerwieńskich, które były jego najbardziej trwałą zdobyczą w krótkotrwałej perspektywie tylko wydłużyła granicę z Rusią Kijowską, do tego dochodzą późniejsze perypetie z obsadzaniem tronu w samej Rusi przez jego zięcia. A same Grody były perypetia Rusi, więc Rusin trudno byłoby je bronić tak czy siak.

    Moim zdaniem powinien się skupić na jednym obszarze, tj. konkretnie na zachodzie. A jeszcze konkretniej na Czechach, bo najbogatsze a i tak stanowiłyby później przedsionek na Łużyce, Miśnię i Morawy, a dalej na Słowaczyznę. Cesarstwo jeszcze nie było tak umocowane na wschodzie i Ostsiedlung dopiero się rozkręcał.

    Do tego mógł próbować sobie zjednać możnych w Czechach i Wieletów na północy (którzy zamiast tego zostali wykorzystani przez Niemców do odebrania Polsce większości Pomorza). Rusinów mógł zjednać np. małżeństwem i obietnicą pomocy na wypadek ataku Peczengów, w ten sposób oddalając widmo utargów ze wschodnim sąsiadem.

    Gdyby przeprowadził te swoje wojny bardziej z głową Polska mogłaby zjednoczyć ziemie zachodnio-słowiańskie, i to jeszcze w takim okresie, że do późnego średniowiecza mógł się z tego wymieszać w miarę jeden naród.

    To dałoby mu prostą i głównie opartą na dużych rzekach granicę z Niemcami od Lubeki do Chebu, jak i mocniejszą pozycję negocjacyjną z Ottonem III i innymi władcami Rzeszy. I dopiero potem można byłoby zwrócić uwagę na wschód na ziemie Ruskie czy Bałtów.

    Za duży plus należy liczyć koronację i zjazd gnieźnieński. Ustalenia z Ottonem były akurat mocną nutą dyplomatyczną w jego dorobku i gdyby Otton nie kopnął w kalendarz mocno zniwelowałyby skutki jego wcześniejszego machania szabelką i skłócenia sąsiadów. To, że padł jak kawka to niestety uroki średniowiecza i nie można tego liczyć na niekorzyść Chrobrego.

  16. Średni to maks. Podbijał i zdobywał, ale tak nas skonfliktował z sąsiadami, że jego synowi wpuścili potem łomot i ucięli kutasa, potem bezkrólewie i totalny chaos, który cudem odratowano za czasów Odnowiciela. Mieszka II też można o to oskarżać, ale jednak to Chrobry wyznaczył ten beznadziejny kierunek.

  17. Sądząc po bardzo krytycznym podejsciu w tym wątku aż ciekaw jestem co będzie dalej, może zabraknąć skali .

    Pomiędzy przyzwoity a dobry.
    W końcu koronacja, lecz zamiast rozwijać i dbać o obecne ziemię to bardziej był skupiony na ekspansji terytorialnej , no ale takie były czasy wojującego chrześcijaństwa.

  18. Przynajmniej dobry, są w historii Polski o wiele gorsi, mierniejsi władcy żeby zapełnić nimi niższe poziomy Tierlisty przy których Boluś nie pasowałby do rangi “średni” albo “zły”

    Bolesław mimo wszystko ma kolekcję znaczących osiągnięć dla Polski pod swoim władaniem, nawet jeżeli jego ambicja ostatecznie nie potrwała za długo

    Zajęcie Moraw i wkroczenie do Kijowa to jest walka z 2/3 największych potęg w regionie, państwem które pół wieku temu nie istniało w świadomości średniowiecznej Europy

    Mam też pytanie do OPa, czy w Tierliscie będą uwzględnieni władcy z czasów rozbicia dzielnicowego?

  19. dobry bo pierwszy król ale zły bo nie umiał w ogóle państwem zarządzać. To tak jak w eu4 mialbys 1 2 6. Dobry w wojnie słaby w zarządzaniu

  20. Mieszko I troche przeceniony, do tieru “dobry” bym dał.

    A Chrobry to według mnie tier “wybitny”. Paweł Jasienica pisał, że założenie arcybiskupstwa w Gnieźnie to był jeden z największych sukcesów naszego narodu w całej historii i ja się zgadzam. Za jego panowania Polska po prostu wyrosła, pojawiła się jej podmiotowość geopolityczna. To był gigantyczny awans i naprawdę nie musiało tam mało czasu upłynąć między przyjęciem chrztu a utworzeniem arcybiskupstwa niezależnego od cesarza.

    Jeśli chodzi o konflikty zbrojne to Chrobry był po prostu gigachadem, który wygrywał wojny defensywne i też nie bał się ofensywnych, które też wygrywał. A przecież nie startował z niewiadomo jakiego poziomu – po ojcu odziedziczył drużynę, pewnie bardzo kompetentną, ale ciężko polską armie tego okresu uznać za potęgę. Odzyskał Grody Czerwieńskie, kluczowe dla rozwoju polskiej gospodarki.

    No i jeszcze ta koronacja, zrobienie z Polski chrzescijańskiego królestwa.

    My nie doceniamy Chrobrego, bo wiele jego dokonań uznajemy za pewnik. Ale tak naprawde większość z nich to była zasługa bardzo, bardzo kompetentnego władcy. Chrobry – baza, najwyższy tier i tyle.

Comments are closed.