Witam, planuje do swojej toyoty celica 6, dokupić światła TTE z rajdów, tylko mam pytanie jak wygląda legalność ich, z tego co się dowiedziałem to że nie można ich włączać podczas jazdy na drogach publicznych, a klosze powinny być zasłonięte, i czy można z tym jeździć po prostu dla ozdoby po drogach publicznych oczywiście nie włączając ich, jak na to zareaguje policja, co jeśli potrafię pieszego czy będę miał jakieś większe konsekwencje z tego powodu?
by LIKU1524
38 comments
Jak Cię nie złapią to można.
Można dopóki nie używasz
Jeśli dobrze pamiętam i nic się nie zmieniło to jest podobnie jak z podświetleniem pod autem. Możesz mieć zamontowane ale nie używać na drogach publicznych. Ale postaram się zaraz dokładnie sprawdzić jak to dziala od strony prawnej. Jednak calkiem sporo osób często montuje dodatkowelampy na rurach z przodu auta.
Są legalne. Czy się da jeździć to już sprawa dyskusyjna, bo zawsze możesz trafić na policjanta, a oni nie muszą znać w ogóle prawa aby wystawić mandat czy zabrać dowód. Nawet jak mandatu nie przyjmiesz to musisz się liczyć z wyrokiem sądu, który zwykle przylepie wniosek policji i trzeba się będzie odwołać.
O akurat chcialem sie tego samego dowiedziec czekam az ktos cos madrego napisze
Załóż osłony najlepiej
Nie znam się na światłach rajdowych, ale samochody biorące udział w rajdach są zwykle dopuszczone do ruchu, przyjeżdżają często na miejsce o własnych siłach i mają normalnie tablice rejestracyjne i ważne przeglądy. Podejrzewam, że z reflektorami jest tak, jak z hakiem, że ponieważ wystaje poza obrys pojazdu, wymaga homologacji i wpisania w kartę pojazdu.
Obwieszczenia Ministra Infrastruktury z dnia 29 lutego 2024 r mówi, że możesz zamontować tylko dwa dodatkowe światła drogowe na samochodzie osobowym. Jeśli to tak jest sformułowane, to podejrzewam, że kluczowym elementem jest tutaj czy jest ZAMONTOWANE, a nie czy masz zakryte czy odkryte i czy używasz czy nie…
Sprawdź, najwyższej będziesz siedział/a XD
a mają homologację na nasze drogi?
bo to przecież jak z ciężarówkami i terenówkami.
Jak chcesz do rajdow. To i tak muszą mieć homologacje przez co będą technicznie legalne na ulicy
W Finlandii tak. Skutecznie straszą refinery
Abstrahując od legalności. Jeśli nie masz taktycznego powodu montowania tych świateł poza wizualnym to proszę cię, nie rób sobie tego.
Poniższa część komentarza jest tylko aktualna, jeśli faktycznie ma to być tylko wizualny mod. No może poza częścią o pieszych.
Zmniejsza to praktyczność samochodu, zwiększa ryzyko, że w razie wypadku kogoś zabijesz, będziesz miał dużo dodatkowych i niepotrzebnych kontroli policji (z wyciętym Kato, raczej bym się starał nie wychylać przed szereg) i co ważne wśród większości będzie budzić śmieszność. Nawet ktoś kompletnie się nie znający zobaczy że to auto nie jeździ na rajdy, tylko ma na takie wyglądać.
Jeśli rajdy cię pasjonują, zamiast poświęcać czas i pieniądze na udawanie rajdówki, spróbuj jakoś zaangażować się w to środowisko i kiedyś wziąć w tym udział naprawdę.
Gościu, wygląda na to że rozumiesz że pieszy może przez to zginąć w wypadku ale zamiast martwić się że kogoś zabijesz to się martwisz czy nie będziesz miał dodatkowych problemów prawnych? Ty w ogóle nie powinieneś po drogach jeździć.
Wykraczaja poza obrys pojazdu, wiec nie.
W sensie chcesz zamontować fejkowe światła dla wyglądu? Czy prawdziwe i nie używać lub ew używać tylko na drogach prywatnych?
Na przeglądzie się dowiesz
Pytałbym diagnostę czy bedzie podbity przegląd. Policja moze zapytac o poświadczenie, ze ten element ma homologację drogową.
z tego co wiem tak, w koncu rajdowki musza spelniac wszystkie homologacje i byc zarejestrowane zeby brac udzial w rajdach.
Te są za duże. Spójrz na offroadową wersję Lamborghini Hurracan. Specjalnie zaprojektowali jej mniejsze światła z przodu żeby spełniała regulacje.
Nie wiem jak od strony orzeczeń sądowych w takich sprawach, ale jak ja montowałem u siebie to wyczytałem, że samochód osobowy może być wyposażony w 4 światła drogowe. Zakupiłem 4 lampy z homologacja (e12?) i zamontowałem na masce. Oryginalne fiafowskie były gówniane więc wypialem przekaznik. Instalacja do tych zrobiona hałupniczo na przekaźniku z bezpiecznikami żeby mi instalacji nie zjarało. Mijałem często pieczarki jak i suszących i ci mnie nie zatrzymali. Zostałem dopiero zatrzymany do kontroli w nocy kiedy mijałem dość szybko miłych państwo z prewencji i niefortunnie oślepiający strumień wypalania spojówek miałem włączony. Zawrócili i mnie zatrzymali. Na starcie przeprosiłem a kontrola była z tych “rutynowych” – gaśnica, trójkąt i pytania o pracę ze względu na bagażnik pełen narzędzi. O światła niespecjalnie pytali ale je sprawdzali pod kątem nabitego oznaczenia homologacji i szarpali czy nie odpadną. Skończyło się na pouczeniu i tekście: “Uno to nie Lambordżini”. Życzyliśmy sobie wzajemnie miłej nocy i tego żebyśmy się więcej nie spotykali.
Tldr: zależy na kogo trafisz i jakie będziesz miał do nich nastawienie.
Może np. spytać na stacji kontroli pojazdów?
Najlepiej zawsze sprawdzić, czy wychodziła wersja celici z takimi lampami na rynek. Jeśli tak to nie powinno być problemu.
Mam nadzieje ze kurwa nie
I tak juz mnie wkurwiaja “kierowcy” z fabrycznymi swiatlami, ktorych kurwa nie potrafia ustawic i oslepiaja wszystkich wokol
Więc jako posiadacz Celiki, mogę coś podpowiedzieć. Możesz zamontować, lecz żeby ich używać muszą mieć homologację. Dodatkowo, możesz mieć światła “zdublowane” z oryginalnymi. Co się przez to rozumie? W OG reflektorach masz postojowe, mijania i drogowe, i tak samo musisz mieć dodatkowe oświetlenie. Co ciekawe nie muszą być włączane osobno, mogą być razem z oryginalnymi, ale to odradzam. Obudowa nie musi mieć homologacji, ważne żeby na kloszach była nabita.
Ktoś tu pisał, że auta rajdowe mają dopuszczenie do ruchu. Faktycznie mają, na rajd większość dojeżdża na kołach, ale czy wszystkie modyfikacje są w nich legalne? Nie powiedziałbym że wyjące wydechy i brak katów są legalne xD Skoro mało nią jeździsz, to ja na Twoim miejscu bym montował.
Oczywiście że szwecja, właśnie na Kirune transport robiłem tam wszyscy jeżdżą z takimi 😀
Zapytaj w okręgowej stacji kontroli pojazdów. Oni najbardziej wiedzą co może być dodane a co nie. I pewnie ponowny przegląd może być potrzebny.
Wydaje mi się, że większość ludzi tak jeździ, bo co chwila w nocy jakiś samochód tak mnie oślepia, że kompletnie nic nie widzę. Dobrze, że nie muszę nocą prowadzić 🙂
Krótko mówiąc: nie.
Jest to modyfikacja pojazdu, która wymaga przejścia przeglądu homologacyjnego i ponownego dopuszczenia do ruchu. Nie ma znaczenia, czy jest to działający zestaw, czy atrapa lamp. Oba przypadki będą potraktowane, jako modyfikacja nadwozia i muszą być dopuszczone do ruchu przez inspektora kontroli stanu technicznego pojazdu. W podstawowym zakresie inspekcja musi orzec, czy montaż jest bezpieczny i czy nie odpadnie Ci to, w czasie jazdy.
Dodatkowo istnieje przepis, który stanowi, że modyfikacja nadwozia, zwiększająca niebezpieczeństwo dla pieszego, jest wykroczeniem. Tutaj by się musiał wypowiedzieć biegły, czy takie klosze stanowią dodatkowe zagrożenie… albo inspektor kontroli stanu technicznego.
Na chłopski rozum, biorąc pod uwagę, że całkowicie zdelegalizowano u nas składaki i nie dopuszcza się ich do ruchu, to powiedziałbym, że auto po takiej modyfikacji nie zostanie ponownie dopuszczone do ruchu. Polskie prawo dopuszcza modyfikacje na samochodach, o ile biorą one udział w imprezach sportowych, ale wtedy mogą się poruszać jedynie z miejsca zawodów i do miejsca zawodów.
Tylko jedno zdjęcie Celici? wtf gościu 🙁
Nie, mozesz miec maksymalnie chyba 6 punktow swiatel w samochodzie. W tym kierunki i swiatla drogowe
Tak ale na publicznych chyba używać nie morza
*
Q. Czy na pojeździe można instalować dodatkowe urządzenia oświetleniowe?
A – Tak, ale tylko zgodnie z wymaganiami szczegółowymi.*
Na osobówki jest więcej ograniczeń, ale z drogowymi/długimi działa to w następujący sposób:
– Jest coś takiego jak numer referencyjny, każda lampa z funkcją długich ma je posiadać. Najczęściej w fabrycznych długich jest to jakieś 7pkt na lampe, razem 14 około na pojazd. Jest to też przeliczenie mocy światła, im wyższe tym mocniejsze światło. Nie pamiętam teraz wzoru, ale liczy się to z kandelii. Maksymalnie pojazd może “zebrać” 100 punktów. Światła tego typu dodatkowe mogą mieć różne wartości. Od 10 do nawet 50. Przy 50tkach trzeba wyłączyć jakoś fabryczne, a lampy powyżej 50 to jakieś off-road kuriozium. Przekroczenie wartości 100 na pojazd jest niedozwolone. Numery te są widoczne na numerze homologacyjnym, które jest na lampie w widocznym miejscu (najczęściej klosz) i które mniej więcej powinno wyglądać tak: “HR E20 30”, a dalej jakiś ciąg cyfr (numer homologacji).
Czyta się to tak: “Światło kategorii drogowej, z homologacją nadaną w Polsce, o numerze referencyjnym 30”.
– Tylko lampy z homologacjami E będą dopuszczone do ruchu w naszym kraju i kontynencie. SAE/DOT (czyli USA) odpadają, bo są niezgodne z naszymi normami.
– Teoretycznie więc jeżeli lampy mają odpowiednią homologacje i odpowienie “wartości mocy” to będzie git.
– Jest też myk gdzie możesz je mieć zamontowane, ale niepodłączone pod główny guzik funkcji, tylko osobny, ale to troche szemrane i średnie rozwiązanie. Dildo też możesz mieć zamontowane na dachu na stałe, ale go nie używasz podczas jazdy. Tak samo jest z lampami, ale odradzam dla osobówek. Jest to częsta praktyka w traktorach lub terenówkach – mają jakieś doświetlenia, ale po drogach publicznych się poruszają mimo to bez problemu.
– Generalnie to diagnosta lub policjant powinien przedstawić artykuł lub przepis, który mówi że czegoś nie wolno, ale nie będą się na tym znali gwarantuje. Jak policeman mówi, że nie i koniec to można się odwołać, niech udowadniają, ale koniec końców wygra interpretacja prawa wyższej instancji. Dobrze też trzymać wydrukowane homologacje w pojeździe na oświetlenie niefabryczne, tak na wszelki. No i wiedzieć co i jakiego typu się ma na aucie.
Ale… jak ktoś tu wspomniał osobówki mają ograniczenia co do ilości domontowanego oświetlenia. Nie mam pojęcia, najmniej siedzę w oświetleniu na osobówki, jest to nisza z niszy jeżeli chodzi o światła. Polecam obszerną biblie pod tytułem “Regulamin 48 ECE”, odnosi się do montażu lamp na pojeździe. Tam powinno być wszystko do każdej funkcji. Nie siedze w nim, gdyż nie muszę, to nie wiem i nie podpowiem.
Źródła: pracuje w branży oświetlenia dla wszelkiego typu pojazdów, producenta lamp
Edit: pisownia i kilka dodatkowych informacji.
Byłoby niezłe na kierowców ze źle ustawionymi światłami, świecącymi w kosmos, a nie na drogę. Po paru błyśnięciach takim zestawem może by się takim wbiło do głowy, że trzeba iść wyregulować swoje.
Celica <3
Można
Jak Celica, to nie zapomnij też upgrade’ować turbo na krzywy ryj
Comments are closed.