Dlatego jebać STEAM. Niedawno kupiłem Europkę Universalis V za 208 zł przez GG deals z kodem rabatowym, bo na steam gra kosztuje 275 zł xD Za oszczędzoną kasę mogę se kupić wielką paczkę pierogów i tworzyć WIELKO POLSKĘ PRECZ Z KOMUNOM!
Narzekanie na ceny na Steamie to drugi najbardziej irytujący rodzaj karmawhoringu tutaj, zaraz obok spamu niską dzietnością (która spada na całym świcie, ale wiadomo Bolzga zua). Wiecie, że nikt wam pistoletu do głowy nie przystawia i nie każe kupować towaru niebędącego produktem pierwszej potrzeby?
Mama powiedziała że teraz moja kolej żeby to zapocztować
oj tam przecież jest steam rip
Płacić ?
Dlatego inwestuję w określone skiny do cs’a. Te drożeją i czekają na lepsze czasy (Czytaj: Jak Valve ruszy dupę, by coś z tym zrobić, albo UOKiK ich do tego zmusi).
Ktoś poleca jakiś sposób na obejście takich rzeczy? Np VPN i i wyslac do siebie jako prezent?
jak płacić to tylko szeklami
Może i drogo, ale za to zarobki mniejsze
To już chyba szósty post na dokładnie ten sam temat i trzeci dotyczący MGS 3 Remake jaki tutaj widzę
Jest proste rozwiązanie – nie płać.
Dopóki w naszym kraju dominowało piractwo, steam i inni sprzedawcy nam nadskakiwali. Teraz poczuli się za pewnie.
To nie tylko Steam, w wielu miejscach Polacy są tak dymani. Na przykład w grach mobilnych często jest przelicznik $1 = 6zł
Tutaj akurat cała europa jest dymana. Z 70 usd zrobili 80 eur. To nie przelicznik, Konami se uznalo ze europejczykow można dymać.
Steam jest jaki jest, każdy widzi już od długiego czasu. Ktoś Was zmusza do kupowania gier na Steamie? Nie. Potrzebujecie gier ze Steama do życia? Nie. To chociaż do pracy? Pff, nie. Akurat w tym przypadku korpo Was dyma bo sami się wypinacie więc przestańcie publicznie jęczeć nad swoimi własnymi, niezbyt bystrymi wyborami.
Zgadza się kradnę. Ale tylko głupi by nie skorzystał. Trzeba było pilnować
No i dobrze. Gracze uwielbiają być ruchani.
dlatego dla steama od zawsze jestem obywatelem argentyny
50. post o tym, że akurat w Polsce akurat na steamie jest drożej niż za granicą, dzięki
> Ponieważ złodziejskie 30% stało się standardem
I tu cię zaskoczę bo te 30% aż takie złodziejskie nie jest. Pomijając że to nie jest wymysł samego Steama, to przed erą cyfrową potrafiło być drożej – marże potrafiły sięgać 40-45% procent.
> Koszty obsługi gier cyfrowych są znikome
Tu też się nie do końca zgodzę, koszty logistyczne – tak, same koszty utrzymania Steama już niekoniecznie – centra danych, support, infrastruktura – to pożera gigantyczne pieniądze, plus część tych pieniędzy jest jednak reinwestowana spowrotem dla ogólnego dobra graczy patrz rozwój wsparcia dla Pingwina, gdzie Valve przoduje.
> fakt że nikt nie ma z tym problemu wynika wyłącznie z tego że Steam ma dobry PR
Nie do końca rozumiem co dobry PR Steama ma standardu marżowego w którym partycypuje praktycznie każda inna platforma gierkowa, gdyby to oni go wymyślili pewnie, ale to nie ich zasługa.
Czekam aż UOKiK ogarnie to tak jak nieprawidłowe kursy wymiany został ogarnięte na paypalu. Co jak co przez te wszystkie lata tyle złotówek w moim przypadku się pozbiera, że to będzie aż piękny dzień
Pierwszym problemem jest odklejony wydawca. Konami gra w dokładnie tej samej major lidze korpogówna co EA i Activision.
Drugim problem jest konsument, który jest gotowy wydać pieniądze na słaby technicznie, zrobiony byle jak remake całkiem dobrej gry.
Zawsze się cieszę, kiedy Polska jest w czołówce. To nie wstyd przegrać jedynie ze Szwajcarią. /s
29 comments

Niech już ten Steam to zaktualizuje…
Jaka to gra?
Dlatego jebać STEAM. Niedawno kupiłem Europkę Universalis V za 208 zł przez GG deals z kodem rabatowym, bo na steam gra kosztuje 275 zł xD Za oszczędzoną kasę mogę se kupić wielką paczkę pierogów i tworzyć WIELKO POLSKĘ PRECZ Z KOMUNOM!
Narzekanie na ceny na Steamie to drugi najbardziej irytujący rodzaj karmawhoringu tutaj, zaraz obok spamu niską dzietnością (która spada na całym świcie, ale wiadomo Bolzga zua). Wiecie, że nikt wam pistoletu do głowy nie przystawia i nie każe kupować towaru niebędącego produktem pierwszej potrzeby?
Mama powiedziała że teraz moja kolej żeby to zapocztować
oj tam przecież jest steam rip
Płacić ?
Dlatego inwestuję w określone skiny do cs’a. Te drożeją i czekają na lepsze czasy (Czytaj: Jak Valve ruszy dupę, by coś z tym zrobić, albo UOKiK ich do tego zmusi).
Ktoś poleca jakiś sposób na obejście takich rzeczy? Np VPN i i wyslac do siebie jako prezent?
jak płacić to tylko szeklami
Może i drogo, ale za to zarobki mniejsze
To już chyba szósty post na dokładnie ten sam temat i trzeci dotyczący MGS 3 Remake jaki tutaj widzę
Jest proste rozwiązanie – nie płać.
Dopóki w naszym kraju dominowało piractwo, steam i inni sprzedawcy nam nadskakiwali. Teraz poczuli się za pewnie.
https://preview.redd.it/n1j00hv2e3zf1.jpeg?width=225&format=pjpg&auto=webp&s=09ad98a15948614acbd2ecad3ff464acade20a9b
KMWTW
Yo-ho, Yo-ho haul together, heave-ho
To nie tylko Steam, w wielu miejscach Polacy są tak dymani. Na przykład w grach mobilnych często jest przelicznik $1 = 6zł
Tutaj akurat cała europa jest dymana. Z 70 usd zrobili 80 eur. To nie przelicznik, Konami se uznalo ze europejczykow można dymać.
Steam jest jaki jest, każdy widzi już od długiego czasu. Ktoś Was zmusza do kupowania gier na Steamie? Nie. Potrzebujecie gier ze Steama do życia? Nie. To chociaż do pracy? Pff, nie. Akurat w tym przypadku korpo Was dyma bo sami się wypinacie więc przestańcie publicznie jęczeć nad swoimi własnymi, niezbyt bystrymi wyborami.
Zgadza się kradnę. Ale tylko głupi by nie skorzystał. Trzeba było pilnować
No i dobrze. Gracze uwielbiają być ruchani.
dlatego dla steama od zawsze jestem obywatelem argentyny
Jebać wydawców którzy mają to w dupie
Propsy dla tych, którzy zauważają ten problem
https://preview.redd.it/zo2unxb7j3zf1.png?width=1165&format=png&auto=webp&s=0eda49867679310342318f65cb2efe57c7808dcc
Bogactwo część pierwsza z wielu
50. post o tym, że akurat w Polsce akurat na steamie jest drożej niż za granicą, dzięki
> Ponieważ złodziejskie 30% stało się standardem
I tu cię zaskoczę bo te 30% aż takie złodziejskie nie jest. Pomijając że to nie jest wymysł samego Steama, to przed erą cyfrową potrafiło być drożej – marże potrafiły sięgać 40-45% procent.
> Koszty obsługi gier cyfrowych są znikome
Tu też się nie do końca zgodzę, koszty logistyczne – tak, same koszty utrzymania Steama już niekoniecznie – centra danych, support, infrastruktura – to pożera gigantyczne pieniądze, plus część tych pieniędzy jest jednak reinwestowana spowrotem dla ogólnego dobra graczy patrz rozwój wsparcia dla Pingwina, gdzie Valve przoduje.
> fakt że nikt nie ma z tym problemu wynika wyłącznie z tego że Steam ma dobry PR
Nie do końca rozumiem co dobry PR Steama ma standardu marżowego w którym partycypuje praktycznie każda inna platforma gierkowa, gdyby to oni go wymyślili pewnie, ale to nie ich zasługa.
Czekam aż UOKiK ogarnie to tak jak nieprawidłowe kursy wymiany został ogarnięte na paypalu. Co jak co przez te wszystkie lata tyle złotówek w moim przypadku się pozbiera, że to będzie aż piękny dzień
Pierwszym problemem jest odklejony wydawca. Konami gra w dokładnie tej samej major lidze korpogówna co EA i Activision.
Drugim problem jest konsument, który jest gotowy wydać pieniądze na słaby technicznie, zrobiony byle jak remake całkiem dobrej gry.
Zawsze się cieszę, kiedy Polska jest w czołówce. To nie wstyd przegrać jedynie ze Szwajcarią. /s
Comments are closed.