Choć PiS pozostaje w opozycji, to na poważnie ruszyły poszukiwania kandydata na przyszłego premiera. Kilka tygodni temu media informowały, że Jarosław Kaczyński ma już faworyta. „Dziś jako lider wyścigu po tekę premiera (…) postrzegany jest Tobiasz Bocheński, były wojewoda łódzki i mazowiecki, wypromowany w PiS przez prof. Zbigniewa Raua” – wskazał „Newsweek”.
W najnowszym numerze tygodnika „Do Rzeczy” Cezary Gmyz i Piotr Gociek ujawnili, że w obozie Prawa i Sprawiedliwości doszło do „zmiany nastrojów”. „Do łask wrócił bowiem Morawiecki i to znowu on jest na pole position. W dużym stopniu zawdzięcza to rozjechaniu Mentzena w rozmowie na kanale u tego ostatniego. Jak wiadomo, Morawiecki jest powszechnie kochany w Konfederacji. Tak kochany, że zobaczymy koalicję jak świnia niebo” – czytamy.
„Jednocześnie trwają (nieustannie) przygotowania do kongresu PiS, na którym m.in. mają być przedstawione rozmaite nowe otwarcia. Jeśli wszystkie będą równie nowe, jak wystawienie premiera Mateusza na premiera, to czeka nas bardzo interesująca jesień” – stwierdzili publicyści.
„Na dziś premierem byłby Morawiecki”
Na „zmianę rozkładu sił” w partii Jarosława Kaczyńskiego wskazuje również „Wprost”. Dziennikarka Joanna Miziołek podkreśliła, że „były premier Mateusz Morawiecki jest znów rozpatrywany jako kandydat na przyszłego premiera, jeśli PiS wygra wybory w 2027 r.”.
– Na dziś dla prezesa premierem byłby Morawiecki. Jarosław Kaczyński w nieoficjalnych rozmowach w cztery oczy mówi o Mateuszu w takim kontekście. Patrząc na obecną sytuację gospodarczą, nabiera przekonania, że Morawiecki najlepiej ze znanych mu polityków zna się na gospodarce. Jarosław uważa, że poza jego świętej pamięci bratem Mateusz jest najzdolniejszym politykiem, jakiego spotkał w Polsce – oświadczył anonimowy rozmówca portalu.
– Liczymy na 35 proc. plus w wyborach parlamentarnych i sytuację, kiedy koalicjanci Platformy Obywatelskiej nie będą mieli dużego poparcia – zdradził informator „Wprost”.
Morawiecki: Chciałbym znów być premierem
Mateusz Morawiecki od dłuższego czasu otwarcie mówi, że chciałby ponownie zostać szefem rządu. – Nie ukrywam, że dla mnie największym zaszczytem, honorem i wyzwaniem jest stanowisko polskiego premiera. Jeśli będzie taka decyzja Polaków, to chciałbym na to stanowisko w przyszłości powrócić – mówił wiceprezes PiS już w styczniu br., w wywiadzie dla „Super Expressu”. Tę deklarację podtrzymał w niedawnej rozmowie z RMF FM.
Ostatnio Morawiecki zwiększył swoją aktywność w mediach. W zeszłym tygodniu pojawił się w Kanale Zero, w programie Krzysztofa Stanowskiego. – Idę drogą środka. Staram się zbierać najlepsze pomysły z różnych zestawów idei. Sądzę, że również nasza formacja w ten sposób prowadziła te osiem lat. Będę bronił tych wielu naszych osiągnięć, tych ośmiu lat – przekonywał.
Były premier był jedynym politykiem PiS, który wziął udział w „Piwie z Mentzenem”. Podczas swojego wystąpienia m.in. nazwał Jarosława Kaczyńskiego „sigmą polskiej polityki”.
Czytaj też:
Będzie debata Morawiecki-Ziobro? Jest propozycja od stacji TVCzytaj też:
„Wolą starego komucha”. Polityk Konfederacji: Miller był lepszym premierem niż Morawiecki