Do incydentu doszło 25 czerwca 2025 r., kiedy rodzina zmarłej przygotowywała się do pogrzebu. W tym czasie dwóch pracowników zakładu pogrzebowego dopuściło się czynu określonego przez śledczych jako ujawnienie zdjęcia zwłok osoby zmarłej. Jeden z mężczyzn wykonał fotografie telefonem, a następnie przesłał je swojej partnerce, która przekazała je dalej innym osobom.

Co się wydarzyło w zakładzie pogrzebowym w Szczecinku?

Jakie są zarzuty wobec pracowników zakładu pogrzebowego?

Jakie konsekwencje mogą grozić osobom, które otrzymały fotografie?

Kiedy akt oskarżenia został skierowany do sądu?

Po ujawnieniu sprawy prokuratura wkroczyła do zakładu pogrzebowego, a obaj pracownicy zostali natychmiast zwolnieni. Akt oskarżenia przeciwko mężczyznom wpłynął do Sądu Rejonowego w Szczecinku 10 października. Rzecznik Prokuratury Okręgowej w Koszalinie, prok. Ewa Dziadczyk, potwierdziła w rozmowie z RMF FM, że postępowanie dotyczyło ujawnienia zdjęcia zwłok przez pracowników zakładu pogrzebowego.

Wykonali i ujawnili zdjęcia zwłok. Grozi im kara pozbawienia wolności

Za ujawnienie wizerunku zwłok osoby zmarłej grozi kara do 2 lat pozbawienia wolności. Śledczy nie wykluczają, że osoby, które otrzymały fotografie, również mogą ponieść odpowiedzialność. Na razie nie zapadły decyzje w tej sprawie, ale prokuratura rozważa dalsze działania.

Procedury i etyka zawodowa w zakładach pogrzebowych nakazują, by zdjęcia wykonane podczas pracy nie były udostępniane osobom postronnym. W tym przypadku fotografie nie zostały usunięte z telefonu, lecz przekazane kolejnym osobom, co doprowadziło do wszczęcia śledztwa.