Wyniki polskiej gospodarki wyraźnie przewyższa średnią unijną, która obecnie utrzymuje się na poziomie 1,6 proc. Eurostat przekazał ponadto. że wzrost gospodarczy w strefie euro wyniósł w tym okresie 1,4 proc. – minimalnie mniej niż w dwóch poprzednich kwartałach, kiedy sięgał 1,5 proc. Prognozy analityków zakładały spadek do 1,3 proc., jednak dane okazały się nieco lepsze od prognoz ekspertów. W całej UE dynamika pozostała stabilna i utrzymała się na poziomie 1,6 proc. rok do roku.


W przypadku Polski odnotowano wyraźne przyspieszenie względem drugiego kwartału, kiedy tempo wzrostu wyniosło 3 proc. W ujęciu kwartalnym PKB zwiększył się o 0,8 proc. Dzięki temu Polska znalazła się w ścisłej czołówce unijnych gospodarek – wyżej uplasowała się jedynie Irlandia, która osiągnęła wynik 12,3 proc. Kolejne miejsca zajmują Cypr, Bułgaria i Hiszpania. Dla porównania Niemcy zanotowały jedynie 0,3 proc., Włochy 0,4 proc., a Francja 0,9 proc.


Zbieżne dane przedstawił również GUSf, potwierdzając, że jest to najlepszy wynik od trzeciego kwartału 2022 r. „W 3 kwartale 2025 r. realny PKB wyrównany sezonowo […] zwiększył się o 0,8 proc. w porównaniu z poprzednim kwartałem i był wyższy niż przed rokiem o 3,7 proc.” – podał urząd w komunikacie.

Prognozy: Możliwe dalsze przyspieszenie wzrostu


Analitycy ING wskazują, że za wzrostem stoi przede wszystkim silna konsumpcja oraz dobra kondycja usług. Ekonomiści mBanku przewidują, że w czwartym kwartale wynik może przekroczyć 4 proc.


Z kolei Międzynarodowy Fundusz Walutowy oczekuje, że w 2025 r. gospodarka Polski urośnie o 3,2 proc., a rok później o 3,1 proc. Resort finansów jest jeszcze bardziej optymistyczny i szacuje odpowiednio 3,4 proc. oraz 3,5 proc.


Czytaj też:
Ważne wieści dla kredytobiorców. Jest głos z RPPCzytaj też:
Upadek firm w UE, czyli klęska „zielonej” polityki