W czwartek reprezentacja Francji oficjalnie „przyklepała” awans na przyszłoroczne mistrzostwa świata. Stało się tak dzięki wygranej 4:0 z Ukrainą.
Dwie bramki dla „Trójkolorowych” zdobył Kylian Mbappe, który… kolejnego dnia opuścił zgrupowanie.
Francuska federacja poinformowała, że Mbappe otrzymał wolne i wrócił do Realu Madryt. Zawodnik wciąż zmaga się z zapaleniem w prawej kostce, które wymaga dalszych badań. Przejdzie je w piątek w Madrycie.
Do swoich klubów wysłani zostali również Manu Kone (wykartkował się) oraz Eduardo Camavinga, który narzekał na naciągnięcie mięśnia dwugłowego uda.
Francja ma jeszcze do rozegrania mecz z Azerbejdżanem w poniedziałek, natomiast będzie on już o nic.
Hiszpańscy dziennikarze spekulują, że nie jest to poważna kontuzja i Mbappe będzie do dyspozycji Xabiego Alonso na najbliższe ligowe spotkanie z Elche.
ZOBACZ WIDEO: Był centymetry od pustej bramki. Nie uwierzysz, co zrobił