Premier zapewnił podczas konferencji prasowej w Retkowie, że pacjenci oddziałów onkologicznych nie są odsyłani ze szpitali.
– To jest kłamstwo, prostowaliśmy te informacje – powiedział szef rządu. – Do tej pory informacje, jakie przekazywano, były sprawdzane natychmiast i okazywały się nieprawdziwe – dodał.
Jak zaznaczył premier, szpitale nie mają prawa odsyłać tej grupy osób chorych. Tusk podkreślił, iż do tej pory nie było takiej sytuacji. – Jak się pojawi choćby jeden taki przypadek, osobiście pani minister zdrowia będzie interweniować – powiedział szef rządu, zapewniając o rozmowie na ten temat z minister zdrowia Jolantą Sobierańską-Grendą.
NIL odpowiada Tuskowi. Jest nowy komunikat
Do słów Tuska odniosła się Naczelna Izba Lekarska, która wydała w sobotę oficjalny komunikat.
„Zarzucił pan rzecznikowi NIL, że wycofał się ze słów o pacjentach onkologicznych i nie są one prawdą. Niestety jesteśmy zmuszeni podtrzymać te słowa” – czytamy w piśmie skierowanym do premiera za pośrednictwem mediów społecznościowych.
„Na dowód załączamy oficjalne dane NFZ dotyczące daty pierwszego możliwego przyjęcia w oddziałach onkologicznych i hematoonkologicznych w Polsce. Część z nich pokrywa się z przekazanymi nam przez lekarzy informacjami dotyczących proszenia pacjentów by rozpoczęli leczenie w innym ośrodku” – wskazuje NIL.
Naczelna Izba Lekarska zapewnia, że zdaje sobie sprawę z tego, iż resort zdrowia wydał zalecenie dotyczące zakazu przesuwania onkologicznych programów lekowych, „ale sytuacja finansowa wielu szpitali jest bardzo zła”.
„Skala przesunięć pacjentów w stosunku do planowych operacji czy nieonkologicznych programów lekowych faktycznie nie jest duża, ale niestety wedle naszych informacji nie jest zerowa” – podkreślają lekarze.
Czytaj też:
Problem z rządowym programem. Skończyły się pieniądzeCzytaj też:
Niemcy wzorem? Zaskakujące słowa Kaczyńskiego