Salvini odniósł się w piątek do afery korupcyjnej w ukraińskim systemie energetycznym, która trwa od kilku dni. – Na jaw wychodzą skandale korupcyjne, w które zamieszany jest ukraiński rząd, dlatego nie chciałbym, aby pieniądze włoskich pracowników i emerytów były wykorzystywane do napędzania dalszej korupcji – powiedział.


Jego zdaniem, dostarczenie Ukrainie większej ilości broni również nie pomoże. – Wydaje mi się, że to, co dzieje się w ostatnich godzinach, wraz z postępem wojsk rosyjskich, pokazuje nam, że w interesie wszystkich, a przede wszystkim Ukrainy, leży zakończenie wojny – oświadczył.

Korupcja na Ukrainie. Dwugłos w rządzie Włoch


Poproszony o skomentowanie słów swojego kolegi z rządu, włoski minister obrony Guido Crosetto stwierdził, że wstrzymanie pomocy dla Ukrainy byłoby „absurdem”. – Rozumiem obawy Matteo Salviniego, ale nie oceniam kraju na podstawie dwóch skorumpowanych osób. Staramy się pomóc cywilom, którzy w 93 proc. cierpią z powodu rosyjskich ataków – tłumaczył.


Reuters przypomina, że Salvini, lider skrajnie prawicowej Ligi, nawiązał bliskie stosunki z Rosją przed jej inwazją na Ukrainę w 2022 r. Choć jak dotąd popierał decyzję premier Giorgii Meloni o wysyłaniu pomocy wojskowej do Kijowa, unikał bezpośredniej krytyki prezydenta Rosji Władimira Putina.


Agencja odnotowuje, że Włochy przygotowują 12. pakiet wsparcia wojskowego dla Ukrainy i zobowiązały się pomóc jej przezwyciężyć kryzys energetyczny tej zimy, wysyłając generatory prądu.


Rzym nie przyłączył się natomiast do natowskiej inicjatywy PURL (Priority Ukraine Requirements List), mającej na celu zakup amerykańskiej broni dla Ukrainy. Według źródeł Reutersa, kwestia ta nadal jest przedmiotem dyskusji w rządzie.