Bad Boys Blue i Ottawan zaśpiewali razem m.in. utwór Modern Talking "You're My Heart, You're My Soul".

Dla miłośników lat 80. ten wieczór był jak wizyta w dyskotece za ich najlepszych czasów. Przez ponad trzy godziny publiczność śpiewała i tańczyła do największych przebojów tamtej dekady. Wszystko za sprawą wydarzenia Disco 80Ergo Arenie, podczas którego zaśpiewały takie gwiazdy jak: С.C. Catch, Samantha Fox, Bad Boys Blue i Ottawan.

Ottawan i klasyczne disco

Wieczór rozpoczął zespół Ottawan, prezentując najbardziej charakterystyczne utwory ze swojego repertuaru, m.in. „D.I.S.C.O.” oraz „Hands Up”. Choć przez 13 lat istnienia zespół nagrał zaledwie dwa albumy studyjne, wspomniane single osiągnęły status złota w kilkunastu krajach i do dziś są chętnie śpiewane. Podczas występu w Ergo Arenie Ottawan sięgnęli też po cudze hity np. „Tocę” Shakiry.

Dodaj reakcję
Dodaj reakcję

Artyści postawili na prostą, rozrywkową konwencję – bliższą dyskotekowej zabawie niż koncertowi stricte muzycznemu – co spotkało się z żywą reakcją publiczności. Ich występ potwierdził, że mimo upływu lat hity lat 80. wciąż spełniają swoją podstawową funkcję: mają bawić i angażować. Energia Jeana Patricka Baptiste’a i jego córki Noémie, okazała się zaraźliwa i zarówno publiczność na płycie, jak i na trybunach poderwała się do tańca. Samantha Fox: ikona popkultury wciąż na scenie

Kolejna na scenie pojawiła się Samantha Fox, której kariera – zarówno muzyczna, jak i modelingowa – uczyniła ją jedną z najbardziej rozpoznawalnych postaci lat 80. Jej największy muzyczny hit, „Touch Me (I Want Your Body)” z 1986 roku, odniósł międzynarodowy sukces. W latach 90. i 2000. wciąż nagrywała – próbowała wówczas bardziej rockowych oraz nowocześniejszych, klubowych aranżacji. Choć nie powtórzyła skali dawnych hitów, to utrzymała wierną bazę fanów, a jej utwory stały się częścią popkulturowego kanonu lat 80.

Jej sobotni performance oparty był na najważniejszych utworach, w tym „Touch Me”, ale piosenkarka pokusiła się także o sięgnięcie po cudze hity, zaśpiwała m.in. „La Isla Bonita” Madonny. Fox na scenie nadal emanuje charyzmą i energią – choć mniej dynamiczna niż w szczycie swojej kariery, nadal potrafiła utrzymać kontakt z widownią.
Bad Boys Blue: repertuar wciąż żywy

Kolejną część wieczoru wypełnił występ legendarnego niemieckiego zespołu eurodisco – Bad Boys Blue. John McInerney, będący obecnie jedynym członkiem klasycznego składu, przedstawił zestaw najpopularniejszych piosenek grupy, takich jak „You’re a Woman”, „Pretty Young Girl” czy „Come Back and Stay”. Charakterystyczne syntezatorowe brzmienie, romantyczne melodie i taneczny rytm sprawiły, że ich muzyka stała się ikoną epoki. Przez lata skład grupy wielokrotnie się zmieniał, ale marka Bad Boys Blue wciąż pozostaje silna, a ich piosenki nadal są dobrze rozpoznawalne zarówno przez starszych fanów, jak i młodsze pokolenia odkrywające klimat lat 80.

Dodaj reakcję
Dodaj reakcję

Bad Boys Blue zadbało o to, by publiczność mogła poczuć atmosferę złotej ery disco. Mimo upływu lat, ich występ był żywiołowy, pełne pozytywnych emocji i szczerej radości z grania. Fani nie tyle słuchali, co przede wszystkim razem śpiewali i tańczyli – jak za dawnych czasów. Pod koniec występu na scenę dołączył Patrick Jean-Baptiste z grupy Ottawan. Również i w tym przypadku wybrzmiał „cudzy” przebój – „You’re My Heart, You’re My Soul” Modern Talking.

C.C. Catch: konsekwentne widowisko

Finałem wieczoru był występ С.C.Catch, zapowiadanej jako główna gwiazda wydarzenia. Ikona euro-disco i synth-popu lat 80. zyskała sławę dzięki współpracy z Dieterem Bohlenem z Modern Talking. To on odkrył jej talent i pomógł jej nagrać przełomowy singiel „I Can Lose My Heart Tonight”, który zapoczątkował serię przebojów i uczynił ją jedną z najbardziej rozpoznawalnych artystek tamtej dekady.

С.C.Catch zaprezentowała zestaw dobrze znanych przebojów, m.in. „Cause You Are Young”, „Heartbreak Hotel” czy „I Can Lose My Heart Tonight”. Jej show wyróżniało się najbardziej dopracowaną stroną wizualną: nowoczesnymi projekcjami oraz choreografią.

Dodaj reakcję
Dodaj reakcję

Powrót do przeszłości – bez zaskoczeń, ale zgodnie z oczekiwaniami

Disco 80 w Ergo Arenie okazało się wydarzeniem przewidywalnym. Artyści dostarczyli dokładnie tego, czego oczekiwała publiczność: znanych przebojów, prostych emocji i możliwości cofnięcia się w czasie o cztery dekady. Wszyscy wykonawcy spotkali się z pozytywnym przyjęciem, ale żaden z występów nie wykraczał poza konwencję typową dla koncertów wspominkowych. Mimo że hala wypełniła się zaledwie w połowie, pozytywnej energii starczyło na całą. Publiczność śpiewała i tańczyła przez trzy godziny wydarzenia. Dla fanów muzyki lat 80. był to wieczór spełnionych oczekiwań.