Najważniejsze informacje:

  • Premier Saksonii Michael Kretschmer opowiada się za wznowieniem dostaw gazu z Rosji.
  • Wskazuje na konieczność zakończenia wojny w Ukrainie przed podjęciem działań.
  • Kretschmer podkreśla znaczenie niskich cen energii dla gospodarki Niemiec.

Premier Saksonii Michael Kretschmer w rozmowie z grupą medialną Funke podkreślił konieczność rozważenia sankcji wobec Rosji z perspektywy niemieckiej gospodarki. – W naszym interesie musi być wznowienie dostaw energii z Rosji po zawarciu rozejmu – zaznaczył. Jego stanowisko wzbudziło kontrowersje w kierownictwie CDU oraz rządzie federalnym.

Nawrocki blokuje awanse 46 sędziów. „Tkwimy w bagnie”

Kretschmer zauważył, że Unia Europejska zmierza w kierunku całkowitego odejścia od rosyjskich surowców, zwracając uwagę, że Rosja musiałaby zakończyć wojnę z Ukrainą, aby wznowienie dostaw było możliwe. Niemniej, premier Saksonii wskazuje na konieczność ponownej współpracy z Rosją jako partnerem gospodarczym Niemiec bez powrotu do wcześniejszej zależności.

Zapytany o obawy względem Władimira Putina, Michael Kretschmer odpowiedział jednoznacznie. – Rosja zaatakowała inne państwo. Dlatego musimy być gotowi do obrony – stwierdził. Podkreślił także, że bezpieczeństwo i stabilność kraju mogą być utrzymane tylko dzięki silnej gospodarce.

Kretschmer zaznaczył, że stabilność Niemiec jest związana z dostępem do taniej energii, co bezpośrednio wpływa na siłę gospodarczą kraju. Niemiecki rząd, w kontekście sankcji nałożonych na Rosję, stawia jednak na niezależność energetyczną, co staje się kwestią strategiczną w obliczu obecnych wyzwań.

– Skuteczna obrona i stabilność kraju są możliwe tylko przy silnej gospodarce, a ta wymaga niskich cen energii – podkreślił Kretschmer.

źródło: tvp.info, Funke