Światowe zapasy itru zaczynają się kończyć, donosi Reuters. Eksport tego pierwiastka ziem rzadkich jest ograniczany przez Chiny od kwietnia, co było odpowiedzią na amerykańskie cła. Państwo Środka jest największym eksporterem na świecie metali ziem rzadkich. Dominuje rynek i odpowiada za 70 proc. globalnej produkcji i 90 proc. światowego przetwórstwa, dlatego też jego ruchy mają wpływ na cały świat.

Itr jest wykorzystywany w specjalistycznych stopach stosowanych w silnikach, a także powłokach chroniących przed wysokimi temperaturami. Kończące się zapasy budzą obawy przed niedoborami i gwałtownym wzrostem kosztów, które mogą uderzyć w produkcję półprzewodników, w przemysł lotniczy oraz energetyczny. 

Zobacz wideo

50 czy 500 miliardów? Ile warte są metale rzadkie w Ukrainie?

Ceny itru wystrzeliły

Chiny na początku października rozszerzyły ograniczenia w eksporcie pierwiastków ziem rzadkich, ale po negocjacjach Donalda Trumpa z Xi Jinpingiem czasowo je zawieszono. Dotyczy to jednak tylko przepisów z października, w mocy pozostają limity wprowadzone w kwietniu. Dlatego też eksport litu wciąż wymaga najpierw uzyskania licencji z Pekinu, a to mocno utrudnia pozyskiwane pierwiastka. – Jak dotąd wydane licencje dotyczyły niewielkich przesyłek, a dostawy materiałów wciąż są bardzo opóźnione – powiedziała analityczka Argus, Ellie Saklatvli. 

Wszystko to sprawia, że od kilku miesięcy trwa wyścig o itr, co doskonale widać w cenach pierwiastka. Europejskie ceny tlenku itru, używanego do produkcji powłok termoizolacyjnych, wzrosły od stycznia o 4400 proc., osiągając 270 dolarów za kilogram, jak wynika z danych Argus. Ceny w Chinach, wynoszą natomiast ledwie 7 dolarów za kilogram i chociaż od początku roku daje to wzrost o 16 proc., to ceny zaczęły już spadać. 

Te branże mają problemy 

Amerykańska organizacja handlowa Aerospace Industries Association (AIA) stwierdziła, że itr jest niezbędny do produkcji najnowocześniejszych silników odrzutowych na świecie, dlatego też współpracuje z Waszyngtonem w celu zwiększenia dostaw do kraju. – Obecnie nasz łańcuch dostaw jest w dużej mierze zależny od importu z Chin. Uzależnienie to przyczyniło się do wzrostu kosztów w związku z pogłębiającymi się niedoborami – powiedział Dak Hardwick, wiceprezes AIA ds. stosunków międzynarodowych.

Niedobory stanowią również poważny problem dla producentów półprzewodników, w których itr jest stosowany jako powłoka ochronna i izolator, jak poinformowały dwa źródła branżowe, na które powołuje się Reuters. Jedno z nich określiło skalę problemu jako „9 na 10”. Póki co przestoje w produkcji są mało prawdopodobne, ale wydłuży się czas produkcji, wzrosną koszty i spadnie wydajność sprzętu, mówi Richard Thurston, prezes Great Lakes Semiconductor. 

Oprócz silników lotniczych i półprzewodników, powłoki itru stosuje się w elektrowniach gazowych w celu ochrony łopatek turbin przed wysokimi temperaturami. Jednak ci, z którymi rozmawiał Reuters, nie napotykają jeszcze większych problemów, choć z niepokojem monitorują sytuację.