Po premierze trzeciej części „Iluzji” aktorzy odwiedzili Warszawę, by spotkać się z mediami i fanami. Jesse Eisenberg, którego rodzina pochodzi z Krasnegostawu i Łodzi, od 2025 roku jest pełnoprawnym obywatelem Polski. Były prezydent Andrzej Duda wręczył mu dokument w Nowym Jorku. Niedawno aktor przyjechał do Polski razem z Dominikiem Sessą oraz Islą Fisher, która nieoczekiwanie również nawiązała do polskich korzeni rodziny byłego męża.
Prowadząca wywiad, który wyemitowano w programie „Dzień Dobry TVN” przypomniała o nowym paszporcie Eisenberga: – Nie wiem, czy wiecie, ale Jesse dostał niedawno polski paszport, prawda? – zapytała. – Zgadza się. Mam też swój numer PESEL – ujawnił aktor. Dziennikarka dopytała również o jego znajomość i naukę języka polskiego: – To jak tam twój polski, kochany? Jak tam twój polski? – nie dawała za wygraną. Eisenberg wówczas mruknął pod nosem: „Nie, nie, nie”, czym rozbawił wszystkich obecnych. Na koniec pożegnał się polskim słowem „do widzenia”.
Michał Barczak po 35 latach poznał brata! „Cieszymy się, że zrobiliśmy tacie na złość”
Największą sensację wywołała Isla Fisher (gwiazda takich filmów jak „Wyznania zakupoholiczki” czy „Polowanie na druhny”), która ujawniła swoje plany. – Ja też, żeby było śmieszniej, właśnie załatwiam moim dzieciom polski paszport. Jesteśmy w połowie. (…) Jestem następna – przekazała. Aktorka wyjaśniła, że rodzina matki jej byłego męża Sachy Barona Cohena ma polskie korzenie. – Rodzina mojej teściowej stamtąd pochodzi. A Polska jest w Unii Europejskiej. Dziś marzy się o takim paszporcie – dodała w wywiadzie. Na koniec humorystycznie temat skomentował Dominik Sessa: – Muszę zrobić badania genetyczne – podsumował.
Zapraszamy na grupę FB – #Wszechmocne. To tu będziemy informować na bieżąco o terminach webinarów, wywiadach, nowych historiach. Dołączcie do nas i zaproście wszystkie znajome. Czekamy na was!