Mikołaj „Bagi” Bagiński okazał się wielkim zwycięzcą „Tańca z gwiazdami”. Młody influencer zdobył Kryształową Kulę, tańcząc u boku Magdaleny Tarnowskiej. Chociaż początkowo relacja pary wydawała się czysto koleżeńska, pocałunek na parkiecie „Tańca z gwiazdami” sprawił, że rozgorzały plotki o łączącym ich uczuciu.
Teraz swoje pięć groszy do całej sprawy dołożyła wieloletnia przyjaciółka Bagiego, z którą niegdyś był związany. Inez Lis w rozmowie z naszym reporterem nie ukrywała emocji.
Inez Lis o wygranej Bagiego. Czy jest zazdrosna o jego relacje z Madzią?pomponik.pl
Przyjaciółka Bagiego będzie zazdrosna o Tarnowską? Jest Jasna deklaracja
W rozmowie z Pomponikiem Inez Lis, która od wielu lat wspiera Mikołaja „Bagiego” Bagińskiego, trwając wiernie u jego boku, otworzyła się na temat plotek o jego relacji z trenerką poznaną dzięki tanecznemu show Polsatu.
Jego przyjaciółka potwierdziła, że coś jest na rzeczy. Okazuje się, że chociaż zwycięzcy „Tańca z gwiazdami” wyraźnie nadają na tych samych falach, powstrzymują się od poważnych deklaracji, utrzymując przyjaźń.
„Ja jestem za (…), a oni się upierają, że nie. Pozdrawiam ciebie, Magda, z tego miejsca. Ty, Bagi, wiesz, jakie ja mam zdanie. Wszystko [tam pasuje – przyp. red.]. Ja nigdy nie widziałam Mikołaja takiego, jak przy Madzi i to uważam, że jest klucz. Nie co pasuje, bo czasami przeciwieństwa się przyciągają, ale to jak dwie osoby wyglądają obok siebie i jak ze sobą współgrają” – wyjawiła szczerze Lis w rozmowie z Damianem Glinką tuż po finale „Tańca z gwiazdami”.
Przyjaciółka Bagiego ujawniła w wywiadzie dla Pomponika, jak postrzega jego trenerkę. Chociaż sama przez wiele lat była najbliższą Bagiemu kobietą, bez zazdrości zapatruje się na ewentualny rozwój jego relacji z Tarnowską.
Posiadanie takiej osoby jak Madzia obok siebie, to jest najlepsze, co mógł zyskać w życiu, więc absolutnie mi to nie przeszkadza
Okazuje się, że choć panie rzadko mają okazję na siebie wpaść, to Lis szanuje ją i docenia.
„Madzia jest najsłodszą osóbką na świecie. Jest mega śmieszna, mega szczera. (…) Widać, że ma super wpływ na Mikołaja i w ogóle na całe otoczenie. Jest mega wrażliwą osobą i czuję, że jesteśmy sobie bliskie, nawet jeśli nie jesteśmy sobie tak bliskie. Nie spędzałyśmy teraz za dużo czasu razem (…), ale zawsze mi się uśmiecha buzia, jak ja widzę” – dodała.
Inez Lis o wygranej Bagiego. Odniosła się do afery
W dalszej części wywiadu nasz reporter postawił przed Lis pytanie o aferę, która rozgorzała w sieci i w mediach tuż po tym, jak Krzysztof Ibisz wyjawił werdykt telewidzów, ogłaszając zwycięstwo Bagiego. Wówczas pojawiły się głosy jakoby miała wygrać popularność, a nie umiejętności taneczne.
Komentarz bliskiej Bagiemu dziewczyny nie pozostawia złudzeń. Bagi zgarnął zasłużoną nagrodę.
„Mikołaj nie ma limitu i nigdy go nie będzie miał. Moim zdaniem to jest po prostu król, serio. On bardzo chciał do tego programu przyjść i po prostu wziąć w nim udział. I na początku to wiadomo, była mowa o wygranej, ale to nie był jego główny powód, dla którego chciał przyjść do programu. Chciał tego spróbować, a on nie dość, ze spróbował, to jeszcze to wygrał” – mówiła jego przyjaciółka w rozmowie z Pomponikiem.
Zdaniem Inez Lis o zwycięstwie Bagiego w głosowaniu publiczności mogło przesądzić jego sympatyczne usposobienie i chęć niesienia pomocy.
Czytaj także:Halo! Wejdź na halotu.polsat.pl i nie przegap najświeższych informacji z poranka w Polsacie.
- Bagi ledwo zszedł z parkietu „TzG” i doszło do scen. Wielkie poruszenie przed studiem
- Pavlovć nie gryzła się w język ws. wygranej Bagiego. Nie zgadza się z tym werdyktem [POMPONIK EXCLUSIVE]