Ted Cruz, konserwatywny senator Partii Republikańskiej z Teksasu, przymierza się do startu w wyborach prezydenckich w USA w 2028 roku. Będzie zabiegał o nominację swej partii, wykorzystując podziały, jakie zarysowują się w ruchu MAGA – podaje w poniedziałek portal Axios.
Ted Cruz powalczy o prezydenturę w USA?
Cruz ma zamiar podkreślać swój wizerunek tradycyjnego republikanina, zwolennika zaangażowania Ameryki na świecie, głębokiego sojuszu z Izraelem i pomocy dla Ukrainy. Ma zamiar krytykować izolacjonizm, propagowany przez dużą część MAGA, w tym przez Tuckera Carlsona – relacjonuje Axios, powołując się na oświadczenie, jakie przesłał mu senator.
W komunikacie dla Axiosa Cruz oznajmił: „gdy w obrębie naszego własnego ruchu pojawiają się niebezpieczne głosy i niefortunne idee, nie możemy odwracać oczu”. „Nie zawaham się wytknąć tych, którzy sprzedają destrukcyjną, nikczemną retorykę, zagrażają naszym zasadom i naszej przyszłości” – napisał.
A kto u Demokratów?
Z kolei po stronie Patrii Demokratycznej wśród potencjalnych pretendentów do walki o prezydenturę wymieniani są m.in. Gavin Newsom gubernator Kalifornii, J.B. Pritzker gubernator Illinois, Gretchen Whitmer gubernator Michigan, a także wpływowi, ale jednocześnie skrajnie lewicowi politycy – Alexandria Ocasio-Cortez i Bernie Sanders.
Start w wyborach na prezydenta rozważa również była wiceprezydent Kamala Harris. Pod koniec października poinformowała, że nie podjęła jeszcze ostatecznej decyzji o starcie w wyborach, ale taka opcja istnieje. Najpierw musiałaby wygrać prawybory w Partii Demokratycznej. Jej szanse prawdopodobnie byłyby niewielkie. Jednak, jak odnotowało BBC, sama przyznała, że jest to „możliwe”.
Spektakularne zwycięstwo Donalda Trumpa. Vance wiceprezydentem
Przypomnijmy, że kampania Harris nie wypadła zbyt dobrze nawet na tle kampanii Bidena. W wyborach 5 listopada 2024 roku amerykański establishment został przez Amerykanów odrzucony dość wyraźnie. Donald Trump wygrał we wszystkich tzw. stanach wahających się, co zapewniło mu wysokie jak na warunki USA zwycięstwo. Otrzymał ponad 77 milionów głosów, a Kamala Harris – około 75 milionów. Przełożyło się to 312 głosów elektorskich Republikanina i 226 Demokratki.
Wiceprezydentem został J.D. Vance, który jest wskazywany jako naturalny kandydat na następcę Trumpa. Dla urzędującego prezydenta trwa obecnie druga, a więc ostatnia kadencja.
Czytaj też:
Jak Izrael podzielił MAGA