Rzecznik prasowy prezydenta Karola Nawrockiego zamieścił w mediach społecznościowych zdjęcie iluminacji, która pojawiła się na fasadzie Pałacu Prezydenckiego. Prezentuje ona białego orła z koroną na głowie i z rozpostartymi skrzydłami. Pod jego szponami widnieje napis: „Do boju Polsko”.


twitter


W iluminacji nie byłoby nic dziwnego, gdyby nie pochodzenie grafiki w niej użytej. Orzeł gotujący się do ataku to element oprawy, która została zakazana przed meczem Polska – Holandia, który odbył się w piątek.


„Dziś mecz Malta-Polska. Tymczasem na Pałacu Prezydenckim wyświetlona została wyjątkowa iluminacja” – skomentował szef gabinetu Nawrockiego Paweł Szefernaker.

Niezrozumiała decyzja


Przypomnijmy, że przed piątkowym meczem z Holendrami na PGE Narodowym w Warszawie polskich kibiców spotkała przykra niespodzianka. Służby zakazały wniesienia na stadion oprawy z grafiką, która obecnie jest wyświetlana na Pałacu Prezydenckim.


Sprawa była tym bardziej bulwersująca, że stowarzyszenie „To My Polacy!” i PZPN już kilka miesięcy temu porozumiały się w sprawie prowadzenia dopingu na meczach reprezentacji Polski.


– Generalnie, z jakiegoś nieznanego nam powodu, zostaliśmy wręcz zdeptani. Była przygotowana cudowna, patriotyczna oprawa. Wszystko było dopięte na ostatni guzik, przygotowania trwały od dłuższego czasu, a w dzień meczu dowiedzieliśmy się, że decyzją służb mundurowych nie będzie gniazda i nie będziemy mogli wnieść oprawy. To decyzja dla nas kompletnie niezrozumiała – powiedział Mateusz Pilecki ze stowarzyszenia w wypowiedzi dla Kanału Sportowego.


Kibice odpowiedzialni za oprawę podkreślali, że nie była ona kontrowersyjna, a jedynie podkreślała poczucie patriotyzmu. W ten sposób chciano wyrazić zjednoczenie środowiska kibicowskiego w Polsce.


Czytaj też:
„Tragiczna sytuacja w służbie zdrowia”. Nawrocki ma rozwiązanieCzytaj też:
„Seria pozornie niepowiązanych zdarzeń”. Szefernaker: To nie są przypadki