W „Familiadzie” doszło do wpadki, która przejdzie do historii teleturnieju. Dwie uczestniczki kolejno błędnie odpowiedziały na pytanie o lotnictwo. Ich pomysły zmieszały samego Strasburgera!

Co za wpadka w „Familiadzie”! Strasburger musiał się powstrzymać, fot. AKPA


Wpadka w „Familiadzie”. Odpowiedzi uczestniczek odbiegły sieć


„Familiada” to teleturniej z długim stażem na antenie Telewizji Polskiej – nadawany od 1994 roku nie zmienił swojej formy. Prowadzącym niezmiennie jest Karol Strasburger, który w każdym odcinku gości w studiu po dwie drużyny. Zasady są proste: trzeba udzielać takich odpowiedzi, które były najbardziej popularne wśród ankietowanych. Do finału wchodzi grupa, która jako pierwsza zdobędzie 300 punktów.


W odcinku wyemitowanym 16 listopada widzowie obserwowali zmagania dwóch drużyn: „Domańskich” i „Kolorowanek”. Prowadzący zapytał o przykłady „ewolucji lotniczych”, a dwie kobiety wyraźnie miały problem z udzieleniem odpowiedzi. W końcu jedna z nich nacisnęła przycisk i odpowiedziała:


Lot w kosmos?


Odpowiedź nie ukazała się na ekranie, szansę otrzymała przeciwniczka. Ta odpowiedziała:


Wypadek? Nie wiem, może World Trade Center?


To oczywiście również nie pojawiło się na tablicy. Wyraźnie zakłopotany prowadzący zachował jednak zimną krew i nie pokusił się o żaden komentarz.


Inne wpadki w „Familiadzie”


Nagranie obiegło sieć i stało się przedmiotem żartów i uszczypliwych komentarzy. Uczestniczki najwyraźniej nie zrozumiały, czym są „ewolucje lotnicze”. Nie jest jednak tajemnicą, że stres związany z uczestnictwem w teleturnieju, dodatkowo emitowanym w telewizji, może mocno namieszać w głowie i sprawić, że trudno przypomnieć obie najprostsze rzeczy. Do historii przeszła inna wpada w „Familiadzie”, kultowe już pytanie „Więcej niż jedno zwierzę to?” z odpowiedziami „owca” i „lama”.


Innym przykładem tego, jak stres potrafi namieszać w głowie, jest niedawne wystąpienie uczestniczki „Milionerów”. Otrzymała pytanie o to, jaka cyfra znajduje się po lewej stronie przecinka liczby pi. Choć kobieta znała odpowiedź, nawet wypowiedziała na głos wartość liczby (3,14), to przy zaznaczaniu wariantu pomyliła strony i definitywnie wybrała opcję „1”.