Celem planowanej reformy ma być zwiększenie liczby deportacji i ograniczenie prawa pobytu osobom z odrzuconymi wnioskami o azyl. Zapowiedziała, że rząd będzie usuwał z kraju również całe rodziny, jeśli nie mają one prawa do pozostania na terenie Wielkiej Brytanii.
Mają dość utrzymywania migrantów
Mahmood podkreśliła, że obecnie rodziny z dziećmi nie są deportowane nawet wtedy, gdy ich kraje pochodzenia uznawane są za bezpieczne. Jako przykład podała 700 albańskich rodzin, które mimo odrzuconych wniosków o azyl wciąż mieszkają w lokalach finansowanych przez państwo. Rząd zamierza oferować im dobrowolne programy powrotowe, lecz w przypadku odmowy będzie kierować je do przymusowej deportacji.
W ramach reform londyński rząd chce również wprowadzić sankcje wizowe wobec państw, które nie współpracują przy repatriacji swoich obywateli. Na liście znalazły się obecnie trzy kraje afrykańskie: Angola, Demokratyczna Republika Konga i Namibia.
Ośrodki poza granicami Wielkiej Brytanii
Kolejnym elementem pakietu jest powrót do koncepcji ośrodków poza granicami Wielkiej Brytanii. Mają tam trafiać osoby, którym odmówiono azylu, ale które nie mogą wrócić do swoich krajów. Równocześnie zaostrzą się zasady dla samych uchodźców – status ma być weryfikowany co dwa i pół roku, a o stałe osiedlenie będzie można ubiegać się dopiero po 20 latach. Według danych Home Office w ostatnich czterech latach przyznano azyl 400 tys. osób, a w okresie od czerwca 2024 do czerwca 2025 odmówiono go 58 tys., z czego deportowano niespełna 11 tys.
Mahmood zapewniła, że Wielka Brytania pozostanie stroną Europejskiej Konwencji Praw Człowieka, co ma gwarantować ochronę osób narażonych na tortury lub represje.
Reformy wywołały reakcje opozycji. Liderka Partii Konserwatywnej Kemi Badenoch uznała kierunek zmian za właściwy, jednak jej zdaniem – niewystarczający. Wskazała, że rząd powinien wdrożyć bardziej zdecydowane środki, zwłaszcza w zakresie powstrzymywania nielegalnej migracji i natychmiastowych deportacji po nielegalnym przekroczeniu granicy.
Czytaj też:
Niemiecka gazeta krytykuje UE ws. migrantów. „Nierealistyczne”Czytaj też:
Pakt migracyjny. Polska złożyła kluczowy wniosek