W tenisie jest wiele ikonicznych par – Agnieszka Radwańska i Dawid Celt, Steffi Graf i Andre Agassi, Elina Switolina i Gael Monfils. W 2023 roku do tego grona dołączyli Paula Badosa i Stefanos Tsitsipas. Hiszpanka i Grek tworzyli medialnie silny związek, który zyskał nawet przydomek „Tsitsidosa”. Szybko jednak stało się jasne, że będzie to bardzo burzliwa relacja – przez lata pojawiały się doniesienia o rozstaniach i powrotach Hiszpanki i Greka.
W maju 2024 roku Paula opublikowała na Instagramie oświadczenie: po starannym rozważeniu i wielu wspólnych chwilach para postanowiła się rozstać, ale pozostać przyjaciółmi z wielkim szacunkiem. Tsitsipas tłumaczył później, że wybrał przerwę, bo presja związana w obu ich karierami była jak „góra do pokonania”. Jednak już po kilku tygodniach para znów dała sobie szansę – oboje mówili, że ich uczucie jest wyjątkowe, a Badosa nazwała Tsitsipasa „swoją ulubioną osobą”, podkreślając, jak bardzo się rozumieją. Teraz jednak Hiszpanka ogłosiła definitywne zakończenie relacji.
Iga Świątek: Przy takiej atmosferze gra się wspaniale. WIDEOPolsat SportPolsat Sport
Paula Badosa potwierdziła rozstanie ze Stefanosem Tsitsipasem
15 listopada Badosa świętowała swoje 28. urodziny w towarzystwie najbliższych w Dubaju. Wkrótce potem na swoim profilu na Instagramie pochwaliła się kilkoma zdjęciami z tego wyjątkowego dnia. Uwagę internautów zwróciły fotografie, na których przyjaciółka Aryny Sabalenki pozowała ubrana w szarfy. Na jednej z nich widniał napis: „28 i nadal 10”, na drugiej natomiast przeczytać można było: „seksowna i singielka”. Wszystko wskazuje więc na to, że wielka miłość Pauli Badosy i Stefanosa Tsitsipasa dobiegła końca, a każde z tenisistów postawiło pójść w swoją stronę.
Ostatni sezon nie był dla Pauli Badosy udany – Hiszpanka co prawda rozpoczęła rok z przytupem, jednak szybko okazało się, że problemy zdrowotne nie pozwolą jej na regularne występy na kortach. Kontuzje goniły kontuzje, co mocno odbiło się na psychice 28-latki. „Zaczęłam rok naprawdę dobrze, a potem, cóż, trudno mi było to zaakceptować, ale nie miałam wyboru. Skłamałabym, gdybym powiedziała, że nie było to trudne. (…) To było bardzo trudne. Proces powrotu do zdrowia też był trudny, zwłaszcza psychicznie. Widząc siebie tak wysoko, rozpoczynając rok po wyleczeniu wcześniejszej kontuzji, której doznałam kilka lat temu i powracając na szczyt, to było, jakbym zaliczyła kolejny upadek. Podnoszenie się nigdy nie jest łatwe, a tym bardziej, gdy zdarzyło się to kilka razy” – wyznała w rozmowie z hiszpańskim dziennikiem „AS”.

Paula Badosa i Stefanos TsitsipasAFP

Stefanos Tsitsipas i Paula BadosaStefanos Kyriazis/NurPhoto AFP

Paula Badosa i Stefanos Tsitsipas podczas Pucharu EisenhoweraMATTHEW STOCKMAN / GETTY IMAGES NORTH AMERICA / Getty Images via AFPAFP
Masz sugestie, uwagi albo widzisz błąd? Napisz do nas
