Tani laptop gamingowy – polecane modele na 2025 rok. Jaki tani laptop gamingowy wybrać?

Rynek laptopów gamingowych przeszedł w ostatnich latach ogromną metamorfozę. Jeszcze niedawno pojęcie „tani laptop do gier” brzmiało jak oksymoron. Maszyny, które potrafiły uruchomić nowe tytuły w sensownej jakości, kosztowały grubo powyżej pięciu tysięcy złotych, a sprzęt za trzy tysiące był co najwyżej biurowym komputerem z kartą graficzną zintegrowaną z procesorem. Dziś sytuacja wygląda zupełnie inaczej. Postęp technologiczny i konkurencja między producentami sprawiły, że nawet komputery z niższej półki potrafią zapewnić zaskakująco wysoką wydajność. Gracze, którzy nie gonią za maksymalnymi ustawieniami graficznymi (a jest to słowo klucz), mogą liczyć na płynną rozgrywkę w nowych tytułach bez konieczności pustoszenia portfela.

Tani laptop gamingowy – polecane modele na 2025 rok

Dzięki takim układom jak NVIDIA GeForce RTX 3050, 4050 czy wchodzący powoli na rynek RTX 5050, a także nowoczesnym procesorom Intela i AMD, laptop za około 3000–3500 zł nie jest już kompromisem między wydajnością a ceną. To realna alternatywa dla konsoli i nawet budżetowego stacjonarnego komputera do gier. Oczywiście wciąż nie można oczekiwać osiągów klasy desktopów z RTX 4070 czy tym bardziej najbardziej wypasionych z RTX 5090, ale do codziennego grania w rozdzielczości Full HD przy wysokim odświeżaniu ekranu to sprzęt w pełni wystarczający, szczególnie jeśli mówimy o wsparciu w postaci DLSS czy nawet DLSS Frame Generation.

Na co zwracać uwagę przy zakupie taniego laptopa gamingowego?

Kluczowym elementem każdego laptopa dla gracza jest ekran, bo to on wpływa na wielkość urządzenia. W segmencie tanich laptopów gamingowych standardem stała się matryca o przekątnej 15,6 cala, choć coraz częściej spotyka się modele siedemnastocalowe. Dla większości użytkowników 15,6” to złoty środek, ekran jest wystarczająco duży, by cieszyć się szczegółami, a sam laptop pozostaje mobilny. Warto jednak pamiętać, że większa przekątna to również większy komfort przy dłuższych sesjach i lepsza widoczność w grach typu FPS, gdzie każdy detal ma znaczenie.

Rodzaj matrycy to kolejny aspekt, którego nie można bagatelizować. Obecnie dominują ekrany IPS, które oferują naturalne odwzorowanie kolorów i szerokie kąty widzenia, które w połączeniu ze standardową dziś rozdzielczością Full HD i wysoką częstotliwością odświeżania, oferują użytkownikom dostęp do jakości niegdyś zarezerwowanej wyłącznie dla najdroższych laptopów gamingowych.

Dedykowana karta graficzna ma znaczenie

Drugim filarem każdego laptopa gamingowego jest karta graficzna. W tańszych konstrukcjach królują układy NVIDIA GeForce RTX 3050, 4050 oraz debiutujący RTX 5050. Każdy z nich reprezentuje inną generację technologii, a różnice nie sprowadzają się tylko do numerków. RTX 3050 oparty jest na architekturze Ampere i obsługuje starsze wersje technologii DLSS, a każda kolejna generacja kart dodaje do tego kolejne usprawnienia.

Chociażby RTX 4050 to już architektura Ada Lovelace z ulepszonymi rdzeniami Tensor i RT. Laptop wyposażony w tę kartę bez problemu radzi sobie z nowymi tytułami, oferując wsparcie dla DLSS 4 i Frame Generation, czyli technologii pozwalającej generować dodatkowe klatki obrazu, poprawiając tym samym płynność we wspieranych tytułach.

Nowością jest aktualnie znacznie droższy RTX 5050, który rozwija ideę Frame Generation w kierunku tzw. Multi Frame Gen. To technologia potrafiąca przewidywać nie tylko jedną, ale kilka kolejnych klatek na raz, co znacząco poprawia stabilność animacji.

W praktyce starsze laptopy z RTX 3050 potrafią zatem obsłużyć DLSS i oferują podstawową jej iterację, ale już nie mogą generować dodatkowych klatek. Jeśli zależy Ci na optymalizacji płynności, skup się na nowszym RTX 4050 lub nawet RTX 5050.

Konkretna specyfikacja taniego laptopa do gier

Nie można zapominać o procesorze i pamięci RAM. Warto celować w jednostki przynajmniej o sześciu rdzeniach, takie jak Intel Core i5-13420H czy AMD Ryzen 5 7535HS. Oba oferują wysoką wydajność w grach, a także świetnie radzą sobie w codziennym użytkowaniu. RAM o pojemności 16 GB to dziś absolutne minimum, a dobrze, gdy laptop pozwala na jego rozbudowę chociażby do 32 GB. Daje to duży zapas na przyszłość, bo niskim kosztem możesz zoptymalizować swojego laptopa, aby posłużył dłużej.

Wreszcie – łączność i porty. W tanim laptopie do gier (tym nowoczesnym oczywiście) znajdzie się Wi-Fi 6 lub nawet 6E, gigabitowy port LAN i złącze USB-C z obsługą DisplayPort i Power Delivery. To gwarantuje wygodę zarówno przy graniu online, jak i przy podłączaniu zewnętrznego monitora czy ładowarki.

Jaki tani laptop gamingowy wybrać?

Poniżej znajdziesz listę polecanych, tanich laptopów gamingowych. Ba, na liście znalazła się nawet 17-calowa wersja.

• MSI Thin 15 z RTX 3050
• MSI Thin A15 z RTX 4050
• MSI Katana 17 z RTX 3050

Tani laptop z RTX 4050 – MSI Thin 15

Jednym z najbardziej opłacalnych wyborów w tej chwili jest MSI Thin 15. W cenie 3249 zł otrzymujemy konfigurację z procesorem Intel Core i5-13420H, 16 GB pamięci RAM, szybkim dyskiem SSD 512 GB i kartą graficzną GeForce RTX 4050. Ekran 15,6” IPS Full HD z odświeżaniem 144 Hz gwarantuje bardzo dobrą płynność, a całość zamknięto w lekkiej obudowie o klasycznym, gamingowym wyglądzie. Laptop ma też Wi-Fi 6E, LAN 1 Gb/s, trzy porty USB 3.2 Gen 1 oraz USB-C. W zestawie jest Windows 11, więc sprzęt działa od razu po wyjęciu z pudełka. W tej cenie trudno o lepszy balans między wydajnością a funkcjonalnością.

Tylko 2549 zł?! – MSI Thin A15 z RTX 3050

Drugą propozycją jest MSI Thin A15 z procesorem AMD Ryzen 5 7535HS i kartą RTX 3050. To laptop dostępny za około 2999 zł, który mimo niższej ceny oferuje 16 GB RAM DDR5-4800 w układzie dual channel, dysk NVMe 512 GB i matrycę IPS Full HD 144 Hz. Ma także Wi-Fi 6E, gigabitowy LAN oraz USB-C z DisplayPort i Power Delivery. W komplecie znajduje się Windows 11, więc komputer jest gotowy do pracy od razu po uruchomieniu. Wydajność RTX 3050 nadal pozwala na granie w większość gier w Full HD przy średnich lub wysokich detalach, a przy wykorzystaniu DLSS można spokojnie uzyskać płynność powyżej 60 FPS.

Warto również wspomnieć o alternatywnej wersji MSI Thin A15, dostępnej bez systemu operacyjnego. To opcja dla osób, które same potrafią zainstalować Windowsa lub planują korzystać z Linuxa. Taki wariant kosztuje zaledwie 2549 zł, co czyni go jedną z najtańszych sensownych maszyn do grania na rynku. Na pokładzie znajdziemy ten sam procesor Ryzen 5 7535HS, 16 GB pamięci DDR5 5600 MHz, dysk NVMe 512 GB i matrycę IPS 144 Hz. Laptop ma podświetlaną klawiaturę, Wi-Fi 6E, LAN 1 Gb/s, trzy porty USB 3.2 Gen 1 i USB-C z DisplayPort oraz Power Delivery. To propozycja idealna dla gracza, który liczy każdą złotówkę, ale nie chce rezygnować z jakości.

Duży i tani laptop gamingowy – MSI Katana 17

Ciekawą alternatywą jest MSI Katana 17, czyli większy, siedemnastocalowy laptop w tej samej półce cenowej. Model z procesorem i5-13420H, 16 GB RAM, dyskiem SSD 512 GB i kartą RTX 3050 kosztuje około 3299 zł, więc to mega opłacalny zestaw. Ekran IPS 17,3” Full HD 144 Hz to duża przewaga w grach i filmach, bo zapewnia większą przestrzeń roboczą i wygodę przy dłuższej rozgrywce, zatem może niejako zastąpić stacjonarkę, szczególnie budżetową. Laptop obsługuje rozbudowę RAM do 64 GB, posiada LAN 1 Gbps, Wi-Fi 6 oraz USB-C z DisplayPort. Dla osób preferujących większe ekrany i stabilne granie w domu to świetny wybór w relatywnie niskiej cenie.

Tani laptop gamingowy – Opinia

Rynek tanich laptopów gamingowych w 2025 roku jest zaskakująco atrakcyjny. Jeszcze kilka lat temu taka półka cenowa nie oferowała niczego, co można by nazwać „gamingowym” bez przymrużenia oka. Dziś jednak zarówno MSI Thin 15, jak i A15 oraz Katana 17 pokazują, że nawet w budżecie za nieco ponad trzy tysiące złotych można kupić sprzęt zdolny do płynnego grania w najnowsze produkcje. Należy też przypomnieć, że żaden z nich nie był dostępny w tej kwocie na premierę, a na dodatek od tamtej pory nawiedziła nas przecież horrendalna inflacja, która zdaje się nie dotykać tegoż segmentu.

Jeśli mielibyśmy wybrać jeden, najbardziej uniwersalny pozostaje MSI Thin 15 z RTX 4050. Oferuje świetny balans między wydajnością i ceną oraz wspiera już DLSS Frame Generation, czyli technologię znacząco wpływającą na odbiór płynności wyświetlanego obrazu – a przyda się to nie tylko w mniej wymagających tytułach e-sportowych, ale również najnowszych killerach graficznych. 3249 zł za takiego lapka z Windowsem 11. Niesłychane.

Źródło: MSI