USA, chwile grozy w Parku Narodowym Yellowstone. Tym razem nie chodzi o erupcje wulkaniczne i zabójcze eksplozje hydrotermalne. Turysta stanął oko w oko z drapieżnikami, które sam sprowokował. Nagranie ze Stanów Zjednoczonych obiegło świat i mrozi krew w żyłach.
- Jakie zagrożenia występują w Parku Narodowym Yellowstone.
- Dlaczego turysta zignorował zasady bezpieczeństwa blisko wilków.
- Co podejrzewa przewodnik o zachowaniu wilków wobec turysty.
- Incydenty z dzikimi zwierzętami w Yellowstone National Park kończą się hospitalizacją turystów.
Groza w Yellowstone. „Tańczący z wilkami”, o włos od tragedii
Wulkan Yellowstone może w przyszłości eksplodować i spowodować apokalipsę. Jednak nie sama erupcja jest zagrożeniem. W Parku Narodowym Yellowstone trzęsie się ziemia, następują eksplozje hydrotermalne i zabijają piekielne gejzery, a do tego pełno tam niebezpiecznych zwierząt. A może to ludzka głupota jest najbardziej niebezpieczna? Jak informuje Onet, „w sercu jednego z najdzikszych miejsc w Ameryce doszło do zdarzenia, które mogło zakończyć się tragicznie”.
6 października, turyści odwiedzający Yellowstone National Park mogli podziwiać watahę 5 czarnych wilków. Tamtejsze wilki mają wpojone, że ludzi się unika i trzeba zachować bezpieczny dystans. Tym razem było jednak inaczej.
Wilki z Yellowstone, groźne spotkanie
Zgodnie z zasadami bezpieczeństwa, w Yellowstone National Park nie powinno zbliżać się na mniej niż 100 m do dzikich zwierząt. A jednak pewien turysta przeżył bardzo bliskie spotkanie z watahą wilków. I to na własne życzenie. Zbliżył się do drapieżników na odległość kilku kroków. Wszystko się nagrało, a wideo trafiło do sieci.
Zwierzęta nie uciekły i zaczęły otaczać mężczyznę. On, zamiast zachować spokój i się wycofać, wymachiwał rękami i próbował użyć spreju na niedźwiedzie. Zwierząt to jednak nie odstraszyło.
„Uciekaj”, „wycofaj się” – krzyczeli turyści w parku Yellowstone.
W pewnym momencie wilki i turysta zniknęli w wąwozie. Wydawało się, że to koniec, a z mężczyzny zostaną jedynie strzępy. Przecież wilki w Yellowstone potrafią powalić i rozszarpać bizona! Jednak wydarzył się cud. Po chwili mężczyzna znów pojawił się na polanie. Podobno „zachowywał się jakby zażył środki odurzające”.
Spotkanie z wilkami w Yellowstone National Park
Dlaczego wilki zbliżyły się do mężczyzny i nie uciekły? Evan Stout, przewodnik przyrody Yellowstone, cytowany przez „New York Post”, podejrzewa, że była to wataha młodych osobników. Być może była to ich pierwsza interakcja z człowiekiem i jeszcze nie wiedziały jak się zachować. Wilk z wiekiem mądrzeje, a człowiek nie.

wilk w Yellowstone National Park
Fot:
Shutterstock/Danita Delimont
Co roku dochodzi do incydentów, w których ludzie ignorują te zasady, często kończąc w szpitalach. W przypadku wilków, ataki na ludzi są wyjątkowo rzadkie. Ostatni śmiertelny przypadek w USA miał miejsce w 2010 r. na Alasce- pisze Onet Podróże.
Źródło: New York Post / Yellowstone National Park
Dziękujemy za przeczytanie artykułu do końca. Bądź na bieżąco! Polub naszą stronę na Facebooku