Jarosław Kaczyński został zapytany przez reportera TVN24 o jego nieobecność w czasie wystąpienia Radosława Sikorskiego, szefa MSZ w Sejmie.
— Nie jest pana zadaniem kontrolowanie tego, co robią posłowie, a szczególnie szefowie partii, którzy mają naprawdę ogromną ilość zadań — oświadczył. Prezes PiS oznajmił też, że debata w sprawie aktów dywersji w Polsce jest „nieważna, bo prowadzą ją całkowicie niepoważni ludzie”. — Powtarzam, to, że Rosja będzie groźna, że już jest groźna, to było całkowicie widoczne od wielu, wielu lat. A wtedy był reset — stwierdził.
— To nie jest tak, że w polityce jednym się, zresztą często całkowicie bez podstawy faktycznej, wmawia różne rzeczy sprzed z kilkudziesięciu lat, a inni mogą obrażać, mogą robić najróżniejsze inne rzeczy, mogą się całkowicie mylić i wszystko jest w porządku. Nie, wszyscy muszą być traktowani tak samo — podsumował Kaczyński.