Ceny drewna na polskim rynku opału znacząco się różnią w zależności od gatunku i regionu. Koszt metra sześciennego może wynosić od 150 do 500 zł, przy czym drewno iglaste, takie jak sosna i świerk, jest tańsze niż liściaste, w tym buk i grab. Z uwagi na rosnące koszty logistyki, ceny drewna wzrosły o 10–20 proc. w porównaniu do poprzedniego roku.

W takich miejscach jak Nadleśnictwo Pomorze, ceny drewna S4, pozyskiwanego samodzielnie przez nabywców, różnią się zależnie od gatunku. Za świerk i sosnę zapłacimy 186,96 zł za metr sześcienny, podczas gdy brzoza czy klon kosztują 179,58 zł. W Nadleśnictwie Giżycko, ceny dla drewna liściastego, takiego jak dąb czy buk, osiągają 270,60 zł/m³ lub więcej. Podobne kwoty obowiązują w Nadleśnictwie Rudziniec.

Przedstawiciele Lasów Państwowych wskazują, że drewno opałowe jest chętnie wybierane przez osoby ceniące sobie lokalne źródła. Zakup drewna od producenta bezpośrednio pozwala na oszczędności przy większych zamówieniach. Kluczowe znaczenie ma również wilgotność drewna – niższa wilgotność oznacza wyższą wartość opałową, co jest istotne dla efektywnego ogrzewania.

Marek Szczerba z Lasów Państwowych w Szczecinie tłumaczył w rozmowie z WP Finanse, jakie są możliwości zakupu i czym różnią się poszczególne warianty.