Unijna polityk zaznaczyła, że akty dywersji na polskiej kolei uwydatniają konieczność inwestycji w poprawę mobilności wojskowej w Europie. Wskazała, że kluczowe jest zapewnienie odpowiedniej ochrony infrastruktury krytycznej, aby umożliwić szybkie przemieszczanie sił zbrojnych na kontynencie. Jak zaznaczyła, sprawność w tym zakresie jest niezbędna dla skutecznej obrony Europy.
Podczas konferencji prasowej Kallas, wraz z innymi komisarzami, zaprezentowała pakiet rozwiązań mających na celu usprawnienie mobilności wojskowej w Unii Europejskiej. Propozycje obejmują m.in. stworzenie „wojskowej strefy Schengen”, co miałoby ułatwić przemieszczanie wojsk i sprzętu przez granice unijne. Plan zakłada również uproszczenie procedur prawnych i celnych, co ma przyspieszyć reakcję w sytuacjach kryzysowych.
Kallas zwróciła uwagę na liczne wyzwania związane z mobilnością wojskową w Europie. Wskazała na konieczność modernizacji infrastruktury, w tym dróg, tuneli i mostów, a także zwiększenia liczby specjalistycznych wagonów do przewozu sprzętu wojskowego. Podkreśliła również znaczenie skrócenia czasu na przemieszczanie sił zbrojnych, co miałoby kluczowe znaczenie dla skuteczności działań obronnych.
Czytaj też: Dywersja na kolei. Są już pierwsze zatrzymania podejrzanych
Czytaj także w BUSINESS INSIDER
Akty dywersji w Polsce
Do aktów dywersji doszło na trasie Warszawa — Dorohusk w dniach 15-17 listopada. W miejscowości Mika w województwie mazowieckim eksplozja ładunku wybuchowego zniszczyła tor kolejowy. Z kolei niedaleko stacji Gołąb w województwie lubelskim pociąg pasażerski przewożący 475 osób musiał gwałtownie hamować z powodu uszkodzonej linii kolejowej.
W środę w Sejmie wicepremier i szef polskiej dyplomacji, Radosław Sikorski, określił te wydarzenia nie tylko jako akty dywersji, ale również jako przejaw terroru państwowego.
Czytaj też: Radosław Sikorski zamyka rosyjski konsulat w Gdańsku. „Tym razem był to akt terroru państwowego”