Magdalena Boczarska i Mateusz Banasiuk tworzą jeden z trwalszych i bardziej lubianych związków w polskim show-biznesie. Nigdy nie kryli swojej relacji, ale nie epatują nią ani w mediach społecznościowych, ani wywiadach i na eventach. Nie zdecydowali się na ślub, ale aktorka przyznała, że to dziecko sprawiło, że stali się prawdziwą rodziną. W rozmowie z Anną Nowak-Ibisz w podcaście „Porozmawiajmy przy herbacie” opublikowanej 19 listopada, prowadząca poruszyła temat niesformalizowanego związku Boczarskiej i Banasiuka.
— Jest takie pojęcie „rzymskie małżeństwo”, które bierze się z tego, że w Rzymie sam fakt, że ludzie decydują się na to, że chcą ze sobą być, wystarczał. Nie potrzebny był im żaden papier — zaczęła Nowak-Ibisz.
Dziecko jest naszą rodziną. On (syn) nas scalił. W pandemii zrozumieliśmy, jak bardzo ważne jest to, żeby się notarialnie zabezpieczać na wypadek różnych rzeczy, gdyby ktoś wylądował w szpitalu. Teraz już mamy mnóstwo spraw poukładanych. Kiedyś może przyjdzie taki moment, że się zdecydujemy, ale dziś tego nie potrzebujemy
— mówiła Boczarska.
Piotr Andrzejczak / MW Media
Mateusz Banasiuk i Magdalena Boczarska
Aktorka dodała, że zawód aktorki ma to do siebie, że często czuje się, jak „księżniczka w centrum uwagi”.
Dziewięć razy wychodziłam za mąż (na planie). Nie mam takiej potrzeby, mi to nie zmieni pewności siebie, ani mojego statusu
— tłumaczyła.
- Czy Magdalena Boczarska i Mateusz Banasiuk planują ślub?
- Jak długo Magdalena Boczarska jest w związku z Mateuszem Banasiukiem?
- Dlaczego Boczarska nie potrzebuje ślubu?
- Co to jest 'rzymskie małżeństwo’?
Magdalena Boczarska nie potrzebuje ślubu
Aktorka dodała, że ślub „do niczego nie jest jej potrzebny”. — Ja twierdzę, że to jest absolutnie nasza osobna sprawa, w jakim statusie prawnym chcemy funkcjonować i żyć. Często takie związki, zwłaszcza w show-biznesie, to są trwalsze, fajniejsze związki. Ta decyzja, że „klamka nie zapadła” zwłaszcza dla wolnych dusz, ludzi, którzy potrzebują być osobno (…) to jest bardzo fajne, to łączy ludzi — mówiła Anna Nowak-Ibisz.
Ja podkreślę, że to nie jest żadna manifestacja. Tak po prostu jest. W momencie, kiedy jest dobrze i jak to się mówi „pod Bogiem”, mi to nie jest naprawdę do niczego potrzebne. Nie wiem, co życie przyniesie… obce mi są jakiekolwiek deklaracje, ale tak jest mi (teraz) dobrze
— dodała Boczarska.
mwmedia / MW Media
Magdalena Boczarska i Mateusz Banasiuk
Piotr Andrzejczak / MW Media
Magdalena Boczarska i Mateusz Banasiuk
Dziękujemy, że przeczytałaś/eś nasz artykuł do końca. W serwisie Plejada.pl każdego dnia piszemy o najważniejszych wydarzeniach show-biznesowych. Bądź na bieżąco! Obserwuj Plejadę w Wiadomościach Google. Odwiedź nas także na Facebooku, Instagramie, YouTubie oraz TikToku.
Chcesz podzielić się ciekawym newsem lub zaproponować temat? Skontaktuj się z nami, pisząc e-maila na adres: plejada@redakcjaonet.pl.