Cristiano Ronaldo przy okazji rozmowy z Piersem Morganem wyraził chęć spotkania z Donaldem Trumpem. Krótko po tym Portugalczyk razem ze swoją narzeczoną Georginą Rodriguez, a także saudyjskim księciem Muhammadem bin Salmanem pojawili się w Białym Domu na zaproszenie prezydenta USA.

Podczas oficjalnej kolacji legendarny piłkarz spotkał się nie tylko z Trumpem, ale także z amerykańskimi biznesmenami, w tym m.in. z Elonem Muskiem czy Timem Cookiem. Po tym wydarzeniu Biały Dom pokazał nawet film (więcej TUTAJ).

Z kolei Ronaldo zamieścił wpis w mediach społecznościowych. Wspomniał o trzech osobach.

„Dziękuję panie prezydencie za zaproszenie i ciepłe powitanie, jakie pan i pierwsza dama okazaliście mi i mojej przyszłej żonie, Georginie Rodriguez. Każdy z nas ma coś znaczącego do zaoferowania i jestem gotów wykonać swoją część zadania, inspirując nowe pokolenia do budowania przyszłości opartej na odwadze, odpowiedzialności i trwałym pokoju” – podkreślił CR7.

W ten sposób legendarny piłkarz podsumował ostatnią wizytę w Białym Domu. Warto dodać, że Trump był bardzo zadowolony z tego, iż miał okazję gościć u siebie legendarnego piłkarza, którego fanem jest jego syn – Barron.

Tymczasem już w przyszłym roku prezydent Stanów Zjednoczonych będzie miał okazję zobaczyć Ronaldo na amerykańskich boiskach. W końcu reprezentacja Portugalii zakwalifikowała się na mistrzostwa świata 2026, które odbędą się w USA, Meksyku i Kanadzie. 40-latek może jednak opuścić początek turnieju z uwagi na zawieszenie po tym, jak uderzył łokciem rywala z Irlandii.

ZOBACZ WIDEO: Sceny przed meczem Malta – Polska. Dziewczynka skradła show!