Ataki ransomware działają na zasadzie blokowania dostępu do systemów informatycznych firm lub instytucji publicznych, a następnie wymuszania okupu za ich odblokowanie. Według amerykańskiego Departamentu Skarbu, Media Land zapewniała przestępcom kluczowe usługi, umożliwiające przeprowadzanie takich ataków na firmy w USA i krajach sojuszniczych.

Czytaj też: Cyberatak paraliżuje fabryki znanego producenta aut. Brytyjski rząd rozważa zakup części

Sankcje wobec osób i firm

Departament Skarbu USA objął sankcjami trzy osoby związane z zarządzaniem Media Land oraz trzy siostrzane spółki tej firmy. W tym samym czasie brytyjskie władze nałożyły restrykcje na Media Land, dwie inne rosyjskie firmy świadczące usługi hostingowe oraz cztery osoby podejrzane o udział w przestępstwach cybernetycznych. Brytyjskie sankcje obejmują m.in. zamrożenie aktywów oraz zakaz podróżowania.

W komunikacie brytyjskiego MSZ podkreślono, że cyberataki wymierzone w Wielką Brytanię przyniosły gospodarce kraju straty w wysokości 14,7 mld funtów w 2024 r.

Czytaj także w BUSINESS INSIDER

Czytaj też: Cyberatak na znaną polską firmę. Dane klientów trafiły w niepowołane ręce

Australia dołącza do działań

Australia ogłosiła, że wprowadza podobne środki jak Stany Zjednoczone i Wielka Brytania, podkreślając potrzebę współpracy z sojusznikami w celu przeciwdziałania rosyjskim sieciom ransomware. Zaznaczono, że ataki te dotknęły m.in. szpitale, szkoły oraz przedsiębiorstwa.

Czytaj też: Cyberwojna trwa każdego dnia. Polska skutecznie broni się przed zagrożeniem