-
Rosyjska armia intensyfikuje próby okrążenia ukraińskich obrońców Pokrowska i Myrnohradu, notując przy tym wysokie straty.
-
Ukraińskie siły zbrojne, pomimo presji rosyjskiej i utrudnionej logistyki, utrzymują częściową kontrolę nad terenem, choć sytuacja obrońców się pogarsza.
-
Rosjanie prowadzą aktywne działania ofensywne również w innych regionach, dążąc do zajęcia całego Donbasu, co naraża wiele miast na zwiększone zagrożenie.
- Więcej ważnych informacji znajdziesz na stronie głównej Interii
– W Pokrowsku wzrasta liczba starć z wykorzystaniem broni strzeleckiej i rosną straty wroga od bezpośredniego ognia – poinformowała we wtorek na portalu Facebook służba prasowa 7 Korpusu szybkiego reagowania ukraińskich wojsk powietrznodesantowych. Według strony ukraińskiej, od początku listopada w walkach w Pokrowsku zginęło 314 rosyjskich żołnierzy. Skierowanie na ten odcinek pododdziałów wojsk powietrznodesantowych oraz Sił specjalnych operacji, a także Wywiadu wojskowego Ukrainy pozwoliło na ustabilizowanie sytuacji.
Rosjanie mieli pojawić się również na północ od Pokrowska, gdzie udało się przeniknąć grupie kilku żołnierzy, jednak grupa ta miała zostać szybko zlikwidowana.
Wojna w Ukrainie. Niepokojące doniesienia, pogarsza się sytuacja obrońców
Według kanałów monitorujących sytuację na froncie (m.in. DeepState) działania sił rosyjskich na Pokrowsku oraz na południe od miejscowości Rodynskie ograniczyły przestrzeń łączącą siły ukraińskie w Pokrowsku i Myrnohradzie z ich zapleczem do obszaru o szerokości 2,5-3 km. Szlaki logistyczne prowadzące na ten odcinek pozostają pod stałym rosyjskim ostrzałem artylerii i dronów, jednak nadal nie doszło do pełnego okrążenia ukraińskich jednostek. Równolegle, rosyjska armia stara się prowadzić działania w Myrnohradzie, jak na razie bez poważniejszych sukcesów – w ostatnich dniach miało tam dojść do zniszczenia grupy specjalnej rosyjskiego wywiadu wojskowego.
Pogarsza się także sytuacja Konstantyniwki w obwodzie donieckim. Walki toczą się na przedmieściach miasta, jednak dzielnice mieszkalne pozostają od dłuższego czasu pod rosyjskim ostrzałem, zarówno z użyciem artylerii jak i bomb naprowadzanych satelitarnie. W mieście nadal przebywa ok. 5 tys. cywilnych mieszkańców, a ich ewakuacja jest utrudniona ze względu na rosyjski ostrzał. Według analityków kanału DeepState, rosyjska armia zanotowała na tym odcinku postępy terytorialne w pobliżu miejscowości Szczerbinywka na południe od Konstantyniwki.
Ukraińska armia stara się wyprzeć rosyjskie siły z Kupiańska w obwodzie charkowskim: pomimo początkowych sukcesów i pojawienia się w mediach społecznościowych nagrań i fotografii przedstawiających żołnierzy z rosyjskimi flagami w centrum Kupiańska, jak dotąd nie ma informacji, które wskazywałyby na zajęcie miasta czy większe postępy sił rosyjskich. Celem działań ukraińskiej armii na tym odcinku jest wyparcie sił rosyjskich za rzekę Oskił i ustanowienie tam własnych pozycji obronnych.
Które miasta są celem Rosjan? Chcą całego Donbasu
Rosyjska armia prowadzi także aktywne działania ofensywne na odcinku w pobliżu miasta Łyman w obwodzie donieckim, starając się obejść ukraińskie pozycje od północy, jednak rosyjskie sukcesy na tym odcinku pozostają ograniczone. Potencjalnie dużo trudniejsza sytuacja utrzymuje się w pobliżu Hujalpola w obwodzie zaporoskim – do miasta zbliżyły się już jednostki rosyjskie, które w ciągu ostatnich dwóch-trzech tygodni osiągnęły widoczne postępy terytorialne na tym odcinku. Zwiększył się także obszar tzw. szarej strefy, gdzie toczą się aktywne walki pomiędzy siłami obu stron. Jeśli ta tendencja się utrzyma, wzrośnie zagrożenie dla dużych miast znajdujących się w pobliżu: Zaporoża i Dnipra. Południowe przedmieścia Zaporoża już aktualnie są w zasięgu działania niektórych typów dronów wykorzystywanych przez rosyjską armię.
O ile bitwa o Pokrowsk i Myrnohrad prawdopodobnie zmierza ku końcowi i należy oczekiwać wycofania się stamtąd sił ukraińskich, to otwartym pozostaje pytanie o to, gdzie wówczas skoncentruje się rosyjska aktywność ofensywna. Wśród potencjalnych kolejnych celów rosyjskiej ofensywy wymienia się przede wszystkim Konstantynówkę oraz Kramatorsk i Słowiańsk. Zajęcie tych miast oznaczałoby faktycznie realizację głównego deklarowanego celu Rosji na tym etapie wojny z Ukrainą, jakim jest zajęcie całego Donbasu.
- Ostre słowa republikanina. Plan pokojowy Trumpa „brzmi jak układ monachijski”
- Nowe zasady na przejściach granicznych z Ukrainą. Dotyczą Polski i Węgier
„Cóż by sobie w historii zapisał?” Hennig-Kloska o pierwszych decyzjach marszałka CzarzastegoPolsat NewsPolsat News
Masz sugestie, uwagi albo widzisz błąd? Napisz do nas
