W ostatnich dniach funkcjonariusze z Lubartowa i Chodzieży poinformowali o kolejnych zgłoszeniach dotyczących wyłudzeń. Mieszkańcy otrzymywali przesyłki pobraniowe, których nigdy nie zamawiali lub które zawierały bezwartościowe przedmioty. Funkcjonariusze ostrzegają, że podobne sytuacje nasilają się przed świętami, gdy łatwo o nieuwagę.

Oszustwa na paczkę za pobraniem — na czym polega?

Kilka dni temu mieszkaniec Lubartowa zgłosił policji, że jego żona zapłaciła 199 zł za paczkę pobraniową, której nikt z rodziny nie zamawiał. W środku znalazła się jedynie zwykła koszulka, zupełnie nieadekwatna do kwoty widniejącej na przesyłce. Szybka reakcja małżeństwa pozwoliła firmie kurierskiej zatrzymać płatność, zanim pieniądze trafiły w ręce oszustów.

Podobna sytuacja powtórzyła się kilka dni później. Tym razem mężczyzna odebrał paczkę z platformy sprzedażowej, za którą zapłacił 220 zł. Liczył, że otrzyma profesjonalną przecinarkę laserową, jednak zamiast niej otrzymał urządzenie, które nie miało żadnej wartości użytkowej. I w tym przypadku interwencja była błyskawiczna — Poczta Polska zdołała zablokować przelew.

Świąteczny sezon i wzrost liczby wyłudzeń

Komenda Powiatowa Policji w Lubartowie przypomina, że odbiorcy powinni zawsze upewniać się, czy zamówienie rzeczywiście zostało złożone przez kogoś z domowników. Funkcjonariusze podkreślają także, jak ważne jest sprawdzanie wiarygodności sprzedawców oraz korzystanie z zaufanych sklepów internetowych i popularnych portali zakupowych.

Również w gminie Budzyń doszło do podobnej sytuacji. 61-letnia kobieta uiściła opłatę pobraniową w wysokości 199 zł, przekonana, że paczka należy do jednego z domowników. Po otwarciu szybko zorientowała się, że towar nie ma związku z jej zakupami, a jego wartość nie odpowiada pobranej kwocie. Zaskoczona zaczęła szukać informacji w internecie i odkryła, że wiele osób w kraju miało podobne doświadczenia.

„Bądźmy ostrożni, czujni i nie dajmy się nabrać — szczególnie teraz, gdy przed nami czas zakupów, prezentów i licznych dostaw” — informuje KPP Lubartów.

W okresie przedświątecznym liczba takich zgłoszeń gwałtownie rośnie. Policjanci z podkreślają, że metoda nie jest nowa, lecz to właśnie w listopadzie i grudniu oszuści działają najaktywniej. Jak tłumaczy mł. asp. Marta Przybecka, sprawcy wysyłają przesyłki na przypadkowe adresy, licząc, że odbiorca zapłaci za paczkę, myśląc, że to element jego zamówień.

Źródło: KPP Lubartów / epoznan.pl

Reforma edukacji od 2026 r. MEN wprowadza nowy obowiązek w szkołach

Kultowa fabryka czekolady kończy działalność po 60 latach. Cios dla fanów słodyczy

Rumuńskie pielęgniarki w polskich szpitalach? Prezydent złożył podpis. „Jeśli przyjadą, to raczej do Niemiec”