O przenosinach Martina Vaculika do Lublina mówiono już od bardzo dawna, ale dopiero teraz znalazły one swoje potwierdzenie. Słowak potrzebował zmian, bo za sobą ma jeden z najgorszych sezonów ostatnich lat.
Takie słowa Vaculika o Zmarzliku
Vaculika nie zobaczymy nawet w Grand Prix, choć sam zainteresowany dostał propozycję, z której jednak nie skorzystał. To pozwoli mu się skoncentrować w stu procentach na rozgrywkach ligowych. Cel Orlen Oil Motoru Lublin jest znany. 3-krotni mistrzowie Polski chcą wrócić na najwyższy stopień podium. To warunki, w których Vaculik czuje się znakomicie.
– Myślę, że marzeniem każdego sportowca jest jeździć w mocnym zespole, więc cieszę się, że mogę reprezentować taki klub. To dla mnie ogromne wyzwanie, żeby pokazać się z jak najlepszej strony – mówi w rozmowie z mediami klubowymi.
Były mistrz Europy wspólnie z Bartoszem Zmarzlikiem ma stanowić o sile Motoru Lublin. Obaj panowie wcześniej startowali ze sobą przez kilka lat w Stali Gorzów. I choć nie udało im się sięgnąć po złoto, to zgarnęli jednak aż cztery medale. – Mogę go nazwać nie tylko kolegą z toru, ale przyjacielem. To człowiek, którego bardzo doceniam. Osiągnął w sporcie niezwykle dużo i jeździć u boku takiego mistrza to zaszczyt – podkreśla Vaculik.
Karnety Motoru Lublin na przyszły sezon
W Lublinie ruszyli już także ze sprzedażą karnetów. O tym, jak wzrosły ceny w Toruniu, pisaliśmy tutaj. Całoroczna normalna wejściówka na mecze Motoru w rundzie zasadniczej wynosi 490 złotych (450 zł w 2025). Ulgowa za to 400 zł, kiedy w poprzednim sezonie kosztowała 380 zł. Najdrożej jest na Trybunie Głównej przy linii start-meta. Tam karnet kosztuje aż 900 zł (800 zł w 2025).

Martin Vaculik, nowy zawodnik Orlen Oil Motoru Lublin.Łukasz TrzeszczkowskiZdjęcia Łukasz Trzeszczkowski

Martin Vaculik w rozmowie z Andersem Thomsenem.TrzeszczkowskiZdjęcia Łukasz Trzeszczkowski

Bartosz Zmarzlik szykuje się do zawodów.TrzeszczkowskiZdjęcia Łukasz Trzeszczkowski
Najciekawsze momenty Albanii w eliminacjach MŚ 2026! WIDEOPolsat SportPolsat Sport
Masz sugestie, uwagi albo widzisz błąd? Napisz do nas
