Ukraińskie władze oficjalnie zidentyfikowały rosyjskiego oficera, którego obciążają odpowiedzialnością za „systematyczne i skoordynowane zbrodnie wojenne” popełnione w Buczy pod Kijowem. Z treści aktu oskarżenia Prokuratora Generalnego Ukrainy cytowanego przez CNN wynika, że chodzi o Jurija Władimirowicza Kima, dowódcę plutonu w 76. rosyjskiej dywizji szturmowej, który miał wydać swoim podwładnym rozkaz zabijania cywilów podczas rosyjskiej okupacji miasta od 7 marca do 1 kwietnia 2022 r.
Bucza stała się jednym z najbardziej wstrząsających symboli rosyjskiej inwazji na Ukrainę. Po wycofaniu rosyjskich wojsk odkryto ciała zamordowanych mieszkańców pozostawione na ulicach, a także masowe groby.
Dalszy ciąg artykułu pod materiałem wideo
Kto został zidentyfikowany jako dowódca odpowiedzialny za zbrodnie w Buczy?
Jakie zbrodnie warunkowo przypisuje się Jurijowi Kimowi?
Kiedy miały miejsce zbrodnie w Buczy?
Jakie dowody są fundamentem aktu oskarżenia przeciwko Kimowi?
Namierzyli odpowiedzialnego za bestialskie czyny Rosjan
Władze Ukrainy przypisują Kimowi odpowiedzialność za 17 zabójstw i cztery akty złego traktowania cywilów dokonane przez podległe mu oddziały. Jak podkreślają prawnicy z międzynarodowej organizacji Global Rights Compliance, wspierającej Ukrainę w dokumentowaniu zbrodni wojennych, akt oskarżenia opiera się na zeznaniach świadków, ekspertyzach kryminalistycznych, rekonstrukcjach zdarzeń, identyfikacjach wizualnych, analizach map oraz materiałach z otwartych źródeł wywiadowczych.
Śledczy twierdzą również, że Kim miał nakazać spalenie ciał zabitych w celu zatarcia śladów zbrodni. Global Rights Compliance ocenia, że sprawa ta ujawnia „metodyczne podejście do zbrodni wojennych popełnionych przez siły rosyjskie” podczas działań w Buczy.
Jednocześnie strona rosyjska konsekwentnie utrzymuje, że jej wojska nie dopuściły się zabijania cywilów w Buczy.
„Wyszliśmy poza pociąganie do odpowiedzialności sprawców niskiego szczebla. Teraz ujawniamy decyzje łańcucha dowodzenia, dzięki którym zwykłe rozkazy zamieniły się w masowe egzekucje ludności cywilnej” — podkreślił w oświadczeniu Maksym Tsutskiridze, pierwszy zastępca szefa Narodowej Policji Ukrainy, cytowany przez CNN.
Rosyjskie ministerstwo obrony nie odpowiedziało na pytania dotyczące tej sprawy — donoszą CNN i Reuters. Agencja podaje także, iż na ten moment Kim nie został zatrzymany i przebywa poza ukraińską jurysdykcją.