Spotkanie odbyło się 4 listopada, a dla Luisa Diaza i Achrafa Hakimiego zakończyło się w doliczonym czasie gry pierwszej połowy. Wówczas Kolumbijczyk brutalnie sfaulował piłkarza Paris Saint-Germain (więcej TUTAJ).
Poszkodowany zwijał się z bólu i płakał na murawie, a boisko opuścił na noszach. Z kolei zawodnik Bayernu Monachium po wideoweryfikacji został ukarany czerwoną kartką.
ZOBACZ WIDEO: #dziejesiewsporcie: Była 10. sekunda meczu. Niebywałe, co zrobił bramkarz
„Bild” przekazał, że zarząd mistrzów Niemiec spodziewał się jednego meczu zawieszenia dla skrzydłowego. UEFA zdecydowała jednak inaczej i nałożyła na niego karę trzech spotkań dyskwalifikacji.
Bayern nie zgadza się z taką decyzją i już w piątek (21 listopada) poprosił o jej oficjalne uzasadnienie, aby dokładniej przeanalizować możliwości apelacji. W klubie panuje przekonanie, że werdykt jest zbyt surowy w porównaniu do incydentu, który miał miejsce.
Diaz dołączył do Bawarczyków przed rozpoczęciem trwającego sezonu. Do tej pory rozegrał w niemieckim zespole 17 meczów, w których zdobył 11 bramek i zanotował pięć asyst.