— Mocarstwa mają swoje przywileje i Amerykanie zawsze będą wracać do rozmów z Rosją. Prezydent Karol Nawrocki mówił w rozmowie z Donaldem Trumpem, że prezydent USA jest jedynym człowiekiem, który ma zdolności negocjacyjne do rozmowy z Władimirem Putinem i przekonania go do czegokolwiek, bo to jest rozmowa z pozycji imperium. Ale jesteśmy dość sceptyczni co do tego, że tę wojnę można w krótkim czasie wygasić. Rosjanie zabranych ziem nigdy nie oddają — tłumaczył Sławomir Cenckiewicz w rozmowie z „Faktem”.

Więcej żołnierzy amerykańskich w Polsce? Szef BBN komentuje

Przypomnijmy — według mediów władze w Kijowie otrzymały od USA 28-punktowy plan pokojowy, który w ostatnich tygodniach był negocjowany przez przedstawicieli Stanów Zjednoczonych i Rosji. Zakłada on m.in. oddanie Kremlowi całego Donbasu, uznanie rosyjskiej aneksji Krymu oraz ograniczenie armii Ukrainy. Z kolei Rosja ma wrócić do G8, zostaną zniesione zachodnie sankcje na kremlowską gospodarkę oraz ma podpisać zobowiązanie, że będzie atakować Ukrainy i innych państw europejskich.

W tym kontekście szef BBN zapewnił, że nie ma planów redukcji liczby żołnierzy USA w Polsce. A zwiększenie, o którym mówił Trump podczas spotkania z Nawrockim we wrześniu? — O tym jest mowa i to przedmiot dyskusji. Chcielibyśmy bardziej zakotwiczyć Amerykanów w Polsce, ale to wymaga poniesienia kosztów i wysiłku z naszej strony. Nie chcielibyśmy, żeby obecność wojsk amerykańskich w Polsce była rotacyjna, ale by sukcesywnie na przestrzeni czasu zmieniała się w stałą. Żeby przyjechali z rodzinami i byli bliżej większych miast. To zresztą Amerykanie sygnalizują — odpowiedział Cenckiewicz.

Wyjaśnił, że to wszystko zmierza do sytuacji, w której amerykańscy wojskowi „nie byliby rotowani od 3 do 6 miesięcy, tylko żeby zostali na stałe”. — Ale trzeba dla nich wybudować mieszkania, w których nie będzie w jednym pokoju dwóch żołnierzy spało, tylko będą dwu- albo trzypokojowe mieszkanie dla żołnierzy i oficerów z ich rodzinami. Potrzebne są szkoły, szpitale itp. — tłumaczył w rozmowie z „Faktem”.

Szef BBN: są sojusznicy w NATO, który nie chcą nas wpuścić do klubu Nuclear Sharing

Zdaniem Cenckiewicza „bezpieczeństwo nie zna granic wydatków”. — Oczywiście trzeba je zawsze racjonalizować, ale na pewno po prostu trzeba się do tego procesu przygotować i sukcesywnie go wdrażać. Nie jesteśmy w stanie wybudować dla 10 tysięcy żołnierzy amerykańskich i ich rodzin takiej bazy od razu. Ale niewątpliwie powinniśmy w tym kierunku zmierzać — zapewnił.

Zapytany o relacje z administracją Donalda Trumpa oświadczył, że „od września starają się utrzymywać ze sobą stały kontakt — bezpośrednio albo przez placówkę dyplomatyczną”. — Cieszymy się, że przyjechał do nas nowy ambasador USA Tom Rose, co wprowadza nasze relacje na zupełnie inny poziom. Staramy się wprowadzać to, co w Białym Domu ustalili prezydenci. Miałem zaszczyt brać udział w tych rozmowach. Chodzi o utrzymanie, a nawet zwiększenie stałej obecności wojsk USA w Polsce. Szukamy wariantów, żeby ta stała obecność była jeszcze bardziej optymalna dla bezpieczeństwa — argumentował.

Czy nasze relacje z USA są na tyle dobre, że uda się Polsce wynegocjować dołączenie do natowskiego programu Nuclear Sharing? Obecnie amerykańska broń atomowa stacjonuje we Włoszech, Niemczech, Turcji, Belgii i Holandii, co jest spadkiem po zimnej wojnie.

— Nie będę się gryzł w język. Uważam, że to jest niezły pomysł, ale moim zdaniem mało realny. W tej sprawie musiałaby być zgoda sojusznicza. W NATO są państwa, które w jakimś sensie rywalizują z nami i mają trochę inne interesy oraz inne spojrzenie na zagrożenia. Oni niekoniecznie chcieliby wpuścić Polskę do takiego ekskluzywnego klubu. Jednym z naszych postulatów niewątpliwie jest zwiększanie wszelkich zdolności do samodzielnej obrony i strategiczny sojusz ze Stanami Zjednoczonymi, w tym również ekskluzywna relacja polsko-amerykańska daje nam takie możliwości, o które pan pyta. Jednak nie powinniśmy się w tym zamykać — podsumował.

Źródło: „Fakt”

/4

Marysia Zawada / 123RF

Szef BBN Sławomir Cenckiewicz w rozmowie z „Faktem” mówił o dołączeniu Polski do programu NATO Nuclear Sharing.

/4

Marysia Zawada / –