Marcela Leszczak i Misiek Koterski swego czasu tworzyli jeden z najbardziej burzliwych związków show-biznesu. Para kilkukrotnie rozstawała się i schodziła. Aktor podczas jednego z takich okresów próbował nawet stworzyć relację z inną kobietą. Koterski związał się z Dagmarą Bryzek, ale ostatecznie para i tak zdecydowała o rozstaniu. Koterski i Leszczak w ubiegłym roku nie tylko do siebie wrócili, ale postanowili także sformalizować związek. I chociaż tym razem wydawało się, że wszystko będzie miało swoje szczęśliwe zakończenie, to duet postanowił ostatecznie się rozstać. „Tak, rozstaliśmy się. Rozstania nie są żadnym powodem do świętowania czy szczycenia się. Jest to po prostu smutne doświadczenie, które trzeba przeżyć po swojemu. Pozostajemy w dobrych relacjach i stosunkach” – podkreśliła Leszczak w rozmowie z portalem Jastrząb Post. Para wychowuje ośmioletniego syna Fryderyka. W najnowszym wywiadzie 22 listopada Marcela Leszczak wyjawiła, jakie ma dziś relacje z byłym partnerem.
Zobacz wideo Doda znów będzie szukać miłości w Polsacie? Mówi o „pasożytach”
Marcela Leszczak otworzyła się na temat relacji z Koterskim. „Dalej jesteśmy rodziną”
W sobotę Marcela Leszczak była gościnią Mateusza Hładkiego w programie „Mówię wam”, który emitowany jest na antenie TVN7. Modelka została zapytana o to, czy może w spokoju przeżywać trudny czas rozwodu, kiedy o jej rozstaniu z Koterskim rozpisują się wszystkie media. – Życie toczy się dalej, a ja jestem jednostką niezależną i kontynuuję to życie. Mam syna, którego wychowuję. Realizuję swoje marzenia, podróżuję, zdobywam szczyty, tak jak mi się udało przedwczoraj – podkreśliła i wspomniała nieco zawstydzona, że wspięła się na Sarnią Skałę.
– Od tego zaczęłam. To był mój pierwszy raz – dodała. Leszczak przyznała, że lubi spędzać czas sama ze sobą, więc ten etap jej życia nie jest dla niej uciążliwy. Została także spytana, czy swój rozwód traktuje w kategoriach życiowej porażki, czy ważnej lekcji do odrobienia. – Nie rozpatrywałabym tego w kategoriach porażki. Po prostu takie jest życie. Mamy cudownego syna. Dalej jesteśmy rodziną i priorytetowo traktuję to, żeby umieć się dogadać i mieć najlepsze relacje, bo Fryderyk to Michał, a Michał to Fryderyk i już całe nasze życie będzie tak wyglądało – podkreśliła Leszczak.
Marcela Leszczak o relacjach po rozpadzie związku. Wspomniała o swoich rodzicach
W dalszej części rozmowy Marcela Leszczak została zapytana o to, czy łatwo jest po rozpadzie związku zachować dobre relacje. Modelka podzieliła się swoimi doświadczeniami i podkreśliła, że między nią a Miśkiem Koterskim nie ma złej krwi. – Różnie bywa to w związkach, ale ja powiem taką prywatną rzecz. Moi rodzice się rozwiedli, ja byłam świadkiem tego. Wiem, że można rozstać się w dobrych relacjach, bo tak moi rodzice zrobili, więc my też tak. Życie toczy się dalej, pozostajemy w dobrych relacjach. Michał jest super tatą i bardzo fajnym kumplem – wyjaśniła modelka.