Przyszłoroczna, 70. edycja Konkursu Piosenki Eurowizji odbędzie się w Wiedniu. Wydarzenie już teraz budzi ogromne emocje, chociażby za sprawą prowadzonych protestów, mających na celu odsunięcie Izraela od udziału w imprezie. Zaufanie do organizatorów Eurowizji podczas ostatniej edycji zostało mocno nadszarpnięte, ze względu na kontrowersyjne wyniki oraz podejrzenia, że mogły one być sfałszowane. W wyniku tego Europesjka Unia Nadawców zapowiedziała zmiany w regulaminie konkursu.
Najbardziej istotnym zapisem jest ustanowienie limitu głosów, jakie oddać może jedna osoba. Na jedną metodę płatności czyli konto bankowe lub kartę kredytową przypada teraz 10 głosów. Wcześniej liczba ta była dwukrotnie większa.
Co jeszcze zmieniono w regulaminie Eurowizji 2026?
Zdaniem EBU, zmniejszenie wspomnianych limitów ograniczyć ma wpływ jednostek i zorganizowanych grup na wyniki głosowania publiczności w konkursie. System głosowania zostanie także wzmocniony o dodatkowe zabezpieczenia, dzięki którym podejrzane zachowania i próby manipulowania wynikami będą skuteczniej wychwytywane.
Dyrektor konkursu, Martin Green podkreślił, że neutralność i apolityczność pozostają istotnymi dla Eurowizji wartościami: „Neutralność i integralność Konkursu Piosenki Eurowizji są absolutnie kluczowe dla EBU, członków i widzów. Musimy zawsze chronić jego uczciwość”.
W przyszłorocznej edycji wydarzenia w jury zasiąść ma bardziej różnorodne jury. EBU zapewnia, że zróżnicowane pochodzenie, płeć czy muzyczne korzenie sprawią, że występy oceniane będą z większym dystansem i uczciwością.
Zmieniono również zasady dotyczące promocji uczestników imprezy. Ograniczenie intensywnych działań marketingowych organizowanych m.in. przez rządy ma ma zapewnić bardziej wyrównane szanse dla wszystkich artystów.
Łona stworzył autorską narrację do kultowego filmu „Klątwa doliny węży”. Jak wyglądały kulisy przedsięwzięcia?INTERIA.PL
Masz sugestie, uwagi albo widzisz błąd? Napisz do nas
