Powodem zamieszania, które jakiś czas temu zrobiło się w województwie podkarpackim, jest nagła zmiana pogody. Na wschodzie naszego kraju pojawił się dawno niewidziany śnieg. Spadł on w tak ogromnych ilościach, że realne stało się nawet przełożenie meczu. Stal jednak nie zamierzała się poddawać. Poprosiła kibiców o pomoc, a ci po zachodzie słońca natychmiastowo ruszyli w kierunku stadionu. Efekt? Znakomity, bo murawa ponownie odzyskała zielony kolor. „Panie i Panowie, mówiąc krótko – jesteście nie do zaje…chania” – pochwalili ich działacze.
„Trzymamy kciuki, aby pogoda była już dla nas łaskawa, a jutrzejszy mecz mógł odbyć się bez żadnych przeszkód” – dodali we wspomnianym poście. I niestety spełnił się pesymistyczny scenariusz. W nocy ponownie spadł śnieg, wobec czego akcja zostanie powtórzona. Znów w mediach społecznościowych pojawił się komunikat. „Jeśli możecie, zapraszamy Was dzisiaj już od 12:00. Pracownicy stadionu od rana starają się odśnieżyć boisko, a każda dodatkowa para rąk do pomocy tylko przyśpieszy cały proces i pozwoli na rozegranie meczu zgodnie z planem” – ogłoszono.
Mobilizacja w Rzeszowie. Kibice w akcji, pogoda nie daje za wygraną
Dla kibiców, którzy zameldują się na miejscu przewidziane są dwie darmowe wejściówki na spotkanie. Będzie to nie byle jakie spotkanie, ponieważ w województwie podkarpackim jako trener pierwszoligowego GKS-u Tychy zadebiutuje Łukasz Piszczek. Byłego defensora zaprezentowano dopiero kilka dni temu. „Przez ostatnie lata przygotowywałem się do pracy trenerskiej i dziś mogę rozpocząć ją w miejscu, które ma duży potencjał i ambicje. GKS Tychy to klub z zapleczem, historią i pasją kibiców. Chcę wspólnie z zespołem zbudować solidne fundamenty pod długofalowy rozwój. Wierzę w codzienną pracę, konsekwencję i odpowiedzialność” – oznajmił na oficjalnej stronie internetowej drużyny.
Czy nowy rozdział rozpocznie się dziś punktualnie o godzinie 19:30? Przekonamy się niebawem.
Tak strzelała Ukraina! Przegląd bramek, które utrzymały ich w grze o mundial [WIDEO]Polsat Sport

Łukasz Piszczek broni barw LKS Goczałkowice – ZdrójTomasz Kudala/REPORTEREast News

Łukasz Piszczek na PGE NarodowymWojciech Olkusnik East News

Nuri Sahin i Łukasz PiszczekJAN FROMME / firo Sportphoto / dpa Picture-Alliance via AFPAFP
Masz sugestie, uwagi albo widzisz błąd? Napisz do nas
