2025-11-22, Redakcja, Informacja własna

Nie tak wyobrażał sobie Michał Soczyński (11-1, 8 KO) pierwszą walkę wieczoru. W siódmej rundzie ciężko znokautował go Ramazan Muslimow (9-0, 6 KO).

„Soczek” ostro ruszył na rywala, nadział się jednak na prawi sierp na skroń i „zatańczył”. Ukrainiec poczuł krew, zasypał Polaka lawiną ciosów i do końca rundy dwukrotnie wysłał go na deski. Inna sprawa, że Michałowi pomógł sędzia Gortat, który pozwolił na „czyszczenie” ochraniacza przez dobre pół minuty.

W drugiej rundzie role się odwróciły. W samej końcówce Michał huknął lewym sierpowym i tym razem to Muslimow wylądował na deskach. Za moment jednak zabrzmiał gon na przerwę. Po niej Soczyński rzucił się, aby dokończyć dzieła zniszczenia, nadział się jednak na kontrę z prawej ręki i znów wylądował na macie ringu.

Od rundy czwartej trwała bitka na wyniszczenie. Z czasem do głosu zaczął dochodzić Ukrainiec, który na samym finiszu szóstego starcia przewrócił Polaka po raz czwarty.

Soczyński rzucił wszystko na jedną kartę w siódmej rundzie, poszedł na walkę cios za cios, ale po prawym krzyżowym Muslimowa został ciężko znokautowany.