Pod koniec września w miejscowości Niechanowo pod Gnieznem doszło do wypadku samochodowego, w którym uczestniczyli Karolina Gorczyca i Krzysztof Czeczot. Do zdarzenia doszło 27 września w godzinach popołudniowych. Jak ustaliła policja, wypadek spowodowała kobieta kierująca citroenem, która nie ustąpiła pierwszeństwa mercedesowi prowadzonemu przez aktora.

W wyniku zderzenia Czeczot doznał złamania ręki, co zostało zakwalifikowane jako wypadek drogowy. Karolina Gorczyca, która była pasażerką mercedesa, oraz kierująca drugim pojazdem kobieta nie odniosły żadnych obrażeń.

  • Kiedy doszło do wypadku samochodowego z udziałem Czeczota?
  • Jakie obrażenia odniósł Krzysztof Czeczot?
  • Co wydarzyło się z kobietą prowadzącą drugi samochód?
  • Jakie uczucia wyraził Krzysztof Czeczot w rozmowie o wypadku?

Karolina Gorczyca poruszona zachowaniem męża w wypadku. „To było mocne”

Karolina Gorczyca i Krzysztof Czeczot pojawili się w sobotnim wydaniu „Pytania na śniadanie”, gdzie ponownie wrócili do tematu wypadku, który wstrząsnął ich życiem. — Jechaliśmy przepisowo, zapięci w pasy. Nie wiadomo skąd się pojawił nagle samochód. Trzy takie myśli miałem — po pierwsze, że zabiję tę panią, bo nasze auto było duże, a tamto mniejsze. Po drugie, że nam się coś stanie, a po trzecie, widziałem lukę między samochodami i pomyślałem, żeby odbijać w to pole, stąd to złamanie — tłumaczył aktor.

Krzysztof szukał sposobu, żeby oszczędzić mnie w tym wszystkim. Szukał takiego odbicia, żebym ja nie uderzyła, a żeby jakby wziąć na siebie. To było takie mocne

— dodała aktorka.

Krzysztof Czeczot nie ukrywa, że łączy się również z kobietą, która uczestniczyła w wypadku. Niespodziewanie postanowił się do niej zwrócić. — Jakkolwiek to nie zabrzmi, wysyłamy teraz dużo ciepła do tej pani, bo przecież na pewno tego nie chciała i to był jakiś splot. To jest młoda osoba i dla niej to też musiało być traumatyczne doświadczenie — tłumaczył.

Aktor nie ukrywał, że po opatrzeniu przez panią doktor, miał okazję chwilę porozmawiać z kobietą, która prowadziła drugi samochód.

Życzę pani wszystkiego dobrego. Żyjemy, wszystko jest dobrze. Niech pani też dochodzi do siebie, bo trzeba pamiętać, że po drugiej stronie też jest człowiek i on też cierpi. Na koniec dnia wszyscy musimy myśleć o tym, że jesteśmy tu, na tej planecie przez jakiś czas i warto dbać o siebie

— apelował, nie kryjąc wdzięczności wobec służb, które natychmiastowo zadziałały. Po niespełna trzech minutach pojawiły się one na miejscu wypadku, udzielając aktorskiej parze pomocy.

Screen z "Pytania na śniadanie"VOD

Screen z „Pytania na śniadanie”

Dziękujemy, że przeczytałaś/eś nasz artykuł do końca. W serwisie Plejada.pl każdego dnia piszemy o najważniejszych wydarzeniach show-biznesowych. Bądź na bieżąco! Obserwuj Plejadę w Google. Odwiedź nas także na Facebooku, Instagramie, YouTubie oraz TikToku.

Chcesz podzielić się ciekawym newsem lub zaproponować temat? Skontaktuj się z nami, pisząc maila na adres: plejada@redakcjaonet.pl.