Justin Bieber, Selena Gomez i Hailey Bieber przez ostatnią dekadę byli uwikłani w miłosny trójkąt, który wyczerpał emocjonalnie każdego z nich. Gwiazdy wciąż próbują rozliczyć się z przeszłością i co jakiś czas zdradzają szczegóły dotyczące tej zawiłej relacji.

Selena Gomez zdawała się być najbardziej rozgoryczoną z całej trójki. Na przestrzeni lat artystka często wracała do tematu burzliwej relacji z kanadyjskim idolem i z rozżaleniem opowiadała o tym, jak źle została przez niego potraktowana. Bieber przez lata miał ją zwodzić i „znęcać się nad nią psychicznie”, po to, żeby ostatecznie kilka miesięcy po zerwaniu z wokalistką wziąć ślub z Hailey. Doprowadziło to Selenę do depresji i załamania nerwowego. Z czasem udało jej się uporać z demonami przeszłości i odnaleźć nową miłość – Benny’ego Blanco, z którym we wrześniu tego roku scementowała związek.

Krzysztof Gojdź ujawnia, co wie na temat Justina Biebera. Ma kontakt z Hailey?

Teraz oliwy do ognia dolał sam Justin. Podczas relacji na żywo, którą zorganizował w weekend na swoim profilu, gwiazdor wykonał niepublikowaną wcześniej piosenkę, której tekst wzbudził niekłamaną konsternację jego fanów. Internauci snują teorie, zgodnie z którymi gwiazdor ma sugerować, że nie jest szczęśliwy w małżeństwie z Hailey i wciąż nie przebolał straty Seleny.

Utknąłem w związku, który nie jest z tobą/

Dlaczego nie odchodzę, dlaczego zostaję/

Dlaczego nie mogę cię przytulić/

Jest już za późno, żebyś mi teraz zaufała/

Po prostu chcę płakać/

Chcę znów czuć twoją miłość/

Tak jak wtedy, gdy mieliśmy 18 lat.

To jeszcze nie wszystko. Żeby było ciekawiej, na jednym z nagrań można usłyszeć, jak Justin zdaje się szeptać do mikrofonu… imię Seleny.

Myślicie, że Bieber faktycznie próbuje nam coś zakomunikować?